czerwiec-lipiec 2024
13 czerwca w Libercu w Republice Czeskiej, już po raz drugi odbyła się konferencja „Sprawiedliwa Transformacja Trójziemia”. Obecni byli najważniejsi uczestnicy debaty o transformacji – samorządy przygranicznych regionów, politycy, a także przedstawiciele PGE, którzy zaprezentowali (na razie wstępną) strategię spółki w kontekście Turowa.
Co ciekawe na sali brakowało organizacji ekologicznych z Czech. Może to efekt złej komunikacji wydarzenia, ponieważ nawet mieszkańcy takich wsi jak Uhelna, tuż przy odkrywce Turów, nie wiedzieli o tym wydarzeniu. Dopisały za to organizacje ekologiczne z Polski, które odegrały rolę studzącego entuzjazm z realizacji umowy czesko- polskiej dot Turowa, jaki chyba zaplanowali organizatorzy. Podczas konferencji pytania z sali formułowali głównie przedstawiciele polskiej strony społecznej. Były to zazwyczaj reakcje na niezrozumiałe wypowiedzi, jak np. słowa przedstawiciela PGE, że spółka w ciągu roku opracuje strategię co dalej np. z PGE Turów. Powiedziane zostało, że trwają prace nad procesem wyłączenia aktywów węglowych z PGE, co sugerowało, że powrócono do wcześniejszej koncepcji NABE. Pytania były też do burmistrza Bogatyni, który twierdził, że projekty transformacyjne są w jego ujęciu „nierealne”, gdyż na miejscu region Bogatyni mierzy się z ogromnymi zaległościami jak brak kanalizacji, brak dobrych jakościowych dróg itp. Te słowa zadziwiały, gdyż Bogatynia uchodzi za najzamożniejszą polską gminę. Po raz kolejny usłyszeliśmy, że zaniedbania i długi (110 mln zł!) to wina poprzedniego włodarza. Pieniądze jakie dla gminy generuje kopalnia i elektrownia są najważniejsze, gdyż Bogatynia, aby się podnieść potrzebuje tych środków.
Ale najważniejszym punktem miało być to, że umowa polsko-czeska przynosi rezultaty, bo zbudowano ekran podziemny dla ochrony wód głebinowych, wał na granicy polsko-czeskiej oraz wodociągi dla strony czeskiej. Okazało się też, że te pomiary wód głębinowych w odkrywce należą dopiero do pierwszych w kolejności. Mimo, że nie mają potwierdzenia - poza dołem w Czechach - i tak ogłoszono sukces,
„Z apteczną dokładnością realizujemy umowę, ponieważ jesteśmy przedsiębiorcą, który w samym sercu nosi ochronę środowiska” – zapewniało PGE.
„Węgiel będzie wydobywany tak długo, jak państwo polskie będzie tego potrzebować” – PGE.
Relacja z konferencji telewizja Bogatynia
Transformacja Turowa i Trójziemia jest przedmiotem zainteresowania także na poziomie unijnych parlamentarzystów, a konkretnie partii Zieloni. Europejscy Zieloni zorganizowali kolejny raz Zielone Dni, tym razem w Szklarskiej Porębie, która leży już na terenie gór Izerskich. A jeżeli Izery, to także Turów. W sobotę 29 czerwca podczas Zielonych Dni odbyły się prezentacje i a się dyskusja, którą można uznać za kontynuację debaty w Libercu. Rozmawialiśmy m.in. o przyszłości wykorzystania w regionie środków Funduszu Sprawiedliwej Transformacji ( FST). Obecność potwierdził już burmistrz miasta Zittau, ale nie dojechał, z kolei burmistrz Bogatyni nawet nie odpowiedział na zaproszenie. Nie dotarł też przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego. Jak zwykle zatem rozmawialiśmy sami ze sobą. Do Szklarskiej przyjechał za to mieszkaniec i działacz z Uhelnej (najbliżej odkrywki położona wioska czeska), który raczej nie podzielał entuzjazmu wyrażanego na konferencji w Libercu. Jego zdaniem umowa zadowala stronę czeską, ale nie na poziomie lokalnym, gdzie problem z wodą nie ustał. Przedstawiciel czeskich NGO i też Zielonych pokazał- zadziwiająco zbieżne z polskimi-postulaty wobec Turowa (określenie daty transformacji Turowa do 2030-35r, zdobycie funduszy z FST,...)
