[wersja on line: http://eko.org.pl/o_412]
Pierwszy obóz dla klimatu w Polsce. Kolorowy, przyjazny, głośny, zbliżający ludzi, szukający nowych środków przekazu i dotarcia do szerokiej opinii publicznej. Wyjątkowe wydarzenie już za nami, ale w głowach i sercach pozostała energia do działania, bo obóz miał w założeniu „odzyskać energię” i to się udało! Co ważne polski ruch ekologiczny wzbogacił się o nowy komponent klimatyczny i energetyczny.
Obóz był ogromnym wyzwaniem koncepcyjnym oraz organizacyjno – logistycznym. Fundacja "RT-ON", Stowarzyszenie "Eko Przyjezierze" a także inne organizacje w ramach koalicji wniosły swój wkład w kształt obozu i jego przygotowanie. Sukces zawdzięczamy jednak wielomiesięcznej pracy wielkiej grupy wolontariuszy, młodych ludzi z przeróżnych środowisk. Obóz jest też sukcesem naszego antyodkrywkowego ruchu, bowiem miejsce spotkania (region koniński) nie było przypadkowe. Przesłanie protestu przed elektrownią w Koninie „Nie otwierajmy kolejnych odkrywek” jest tożsame z naszymi postulatami. Jako Koalicja "Rozwój TAK-Odkrywki NIE" byliśmy częścią obozu i jego aktywnymi uczestnikami. Byli z nami Józef Drzazgowski (oprowadzał obozowiczów po okolicznych odkrywkach), Wanda Radowska i Szymon Simiński (gmina Babiak), Piotr Krygier i Ryszard Dominiak (Tomisławice). Byli też z nami koledzy i koleżanki Koalicjanci z Greenpeace (m.in.Leszek Pazderski) czy EKO-UNIIi .(Hanna Schudy).. Uczestniczyliśmy wspólnie w licznych panelach dyskusyjnych z udziałem wybitnych ekspertów jak: Marcin Popkiewicz czy Dariusz Szwed. Mogliśmy też wziąć udział w performansach czyli wydarzeniach artystycznych , których celem oprócz zabawy była edukacja czym jest np. greenwashing i jakie firmy oraz koncerny zazieleniają swoje wizerunki mając jednocześnie „węgiel brunatny na rękach”. Autorami tego wydarzenia byli „Zieloni eksperci” - fake’owa, czyli udawana, firma - w których wcielili się Hanna Schudy oraz artysta wizualny Dominik Podsiadły.
Przez pięć dni na obozie przewinęło się kilkuset uczestników, stale każdego dnia było nas grubo ponad 200-250 osób.
- Padło wiele ważnych słów - relacjonuje Tomasz Waśniewski prowadzący dyskusję inauguracyjną z udziałem samorządowców i mieszkańców regionu konińskiego przeciwnych wydobyciu węgla brunatnego - warto przypomnieć choćby wystąpienie starosty kościańskiego Bernarda Turskiego: "Musicie (uczestnicy obozu) nieść jak emisariusze do swoich środowisk informacje czym są i jakie szkody dla lokalnych społeczności niosą kopalnie odkrywkowe, dlaczego nie godzimy się na niszczenie środowiska i dziedzictwa kulturowego ". W podobnym tonie wypowiadali się Koalicjanci „RT-ON” przybliżając uczestnikom obozu przyczyny naszego sprzeciwu wobec odkrywek.
Niespodziewanym gościem trzeciego dnia Obozu dla Klimatu -Odzyskujemy Energię był Członek Zarządu Województwa Wielkopolskiego Maciej Sytek, wraz z Moniką Sadkowską (siła sprawcza obozu, której Pod prąd bardzo serdecznie dziękuje i gratuluje!) oraz Kubą Gogolewskim oprowadziliśmy Marszałka po terenie obozu. Wymieniliśmy też z przedstawicielem Zarządu Województwa opinię nt. przyszłości regionu konińskiego i problemów związanych z odkrywkową eksploatacją węgla brunatnego – dodaje Tomasz Waśniewski. Jak mówił była to główna przyczyna jego wizyty, chciał poznać nasze stanowisko. Maciej Sytek został ciepło odebrany przez uczestników jednego z paneli dyskusyjnych, po tym jak przedstawił aktualne działania zarządu województwa na rzecz transformacji energetycznej.
Jednym z ważniejszych wydarzeń obozu był protest w Koninie pod siedzibą ZE PAK. Protestujący utworzyli symboliczną czerwoną linię. Niosła ona wyraźny sygnał - nie ma zgody na niszczenie ziemi oraz naszej przyszłości w imię zysku. Hasła na transparentach połączyły protestujących – „Burn borders not coal”(palcie granice a nie węgiel) czy „Z miłości do planety, jestem tu niestety”
Pod tym linkiem zobaczycie państwo wiele zdjęć oraz film z akcji
Podczas posiedzenia senatu 10 lipca głos zabrał Sekretarz Stanu w Ministerstwie Środowiska Mariusz Orion Jędrysek, którego wypowiedź świadczy o jego poparciu dla budowy odkrywki Złoczew. Nie dziwi to nas, ale wiele wskazuje, że walka toczy się nie tyle o budowę odkrywki, co o uzyskanie dla PGE koncesji na wydobycie.
Jędrysek: „Jeśli chodzi o Złoczew, to ja tam nie widzę istotnych problemów z udzieleniem koncesji, pod warunkiem, że będą spełnione wszystkie formalne wymagania. I to w zasadzie tyle, co można powiedzieć. Zagrożeń nie widzę. Ja osobiście będę szczęśliwy, jeśli ta koncesja będzie mogła być udzielona”.
Przypomnijmy, że w czerwcu br. podczas konsultacji do PSP w Poznaniu w obecności Koalicji „RT-ON” Minister Jędrysek w żaden sposób nie chciał zabrać tak jednoznacznego stanowiska wobec odkrywki Oczkowice jak zrobił w Senacie w sprawie Złoczewa. W Poznaniu miał potwierdzić słowa posłów z regionu, że kopalni a wcześniej koncesji nie będzie - nie zrobił tego.
Stanowisko Oriona Jędryska zrozumieć można jeszcze lepiej, jeżeli przytoczymy odpowiedzi, jakie na zapytania akcjonariusza (Jakub Gogolewski, Fundacja “RT-ON”) na Walnym Zgromadzeniu spółki podało PGE.
Polska oraz polskie koncerny energetyczne nie mają progresywnego stanowiska klimatycznego i nie jest to dla nas żadna nowość. Liczą na zmniękczenie polityki klimatycznej i to, że jednak poradzą sobie z konkluzjami BAT czy rosnącymi cenami uprawnień do emisji CO2. PGE zapewnia oczywiście, że ochrona środowiska jest dla niego ważna, nie mniej strategia jest taka, aby zabezpieczyć złoża, bo a nóź stanie się cud i będzie można wydobywać węgiel.
PGE odpowiada :
“Zagospodarowanie nowych złóż węgla brunatnego, w przypadku istotnego złagodzenia polityki klimatycznej jest jedną z trzech opcji strategicznych PGE po 2020 roku. PGE kontynuuje działania mające na celu uzyskanie koncesji na zagospodarowanie złoża Złoczew w celu zabezpieczenia możliwości eksploatacji wybranych, najbardziej efektywnych bloków Elektrowni Bełchatów po wyczerpaniu obecnie eksploatowanych złóż. Uzyskanie koncesji dla Złoczewa przewidywane jest przed końcem 2018 roku. Realizacja inwestycji zależna jest jednak od przyszłego kształtu polityki klimatycznej oraz roli węgla brunatnego w polityce energetycznej kraju”.
To samo podejście dotyczy też złoża Gubin:
“PGE kontynuuje działania mające na celu uzyskanie koncesji na zagospodarowanie złoża Gubin 2. Uzyskanie koncesji planowane jest w 2020 roku”.
Koncesja na wydobycie zapewne poprawi na status ekonmiczny koncernu. Dla mieszkańców może to jednak oznaczać zastój gospodarczy. O tym koncern w swoich odpowiedziach jednak nie wspomniał.
Polskie koncerny węglowe (PAK I PGE) mają problemy z dociekliwymi mediami. Oto np. Gazeta Wyborcza podaje, że polskie elektrownie oszukują UE, zaniżając poziom emisji rtęci - jednego z najbardziej toksycznych dla życia metali ciężkich - w raportach przekazywanych do europejskiego rejestru zanieczyszczeń.
Za złe raportowanie Polsce grozi proces przed Trybunałem Sprawiedliwości UE i wielomilionowe kary za to, że nie realizuje zobowiązań dotyczących obniżenia ilości zanieczyszczeń powietrza.
Po artykule w GW PAK stwierdził jednak: „Dane przekazywane przez Zespół Elektrowni Pątnów Adamów Konin SA są poprawne”.
„Nie zdarzyło się, aby sprawozdania ZE PAK S.A. w ramach E-PRTR nie zostały pozytywnie zweryfikowane przez Urząd Marszałkowski i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska.”
W obliczu słabości polskich organów zajmujących się ochroną środowiska, takie wyjaśnienie nie wydaje się być zadawalające. Przypomnijmy chociażby, że wielkopolski RDOŚ wydał zgodę na budowę zamku na terenie Natura 2000
PAK komentuje:
„Emisje rtęci (Hg) i jej związków jako sumy w spalinach i w emitowanym popiele (kg) przedstawia tabela:
rok | 2010 | 2011 | 2012 | 2013 | 2014 | 2015 | 2016 | 2017 |
emisja [kg] | 288 | 409 | 431 | 377 | 334 | 344 | 318 | 268 |
PAK: „W chwili obecnej nie mamy nałożonych innych standardów dot. emisji Hg w Polsce. Wprowadzają je dopiero konkluzje BAT (z ang. Best Available Techniques) dla dużych obiektów energetycznego spalania (LCP), które będą obowiązywać od sierpnia 2021 r. Są to restrykcyjne wymogi, w szczególności w zakresie dopuszczalnych wielkości emitowanych zanieczyszczeń. ZE PAK SA przygotowuje się do ich spełnienia.”
Do czasu wejścia przepisów, ZE PAK będzie się zatem przygotowywać, a więc możemy być pewni, że rtęci nam i środowisku niestety nie poskąpi.
Już się ZE PAK cieszył, bo Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska (RDOŚ) w Poznaniu umorzył postępowanie w sprawie szkodliwego wpływu odkrywki Jóźwin II B na wody jeziora Wilczyńskiego. Chodzi o przerzut wód z odkrywki Tomisławice do tego jeziora.
Rzecznik PAK twierdzi: Decyzję o umorzeniu postępowania podjęto na podstawi art.105 §1 Kodeksu postępowanie administracyjnego, co oznacza, że organ prowadzący to postępowanie uznał je za bezprzedmiotowe.
Z naszych informacji wynika jednak, że RDOŚ umorzył postępowanie wyłącznie w związku z przyjęciem przez organ wadliwej podstawy prawnej przy wszczęciu postępowania, a nie z przyczyn merytorycznych, co sugeruje rzecznik. Wznowienie sprawy to zatem kwestia czasu, a sama budowa rurociągu przekazującego wody z odwodnienia odkrywki Tomisławice musi poczekać. GDOŚ wyznaczył nowy termin na 28 września 2018 r.
PAK Kopalnia Węgla Brunatnego Konin S.A. planuje likwidację odwiertów i studni badawczych na terenie południowej Wielkopolski w gminach Miejska Górka i Krobia:
Rozstępniewie, Roszkówku, Sobiałkowie, Oczkowicach, Dłoni, Kołaczkowicach oraz miejscowościach w powiecie gostyńskim: Nieparcie, Karcu, Ziemlinie, Ciołkowie, Gogolewie, Rogowie i Chwałkowie.
Jednocześnie PAK twierdzi: „PAK jako kopalnie i w ogóle grupa kapitałowa ZE PAK S.A. jest żywotnie zainteresowana pozyskiwaniem jakichkolwiek złoży z paliwem na węgiel brunatny, które opalają nasze elektrownie”.
Nie trudno dostrzec tu sprzeczności, jednak PAK nie chce jej jak na razie wytłumaczyć
Stowarzyszenie "Nie kopalni odkrywkowej"
Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA
Fundacja "Rozwój TAK - Odkrywki NIE"
Zespół redakcyjny:
Radosław Gawlik (red. naczelny)
Anna Dziadek
Hanna Schudy
Tomasz Waśniewski
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) wrzesień (...) |
Wakacje ze śmieciami. Czy system kaucyjny oczyści środowisko? |
Wakacje ze śmieciami. Czy system kaucyjny oczyści środowisko? (...) |
Setki ton porzuconych śmieci w wakacyjnych kurortach. |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) sierpień (...) |
Więcej sinic, mniej tlenu. Pierwsza elektrownia jądrowa może (...) |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) lipiec (...) |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |