kwiecień 2021
Minister Klimatu i Środowiska przedłużył koncesję dla odkrywki Turów, która będzie mogła wydobywać węgiel do 2044 roku.
Tomasz Waśniewski: "Wydanie koncesji dla Turowa do 2044 r. jest jeszcze jedną z tych wielu skrajnie niemądrych decyzji, budzących ogromne emocje, które decydenci w naszym kraju serwują społeczeństwu z coraz większą częstotliwością. Można rzec - jesteśmy już uodpornieni na szok, jaki wywołują. Niestety takiej odporności nie maja nasi sąsiedzi z Czech i Niemiec oraz reprezentujący ich samorządowcy i politycy, którzy zupełnie nie mogą uwierzyć w absurdalną wręcz skalę arogancji wobec ich postulatów oraz braku szacunku dla procedur i prawa europejskiego. Sprawa kopalni i elektrowni Turów ma już charakter konfliktu międzynarodowego, którego można i trzeba było uniknąć słuchając m.in. organizacji pozarządowych. Konieczna tu była jednak wola dialogu a nie konfrontacji. Decyzja Ministra Klimatu oddala a nie przybliża rozwiązanie problemu. Daje też niepotrzebnie części lokalnej społeczności fałszywą, krótkoterminową perspektywę na dalsze trwanie kompleksu energetycznego, którego los jest już przesądzony."
Radosław Gawlik: „Zła wiadomość dla mieszkańców regionu zgorzeleckiego. Pyrrusowe zwycięstwo fałszywych patriotów węglowych. Teraz na pewno nie powstaną warianty wcześniejszego zamknięcia kompleksu Turów, czyli nie ma szans na 1 mld zł wsparcia z unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji. Koniunktura na prąd z węgla nie wzrośnie w przeciwieństwie do OZE. Ta decyzja- która ma zagwarantować prace- paradoksalnie pomoże szybciej zamknąć Turów i grozi regionowi i pracownikom bezrobociem”.
http://odpowiedzialny-inwestor.pl/2021/04/29/turow-koncesja-2044-falszywy-patriotyzm-weglowy-droga-bezrobocia/Generalny Dyrektor Ochrony Środowiska 14 kwietnia 2021 r., utrzymał w mocy postanowienie Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu z
dnia 23 stycznia 2020 r., nadającej rygor natychmiastowej wykonalności decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach dla kontynuacji wydobycie węgla brunatnego w kopalni Turów. Według Czech oraz polskich organizacji ekologicznych kopalnia Turów od ponad roku działa nielegalnie w kontekście europejskich dyrektyw oraz niezgodnego z nim polskiego prawa. Sprawa jest już w TSUE.
Rośnie apetyt na wiedzę dotyczącą możliwości transformacji energetycznej i społecznej w regionie Turowa. Plany wielkoskalowej energetyki OZE na razie dominują. Nawet jednak te projekty nie zostaną sfinansowane z FST. Brak współpracy z sąsiadami też nie ułatwia nowych projektów. Radosław Gawlik, jeden z organizatorów wydarzenia, komentuje:
„Świat i technologie bardzo szybo się zmieniają. Dziś już wiadomo, że scentralizowaną energetykę węglową zastąpi zdecentralizowana, rozproszona, różnorodna energetyka odnawialna ze stabilizującymi źródłami jak biogazownie czy magazyny energii. To będzie nowa energetyka - elektroprosumencka z bilansowaniem przez Wirtualne Systemy Elektryczne - szyta na miarę gmin, biznesu i obywateli, którzy tam mieszkają. Inwestycje w gigantyczne farmy wiatrowe, czy słoneczne wpisują się w model zcentralizowanej, korporacyjnej energetyki a ona nie koniecznie będzie najtańsza dla obywateli”.
Wiemy, że PR i rzeczywistość nie pokrywają się ze sobą, ale czasami „rozjazdy” są tak duże, że można mówić o manipulacji. PGE wciąż oficjalnie nie zrezygnowało z odkrywki Złoczew, w Turowie planowane jest wydobycie do 2044 r. W przypadku Bełchatowa jednak klamka już zapadła. Prezes Dąbrowski z PGE podczas konferencji ToGetAir powiedział, że „eksploatacja w Bełchatowie węgla brunatnego będzie możliwa przez najbliższych 12/13 lat nie więcej"
Co z transformacją Bełchatowa? Co z transformacją Turowa?
Mają bardzo niewielkie szanse na Fundusz Sprawiedliwej Transformacji UE.
ZE PAK w elektrowni Pątnów II nie będzie mógł emitować więcej szkodliwej rtęci i innych trujących substancji niż przewidują przepisy. Sąd uchylił niekorzystną decyzję marszałka województwa WLKP przyznającą elektrowni odstępstwo od konkluzji BAT dla elektrowni Pątnów II. Decyzję podtrzymał sam minister klimatu.
Czy to ten sam koncern, który jeszcze niedawno planował odkrywkę Ościsłowo? Tak kończy przygodę z węglem koncern ZE PAK. Symbol wysadzonej w powietrze koparki to jednocześnie przestroga dla tego, że przed ZE PAK stoi rekultywacja terenu. W jaki sposób to będzie następować?
„To bardzo to symboliczne - komentuje Tomasz Waśniewski - kto z nas jeszcze kilka lat temu przypuszczał, że tak szybko oglądać będziemy upadek (dosłownie!) kopalni odkrywkowej we Wschodniej Wielkopolsce? Nikt z Koalicjantów "RT-ON" jak sadzę z tego powodu łzy nie uroni- wręcz przeciwnie. Obraz z rozpadającą się na kawałki koparką powinien być groźną przestrogą dla wielu osób wciąż jeszcze marzących o węglowym eldorado w innych regionach naszego kraju”.
PGE Turów domaga się sprawiedliwej transformacji a nie „drapieżnej” transformacji. Koncern wybrał stockową (darmowe zdjęcia) twarz smutnej dziewczynki, aby wyrazić obawy mieszkańców. Cały czas przekazuje też fałszywe informacje dotyczące zatrudnienia oraz udziału elektrowni w energetyce krajowej. Koncern liczy zapewne, że to przełoży się na decyzję Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej w sprawie odkrywki Turów. PGE na pytanie dlaczego nie pokazują prawdziwych twarzy odpowiedziało: „nie pozwoliliby sobie na pokazywanie ludzi, którzy muszą przeżywać stres przez nieuzasadnione działania czeskich sąsiadów”
Badania socjologiczne pokazały, że w regionach gdzie od lat utrzymywała się tradycja zatrudnienia w górnictwie spadał kapitał społeczny oraz zawodowy mieszkańców. Nawet po zakończeniu wydobycia regiony te charakteryzują się słabym przygotowaniem mieszkańców do mobilności zawodowej. Chociaż zdecydowaną większość kopalni, np. w Belgii, w Niemczech, Francji czy Wielkiej Brytanii, już dawno pozamykano efekt jest taki, że dawne regiony górnicze są dziś biedniejsze. Średni poziom PKB na głowę mieszkańca jest tam przeciętnie co najmniej 10 proc. niższy niż w innych regionach.
Koncern LEAG w Niemczech ma problemy z wydobyciem, a w odkrywce Jaenschwalde praca została zupełnie zatrzymana!
W innych odkrywkach należących do LEAG pracownicy zatrudnieniu są na połowę etatu. Sytuacja ma się zmienić - według zapowiedzi koncernu - jesienią. Spadki zatrudnienia związane są z pandemią oraz zmniejszeniem zapotrzebowania na energię, szczególnie z węgla brunatnego – wyjątkowo drogie uprawnienia do emisji.
PGE, ZEK PAK, PZU – lubią się przedstawiać jako zieloni liderzy i gwarant naszej bezpiecznej przyszłości. Duże firmy składają wiele deklaracji, nie zmieniając w istocie nic w swoim podstawowym biznesie, który może mieć duży wpływ na klimat. Korporacje mogą ogłaszać postępy w mało istotnych obszarach, kamuflując brak zmian w obszarach ważnych. Przykładem PZU , które nie zadeklarowało nawet zupełnego minimum, czyli np. nieubezpieczania nowych kopalni węgla.
To właśnie PZU, najprawdopodobniej, będzie ubezpieczać nowy blok w Turowie.
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) 10.2024 |
Kopalnia Turów pochłania dawny kurort uzdrowiskowy Opolno-Zdrój, a (...) |
TURÓW - Wyrok NSA niezgodny z prawem UE (...) |
Trwa wyścig o czyste powietrze – najnowszy ranking (...) |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) wrzesień (...) |
Wakacje ze śmieciami. Czy system kaucyjny oczyści środowisko? |
Wakacje ze śmieciami. Czy system kaucyjny oczyści środowisko? (...) |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |