Pod prąd
grudzień 2022 – wydanie świąteczne
Za nami drugie w tym roku spotkanie Koalicji „Rozwój TAK-Odkrywki NIE”(RT-ON) oraz kolejne wnioski na przyszłość. Pracy nam raczej nie zabraknie, gdyż na horyzoncie widać już obudzone - oby tylko chwilowo - nadzieje na nowe odkrywki i wydobycie węgla brunatnego. Jak nie teraz, to kiedy! Przecież spalanie węgla kończy się nieubłaganie – właśnie dlatego jego zwolennicy chcą wykorzystać teraz trudny, wojenny czas, aby zagrać na społecznych obawach i przedstawić nowe (i stare) odkrywki jako coś koniecznego, mającego rozwiązać kryzys energetyczny i zniwelować lata zaniedbań w rozwoju OZE !
W kręgu podstawowych zainteresowań Koalicji RT-ON –jak wspólnie ustaliliśmy - nadal będzie monitorowanie sytuacji w poszczególnych regionach odkrywkowych jak np. Wielkopolsce i Kujawach (Konin, Babiak, Przyjezierze, Oczkowice, rejon Tomisławic) a także w regionie łódzkim. Nie przestaje nas interesować lubuskie czy legnickie (gdzie odżywa temat zgazowania złoża węgla brunatnego) oraz Turów.
Odkrywki nie przestają generować problemów, a nawet dramatów. Problemem jest chociażby nieprawidłowa rekultywacja terenów pokopalnianych, narastający brak wody czy działająca wbrew prawu odkrywka Tomisławice - ZE PAK rozpoczął przemieszczanie wydobycia węgla mimo braku koniecznej decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach i innych wynikającej z niej zgód! Przykład Tomisławic pokazuje dobitnie do czego zdolne są koncerny energetyczne. Poza tym widzimy też nieudolność czy słabość instytucji ochrony środowiska. W niektórych przypadkach bezprawie rozpanoszyło się do tego stopnia, że wszelkie organy ochrony środowiska wydają się zbędne. Może to ich pobudzi do działania? To, że szkodzą same sobie?
Niewykluczone, że mimo szumnych zapowiedzi PAK SA może jednak nie skończyć w 2024 r. eksploatacji w kopalni. Gminy położone na złożach kopalin (w tym węgla brunatnego) zagrożone są, jak wykazała to analiza zespołu prawników z Fundacji Frank Bold, łamiącymi zasady konstytucyjne zmianami w ustawie prawo geologiczne i górnicze (p.g.g.) Jednym z wniosków/postulatów spotkania Koalicji jest, aby w temat mocniej zaangażować samorządy, także sejmiki wojewódzkie oraz organizacje rolnicze czy związek gmin wiejskich.
Niestety, przyszłość będzie trudna dla przyrody i środowiska, ale przede wszystkim dla mieszkańców w rejonach złóż węgla brunatnego.
Na nowy rok należą się wszystkim życzenia zdrowia oraz wytrwałości. Nie jesteśmy sami, w koalicji nasza moc!
Lepszego Nowego Roku 2023
życzy
redakcja Pod prąd
1
1. Region Bogatyni bez pieniędzy na transformację, burmistrz się broni
Można było się spodziewać - Komisja Europejska zdecydowała, że w tej rundzie finansowania środki z FST mogą trafić jedynie do regionów, w których nastąpią wyłączenia bloków w elektrowniach węglowych przed 2030 rokiem i ograniczenie emisji gazów cieplarnianych. Spółka PGE i rząd, działająca i płacąca podatki w gminie Bogatynia, nie przedstawiły planu i harmonogramu, który zakładałby chociażby stopniowe wyłączenia bloków energetycznych. Wyłączenia, które są bardzo prawdopodobne z powodu wieku starychbloków oraz kończenia wsparcia dla elektrowni w ramach tzw. rynku mocy.
– Ta sama spółka PGE potrafiła przygotować harmonogram odchodzenia od węgla w Bełchatowie i uzyskać tym samym gigantyczny zastrzyk środków unijnych dla mieszkańców i przedsiębiorców w województwie łódzkim. W Turowie obserwowaliśmy od początku brak dobrej woli i polityczne blokady ze strony rządu zjednoczonej prawicy
http://eko.org.pl/index_news.php?dzial=2&kat=20&art=2588
Burmistrz Bogatyni wydał oświadczenie twierdzące, że nie jest prawdą brak przygotowania do transformacji. Z jego wypowiedzi wynika, jakby nie był świadomy, że fundusz będzie przyznany tylko tym, którzy przygotowali harmonogram i plany na wyłączenie bloków energetycznych do 2030 r.
https://bogatynia.pl/aktualnosci/oswiadczenie-burmistrza-miasta-i-gminy-bogatynia-w-sprawie-fst/
https://www.newsweek.pl/biznes/pge-nie-zlozyla-wniosku-o-miliard-zlotych-z-ue-dla-turowa/t7hw3vv
Komentarz redakcji:
To co się stało to wina przede wszystkim polityki PGE i rządu. Burmistrz Bogatyni był wiernym sekundantem i obrońcą tej polityki. Mieszkańcy gminy i powiatu zgorzeleckiego będą jej największym przegranym.
^menu
2
2. Nie będzie pieniędzy, ale jest medal
Oto obraz przygotowań regionu do transformacji energetycznej - z okazji Barbórki wręczono medale zasługi od województwa dolnośląskiego za obronę Turowa. Wpisuje się to jak najbardziej w słowa burmistrza i PGE, które od lat twierdzi, że obrona Turowa oznacza wydobycie węgla do 2044 r. „Przedstawiciele samorządu województwa dolnośląskiego przekazali reprezentantom Komisji Zakładowej NSZZ Solidarność kopalni Turów Złotą Odznakę Honorową - Zasłużony dla Województwa Dolnośląskiego. Dyrektor KWB Turów Sławomir Wochna otrzymał Złotą Odznakę Honorową, a przewodniczący zakładowego NSZZ Solidarność Wojciech Ilnicki Odznakę Honorową, które zostały przyznane przez Zarząd Główny Związku Sybiraków."
https://www.zgorzelec.info/news/23578
^menu
3
3. Kopalnia Złoczew wraca na agendę, przeciwnicy odkrywki szykanowani
Czasy są trudne, więc nie dziwi, że wracają opowieści o „tanim” węglu brunatnym, który będzie „gwarancją bezpieczeństwa kraju”. Jeszcze w listopadzie pojawiły się głosy, że budowa odkrywki Złoczew jest potrzebna. Mieszkańcy wcześniej sprzeciwiający się odkrywce spotykają się z krytyką. Włodarze wprowadzają ludzi w błąd twierdząc, że „gmina jest administracyjnie przygotowana na kopalnię”
– Zapał mieszkańców zdecydowanie spadł. Nie wiem, czy teraz byłoby tak duże poparcie dla powstania kopalni, jak jeszcze kilka lat temu. Gmina Złoczew pod względem administracyjnym jest przygotowana na kopalnię od 2019 roku. Jeżeli kiedykolwiek takowa będzie miała powstać, zrobimy wszystko, żeby ona ruszyła – dodaje Dominik Drzazga(Burmistrz Złoczewa)
https://radiolodz.pl/odkrywka-w-zloczewie-specustawa,110463/
https://www.wnp.pl/gornictwo/mozemy-siegnac-po-500-mln-ton-wegla-wystarczy-wrocic-do-zarzuconej-inwestycji,652420.html
^menu
4
4. Odkrywka Garzweiler będzie powiększona. W styczniu likwidacja obozowiska aktywistów
Władze powiatu Arnsberg w NRW w Niemczech wydały plan eksploatacji kopalni odkrywkowej Garzweiler na lata 2023-2025. Otwiera to drogę dla RWE Power AG do wydobycia i spalenia kolejnych 90 mln ton węgla brunatnego. Kraj związkowy Nadrenia Północna-Westfalia blokuje w ten sposób swoją szansę na wejście na ścieżkę zgodną z celem 1,5 stopnia w paryskim porozumieniu klimatycznym.
Plan ten oznacza, że wioska Lutzerath, która stała się symbolem ruchu klimatycznego w Niemczech, po tym jak obroniono Hambacher Forst, ma zostać zniszczona. Likwidacja obozu aktywistów przewidziana jest na styczeń. Możemy się spodziewać walk obrońców wsi i klimatu z policją i służbami RWE. Przypomnijmy, że w wyniku wcześniejszych walk o las Hambacher Forst zginęła jedna osoba, a wiele zostało rannych.
https://www.bra.nrw.de/presse/hauptbetriebsplanzulassung-fuer-tagebau-garzweiler-bis-2025-erteilt
https://www1.wdr.de/nachrichten/rheinland/ende-luetzerath-hauptbetriebsplan-rwe-100.html
^menu
5
5. Przestroga – jak nie działa ekran przeciw hałasowi
Wydawcy:
Stowarzyszenie "Nie kopalni odkrywkowej"
Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA
Fundacja "Rozwój TAK - Odkrywki NIE"
Zespół redakcyjny:
Radosław Gawlik (red. naczelny)
Anna Dziadek
Hanna Schudy
Tomasz Waśniewski