Stało się. Komisja Europejska zatwierdziła pomoc rządu niemieckiego dla czeskiego oligarchy, który jest operatorem kopalń i elektrowni na węgiel brunatny na terenie Łużyc. To wydarzenie powinno być sygnałem ostrzegawczym, że zasada „zanieczyszczający płaci” nie zawsze jest stosowana, tam gdzie być powinna. Koncern LEAG dostanie 1,75 mld euro z pieniędzy podatników niemieckich. Trudno jednak zrozumieć tą pomoc, gdyż poprzedni właściciel brunatnej floty elektrowni- Vattenfall chciał zakończenia eksploatację węgla brunatnego już w latach 20-stych. Już poprzedni koncern ogłosił, że nie będzie budować odkrywki Welzow-Süd II. Koncern LEAG nigdy też nie rozpoczął oficjalnie starań o wydobycie węgla z tej odkrywki, dlatego nie można zrozumieć za co chciał dostać rekompensatę W oświadczeniu skierowanym do Komisji Europejskiej mieszkańcy wsi Proschim wskazali, że LEAG nie może otrzymać rekompensaty za węgiel znajdujący się pod ich domami, bo nigdy nie została wszczęta procedura o ich wywłaszczenie. A jednak.
Dziwi także pomoc dla elektrowni Jänschwalde. Elektrownia ma problemy techniczne od lat, Vattenfall chciał ją wyłączyć także wcześniej. Teraz czeski koncern dostanie pieniądze za to, że wcześniej ją wyłączy. Całość bulwersuje, gdyż nie tylko prywatny koncern nie zapłaci za swoje szkody, ale dostanie pieniądze za domniemane straty, które nigdy nie miały się wydarzyć.
^menuRegion Konina rozwinął się dzięki górnictwu i energetyce. Teraz kiedy węgiel brunatny przechodzi do historii, władze chcą aby ich miasto zostało miastem energetyków. Dlatego w Koninie władze popierają atom i chcą, aby rząd wziął pod uwagę konińską lokalizację. Co ciekawe sygnatariusze apelu zaznaczają, że planowana elektrownia nad morzem wymaga większych nakładów.
- Powinniśmy zrobić wszystko, aby ta inwestycja się zadziała – powiedział Wiesław Steinke, przewodniczący Rady Miasta. – Budowa elektrowni atomowej byłaby szansą dla regionu, to 6000 miejsc pracy na etapie budowy i 2000 osób w elektrowni. Następnie odczytał apel, który trafi także do gmin ościennych, sąsiednich powiatów i marszałka województwa wielkopolskiego, z prośbą o wsparcie. Nie ma lepszej lokalizacji niż u nas. Mamy linie przesyłowe i poparcie społeczne. Co nie jest takie oczywiste w przypadku planów budowy pierwszej elektrowni jądrowej nad Bałtykiem. Chcemy jednoznacznie usłyszeć od rządzących na co możemy liczyć? Potencjał, który tutaj jest trzeba wykorzystać. Tyle się mówi o transformacji Wielkopolski Wschodniej to przejdźmy od słów do czynów. Kiedy, jak nie teraz?
Komentarz redakcji:
Na nic nie mogą liczyć. Rząd z Koalicji 15 X wyraźnie odcina się od pomysłu wicepremiera Sasina z PiS-u budowy II elektrowni atomowej z Koreańczykami i miliarderem Solorzem w Wielkopolsce. Ma wielki problem ekonomiczny z I EJ w Słajszewie na Pomorzu - czytaj:
Kolejne spotkanie Ogólnopolskiej Koalicji „Rozwój TAK - Odkrywki NIE” za nami. Tym razem spotkaliśmy się 25 czerwca na terenie gminy Babiak. Przypomnijmy –przed rokiem widzieliśmy się w Wielotowie (lubuskie) a w grudniu w Mikorzynie k. Konina. Tradycyjnie analizowaliśmy aktualną sytuację w regionach działania koalicjantów. Spotkanie w Kiejszach otworzył i następnie prowadził, wspólnie z prezesem Fundacji „RT-ON”, Radosław Gawlik wice przewodniczący Koalicji od 2011 r.
Anna Dziadek ze Stowarzyszenia „NIE Kopalni Odkrywkowej” mówiła o działaniach w kierunku zrekompensowania negatywnego wpływu odkrywki Jänschwalde na tereny po polskiej stronie granicy i planach upamiętnienia 10-lecia „łańcucha ludzkiego” na pograniczu polsko-niemieckim w 2014 roku.
Wanda Radowska i Szymon Simiński z gminy Babiak mówili o swoich obawach dotyczących obietnic zamknięcia w 2025 roku odkrywki Tomisławice i definitywnego odstąpienia od złoża „Dęby Szlacheckie” oraz o alternatywnych źródłach energii m.in. o wodorze.
Magdalena Krysińska z „Akcji Konin” mówiła o naszym (Koalicji) udziale Koalicji w Komitecie Monitorującym Fundusze Europejskie dla Wielkopolski oraz o prowadzonych badaniach społeczności rejonu Konina i Bogatyni związanych z negatywnymi skutkami oddziaływania odkrywek, m.in. braku wody i czekającą ich transformacją.
Józef Drzazgowski ze Stowarzyszenia „Eko-Przyjezierze” mówił o pozytywnej stronie rekultywacji odkrywek w kierunku przywrócenia tych terenów przyrodzie i lokalnym społecznościom oraz o problemach z wypracowaniem wspólnego stanowiska w sprawie wykorzystania zasobów wodnych do rekultywacji odkrywek w gronie NGO.
Radosław Gawlik prezes Stowarzyszenia „EKO-UNIA” przedstawił działaniach stowarzyszenia w ratowaniu rzeki Odry oraz zmierzających do transformacji energetycznej w gminie Bogatynia, na terenie której funkcjonuje kompleks wydobywczo-energetyczny w Turowie. Dokonał oceny obecnego rządu w aspekcie działań w ochronie przyrody, pochwalił otwarcie na NGOS-y, mówił o coraz większej nieopłacalności korzystania z węgla w energetyce oraz o niepotrzebnych ( brak planu finansowania, prawomocnej decyzji środowiskowej, nie-transparentny wybór wykonawcy przez rząd PiS) inwestycjach w elektrownię atomową w Słajszewie nad Bałtykiem. (główne zarzuty: brak planu finansowania, prawomocnej decyzji środowiskowej, nie-transparentny wybór wykonawcy przez rząd PiS).
Tomasz Waśniewski z Fundacji RT-ON odnosząc się do dyskusji stwierdził, że organizacje pozarządowe nie wyręczą polskiego państwa ani go nie zastąpią. Mówił też o głównych kierunkach działania fundacji tj. niedopuszczenie do uruchomienia nowych odkrywek węgla brunatnego, ochronie wód i rekultywacji wyrobisk, zmianie niekorzystnych zapisów w prawie geologicznym i górniczym oraz wpływie na sektor ubezpieczeniowo-finansowy powiązany z przemysłem węglowo- energetycznym oraz koordynacją działań koalicyjnych.
Zdzisław Rembisz długoletni samorządowiec z gminy Zgierz, przypomniał o zagrożeniach dla samorządów i inwestorów, związanych z zapisami ustawy prawo geologiczne i górnicze.
Miłosz Jakubowski z Fundacji „Frank Bold” przedstawił w formie prezentacji on line obszerną analizę prawa geologicznego i górniczego z proponowanymi prawnymi zmianami, których wprowadzenia domagają się koalicjanci oraz wiele innych organizacji a takżze szerokie gremium samorządowe i społeczne. Postulaty te były przedstawione przez Koalicjntów na kwietniowym przez Koalicjntów spotkaniu z Głównym Geologiem Kraju. Wprowadzone przez poprzednie władze przepisy są szkodliwe, hamujące rozwój naszego kraju i wymagają istotnej zmiany.
Koalicjanci podkreślili, że oprócz powyższych zagadnień konieczne jest podjęcie działań w kierunku odtworzenia zasobów wodnych w naszym kraju.
^menuPowstrzymajmy czarne piątki |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) 10.2024 |
Kopalnia Turów pochłania dawny kurort uzdrowiskowy Opolno-Zdrój, a (...) |
TURÓW - Wyrok NSA niezgodny z prawem UE (...) |
Trwa wyścig o czyste powietrze – najnowszy ranking (...) |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) wrzesień (...) |
Wakacje ze śmieciami. Czy system kaucyjny oczyści środowisko? |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |