„Pod prąd” - Informator Lubuski 2(9)/2014

W Rosji zaczynają się zimowe Igrzyska Olimpijskie. Marzenie Wladimira Putina się ziściło. Choć w Soczi trudno o śnieg i mróz. Sprzeciwu ludzi  nikt w Rosji nie słuchał. Mieszkańcom obiecywano rozwój regionu, drogi i szkoły. Na razie wielu z nich nie dostało nawet wypłaty za pracę przy budowie stadionów i hoteli. Jak widać Putin wykazał się determinacją. Wysiedlił ludzi, przyczynił się do zniszczenia środowiska przyrodniczego. Już latem mieszkańcom brakowało wody pitnej. Wszystko to stało się dlatego, że polityk miał wizję. Już dzisiaj wiadomo, że kiedy impreza sportowa się skończy, mieszkańcy zostaną z problemami pozostawieni sami sobie.

Redakcja Informatora Lubuskiego „Pod prąd” odnosi się do wydarzeń w Soczi w imię solidarności z tymi obywatelami Rosji, którzy zostali pozbawieni domu oraz rodzimego środowiska przyrodniczego i społecznego. Wierzymy, że w demokratycznej Polsce głos obywateli jest jednak słyszany. Dlatego żądamy od naszych polityków realizacji polityki zrównoważonego rozwoju, a nie ciągłego wywijania straszakiem zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego kraju. Żądamy nowoczesnej, efektywnej i oszczędnej energetyki, a nie igrzysk energetycznych w olimpijsko-dewastującym stylu Putina.

W numerze:

1. Czy PGE zależy na odkrywce i elektrowni?
2. Drogi do szkoły nie będzie, bo radni do szczęścia potrzebują kopalnię
3. Kompleksu energetycznego Gubin-Brody nie ma w programie rządowym. Jak się zachowuje Lubuski Urząd Marszałkowski?
4. Mieszkańcy województwa lubuskiego nie wiedzą, jak planować przyszłość
5. Zdrowy rozsądek górą - list rolnika z gminy Gubin
6. Tendencyjny artykuł w Gazecie Lubuskiej – list czytelniczki do redakcji GL
6. Strona internetowa Stowarzyszenia „Zmieńmy Razem Gminę Brody” nie działa.
7. Polecamy audycję w radiu TOK FM z 25. stycznia 2014 r.

1. Czy PGE zależy na odkrywce i elektrowni?

Coraz częściej słyszy się, że kampania prowęglowa spowalnia rozwój regionu lubuskiego. Co więcej, ostatnio pojawiły się wątpliwości, czy PGE w ogóle zależy na kopalni i elektrowni. Z jednej strony prowadzona jest kampania informacyjna: spółka zajmująca się inwestycją organizuje spotkania, konferencje naukowe, rozdaje dzieciom gadżety. Wydawane są też kolejne pieniądze na inicjatywy sportowe i kulturalne na terenie gmin Gubin i Brody. Z drugiej jednak strony okazuje się, że PGE nie stara się o uznanie inwestycji za najważniejszą.

http://www.bizneslubuski.pl/aktualnosci/680,gubin-kopalni-i-elektrowni-jeszcze-nie-ma-w-strategii-energetycznej

Nawet poseł Zych, który do niedawna bronił „kompleksu” teraz również nie ma za wiele do powiedzenia. Można się przekonać o tym w audycji w Radiu Zachód: http://www.zachod.pl/radio-zachod/gosc-radia-zachod/jozef-zych-posel-psl-24/

2. Drogi do szkoły nie będzie, bo radni do szczęścia potrzebują kopalnię

Kompleksu energetycznego jeszcze nie ma, ale już samo jego planowanie kładzie się cieniem na region. Komercyjna inwestycja jeszcze nie wystartowała, a już ma priorytet w budżecie … gminy. Prokopalniani radni „przesunęli” 260tys. zł  na budowę parkingu i chodnika na terenie jedynej szkoły w gminie, na rzecz planowanej kopalni. Aż się nasuwa pytanie , czy przewodniczący Rady Gminy w Brodach, pracownik PGE, wie czyje interesy ma reprezentować? Czy gminę w Brodach stać na dofinansowanie kopalnianych mrzonek ? Przecież niedawno nawet sam wojewoda  dowiedział się, że kompleks energetyczny Gubin-Brody nie jest inwestycją rządową a inwestycją komercyjną PGE Gubin Spółki z o.o..

Polecamy artykuł w Gazecie Regionalnej:
https://docs.google.com/file/d/0B5_Y4gSPCOdIdV9UbEF5NE1Ycmc/edit

Zobacz też: http://www.eko.org.pl/odkrywki.php?dzial=2&kat=13&art=120

3. Kompleksu energetycznego Gubin-Brody nie ma w programie rządowym. Jak się zachowuje Lubuski Urząd Marszałkowski?

Lubuscy lobbyści węglowi oraz zainteresowani tematem Lubuszanie najwyraźniej nie mogą uwierzyć, że ogłoszony przez Ministerstwo Gospodarki program energetyki jądrowej (PPEJ) nie uwzględnia kompleksu Gubin-Brody, jako inwestycji strategicznej rządu. Co „gorsze” informacje zawarte w dokumencie, na który czekaliśmy 3 lata, wyraźnie wskazują kierunki rozwoju polskiej energetyki: atom i odnawialne źródła energii. Program Rządowy deklaruje również odejście od węgla – z obecnych 85 % do 50% w 2030 roku. Informacja ta zapewne wstrząsnęła lubuskimi politykami, urzędnikami i zwolennikami XIX-wiecznych metod pozyskiwania energii. Skala propagandy prowęglowej, powszechnie panująca w lokalnych mediach, wskazywała raczej na rozpoczęcie kopania „już za chwileczkę, już za momencik“. Przecież nawet w Informatorze PGE Gubin były pokazywane wizualizacje elektrowni w Nowym Kopernie!

Niespodziewana decyzja rządu spowodowała również zamieszanie w mediach. W programie TVP 1 Gorzów Wielkopolski przedstawiciel Urzędu Marszałkowskiego przekonuje, że najważniejsze to fakt, że inwestycja znajduje się w strategii PGE (nieważne, że ta strategia jest w trakcie zmiany, co ogłoszono w ub. r.?!)Mieszkańcy nie chcą kopalni odkrywkowych, rząd ich nie potrzebuje i ma inne plany pozyskiwania energii. Dlaczego Urząd Marszałkowski działa w interesie koncernów energetycznych? Czy to kolejny dowód, że pracownicy Urzędu Marszałkowskiego spędzają zbyt dużo czasu z przedstawicielami koncernów energetycznych, takich jak PGE i Vattenfall, a za mało z mieszkańcami?

http://www.tvp.pl/gorzow-wielkopolski/informacja/informacje-lubuskie/wideo/31012014-2200/13839232

Rzecznik Urzędu Marszałkowskiego powołał się zatem na strategię PGE, która od roku jest zmieniana i zapewne zostanie dostosowana do programu rządowego. W aktualnie obowiązującym programie inwestycyjnym PGE SA nadal nie ma kompleksu Brody-Gubin, czyli jedynymi chętnymi do sfinansowania kopalni są radni w Brodach i oby tak zostało (do najbliższych wyborów oczywiście )

Program Inwestycyjny PGE SA:
http://www.gkpge.pl/relacje-inwestorskie/grupa/strategia/program-inwestycyjny

4. Mieszkańcy województwa lubuskiego nie wiedzą, jak planować przyszłość

27 stycznia w Warszawie na konferencji „Inwestycje w polskiej energetyce konwencjonalnej. Możliwości realizacji i opłacalność” wicepremier, minister gospodarki Janusz Piechociński nie powiedział za wiele na temat planowanego kompleksu energetycznego. Czytamy o tym m.in. tutaj:
http://www.bizneslubuski.pl/aktualnosci/909,piechocinski-potrzeba-nam-nowych-inwestycji-w-sektor-energetyczny

Z komentarzy dołączonych w portalu Biznes Lubuski możemy się dowiedzieć, że nie istniejąca jeszcze inwestycja już dzisiaj blokuje rozwój regionu. Ludzie nie wiedzą, jak planować przyszłość.

5. Zdrowy rozsądek górą - list rolnika z gminy Gubin

Kilka tygodni temu, mieszkańcy gminy Gubin otrzymali dziwny list od prezesa Stowarzyszenia na rzecz rozwoju Ziemi Gubińskiej. W liście tym Pan Jacek Hadada (kandydat na wójta w tegorocznych wyborach i prezes stowarzyszenia sponsorowanego przez PGE Gubin - w jednym), jak umiał, tak wyraził, swoje niezadowolenie z Wójta Barskiego i jego sprzeciwu wobec kopalni. Cieszymy się, że jeden z mieszkańców sam postanowił na ten list odpowiedzieć i z przyjemnością zamieszczamy tekst Pana Piotrowskiego. Czym się kończy łączenie zbyt wielu funkcji najlepiej widać w sąsiedniej gminie Brody i radzimy mieszkańcom dobrze zastanowić się przed wyborami. Czy prezes stowarzyszenia, które sponsorowane jest przez potentata energetycznego, będzie w odpowiedni sposób dbał o ich interesy?

List mieszkańca gminy Gubin z grudnia 2013 roku.

Szanowny Panie Hadada,
w swoim liście strasznie, a zarazem przesadnie atakuje Pan Wójta Barskiego za jego działalność. Pragnę Panu przypomnieć, że Wójt Zbigniew Barski został wybrany w demokratycznych wyborach i wybór ten był wolą większości mieszkańców naszej gminy. Gdyby taki Wójt, jakim jest Zbigniew Barski nie był nam potrzebny, to do dzisiaj Wójtem byłby Pan Aksamitowski. W swoim liście otwartym występuje Pan w obronie Późnej, Markosic i Strzegowa. Prosimy zastanowić się nad swoją osobą. Autorytet swój Pan utracił, gdy przestał Pan sprawować praktykę weterynaryjną na naszym terenie.
Krytykuje Pan porządnego człowieka, który sprawdza się jako Wójt. W Pana przypadku należałoby się zastanowić ile razy i dlaczego był Pan zwalniany ze swoich dotychczasowych stanowisk? Niech sobie Pan przypomni również, co mówił Pan o lewicy! Dziwny jest z Pana człowiek, bo parę lat należał Pan do SLD. Zbyt często zmienia Pan partie polityczne, to znaczy, że zbyt często zmienia Pan zdanie. Opierając sie na tych wnioskach, można stwierdzić jednoznacznie - jednym słowem - CHORĄGIEWKA.

Jeśli Pan nie rozumie potrzeby wysyłania listów do naszych sąsiadów zza Nysy to proszę się zastanowić jakim sposobem mieszkańcy naszej gminy mają sprawdzić rzekomy dobrobyt na terenie odkrywki po stronie niemieckiej.
Jeśli sponsorowane przez PGE Stowarzyszenie na rzecz rozwoju Ziemi Gubińskiej, którego jest Pan Prezesem, naprawdę pragnie dla nas rozwoju, to dlaczego chce nas obrabować z najcenniejszych skarbów, jakimi są ZIEMIA, WODA i POWIETRZE?

Edward Piotrowski
Rolnik z Gminy Gubin

6. Tendencyjny artykuł w Gazecie Lubuskiej – list czytelniczki do redakcji GL

Gmina Brody od lat dotknięta jest planami budowy kopalni odkrywkowej. Temat ten dzieli rodziny i znajomych. Rolą mediów lokalnych w takiej sytuacji powinno być tonowanie atmosfery i promowanie merytorycznej dyskusji. Czytelniczka z gminy Brody napisała list do redakcji Gazety Lubuskiej prosząc o wyjaśnienie prowadzenia przez gazetę personalnej nagonki na jedną ze stron konfliktu.
Polecamy list: http://eko.org.pl/odkrywki.php?dzial=5&kat=17&art=122

7. Strona internetowa Stowarzyszenia „Zmieńmy Razem Gminę Brody” nie działa

Strona internetowa prowęglowego stowarzyszenia nagle przestała działać. Można się tam było dowiedzieć m.in. wielu rzeczy na temat akcji antyreferendalnej. Napisaliśmy list do przewodniczącego „Zmieńmy razem Gminę Brody” Pana Adama Jaszewskiego z prośbą o wyjaśnienie, co się stało. Jak na razie nie uzyskaliśmy odpowiedzi na nasze pytanie. Strona internetowa wciąż nie działa.

http://www.takdlakopalni.pl/

8. Polecamy audycję w radiu TOK FM z 25. stycznia 2014 r.

Mieszkańcy gmin Gubin i Brody w audycji „Energia dla Klimatu” w radiu TOK FM o przyszłości regionu z odkrywką, a może jednak bez!?
http://www.eko.org.pl/

Wydawcy:

Stowarzyszenie „Nie Kopalni Odkrywkowej”
Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA
Zespół redakcyjny:
Hanna Schudy
Anna Dziadek
Dorota Prugar-Wasielewska
Radosław Gawlik - redaktor naczelny
Janusz Szymański