Polska tonie w smogu. Miasta, miasteczka, wsie dostały sygnał RCB, aby nie spacerować, nie wietrzyć mieszkań. W międzyczasie wstrzymano nabór do programu Czyste Powietrze, chociaż eksperci wskazują, że ta decyzja jest sprzeczna z prawem, a możliwe poprawki wcale nie rozwiązują problemu. Miał on polegać na nadużyciach, na finansowaniu niedopasowanych urządzeń grzewczych itp. Przez ostatnie lata sporo kopciuchów zostało wymienionych, dlaczego zatem Polska tonie w toksycznej mgle? Problem jest wciąż ten sam – ubóstwo energetyczne. Wsparcie wciąż dostaje się głównie osobom, które mogą wyłożyć środki na termomodernizację. Osoby biedne, szczególnie posiadające nieocieplone mieszkanie, czy dom oraz dach z azbestu w ogóle nie kwalifikują się do programu. Efektem jest nie tylko smog, ale też pożary domów czy zaczadzenia tlenkiem węgla.
Innym problemem jest powierzchowna realizacja uchwał antysmogowych przez samorządy. Przykład gmina Wrocław. Władze sporo zrobiły w zwalczaniu i wymianie „prywatnych” palenisk na węgiel i drewno, ale nie w stosunku do swoich 4300 mieszkań opalanych węglem pozostających w zasobach komunalnych. Urzędnicy świetnie wiedzieli, że od 1 lipca 2024 wchodzi zakaz stosowania kotłów pozaklasowych tzw. kopciuchów. Było na to 6 lat. To niewiarygodne, ale właściciel obowiązek wymiany tego ogrzewania cedował na najemców?!
Koniec roku to też podsumowanie działań nowego rządu. Zewsząd słyszymy, że OZE się rozwijają, że coraz mniej węgla jest w miksie energetycznym, wiemy, że Anglia zakończyła swoją historię z węglem, że tanieją magazyny energii itp. Ale z drugiej strony mamy wiadomości bardzo niepokojące. Obecny rząd ulega nastrojom populistycznym i nie podejmuje koniecznych decyzji dla transformacji. W 2024 r. sytuacja polityczna w wielu krajach sprawiła, że zmiany klimatu jakby odeszły w cień w dobie wojny czy zamykania fabryk. Duże koncerny energetyczne jak Tauron zapowiadają koniec z węglem w okolicach 2030 r. W tym samym czasie jednak dowiadujemy się, że poparcie dla ochrony klimatu spada. Polska transformacja jest chaotyczna – planujemy atom, rozwój wodoru, nowe elektrownie gazowe. Chcemy mieć ciastko i zjeść ciastko. W efekcie publiczne pieniądze wyrzucane są w błoto a górnicy wciąż słyszą obietnice coraz bardziej bez pokrycia.
Te zamieszanie to nie tylko efekt braku odwagi. Europa, USA, Bliski Wschód znajdują się w bardzo trudnej sytuacji politycznej. Do tego dochodzi utrata konkurencyjności UE. Bo gdy u nas wycofywane są kolejne pestycydy, telefony można już ładować tylko jednym rodzajem ładowarki i opornie, ale jednak wprowadzany jest system kaucyjny, kraje Ameryki Południowej mogą stosować środki dawno temu zakazane w UE, a Chiny i Indie wciąż spalają węgiel i zalewają nasz kontynent tanimi samochodami i nie tylko. W takich okolicznościach trudno być przywódcą.
Polska zaczyna prezydencję w Radzie UE w czasie kiedy węgiel ma się wciąż bardzo dobrze. Ma się dobrze, mimo że od lat podkreśla się coraz bardziej jego nierentowność. Bank Światowy w raporcie stwierdza, co wiemy od dawna: ”Polska od ponad trzech dekad znacząco przyczynia się do europejskiego wzrostu gospodarczego, a teraz ma okazję przeprowadzić reformy strukturalne, by zapewnić sobie dalsze sukcesy w obliczu nowych wyzwań na świecie”. Ale Polska za szybko od węgla nie odejdzie, a przynajmniej politycy tak zaklinają rzeczywistość – minister przemysłu podkreśla jak ciężkie i potrzebne jest wydobycie węgla. Wiemy też, że rynek mocy wspierający węgiel zostanie przedłużony. Międzynarodowa Agencja Energetyczna (IEA) poinformowała, że w tym roku światowe zużycie węgla osiągnie rekordowy poziom. Rekordowy poziom miały też temperatury na świecie. Chociaż Tauron ogłosił odejście od węgla do 2030 r., a np. elektrownia Turów może zostać zamknięta też w okolicach 2030 r., wydaje się, że w roku kampanii wyborczej ta niewygodna prawda zostanie kompletnie pominięta.
|
Węgiel brunatny |
|
Energetyka konwencjonalna |
|
OZE |
|
Klimat |
|
Niska emisja |
Bloki węglowe elektrowni „Pątnów” oraz kopalnia „Konin” zakończą funkcjonowanie w pierwszym półroczu 2026 r. – poinformował w środę w Koninie prezes ZE PAK Piotr Woźny. Dodał, że termin ten wynika z wyeksploatowania węgla w ostatniej odkrywce kopalni.
W działanie kopalni węgla brunatnego i elektrowni Turów aż do 2044 r. wierzą już tylko nieliczni. Kompleks, który przez dekady był niezbędny dla utrzymania stabilności dostaw energii do polskich odbiorców, dziś ustępuje miejsca zielonej energii. Region nie dostał jednak unijnych pieniędzy na sprawiedliwą transformację, dlatego rosną obawy o jego przyszłość.
Właśnie ukazał się raport Instratu odnośnie przyszłości regionu Bogatyni i energetyki w Turowie. Analiza Instratu wskazuje, że kompleks węgla brunatnego w Turowie wkracza już w okres schyłkowy, który dobiegnie końca w perspektywie lat 2030–2035.
Instrat zaznacza, że do zamknięcia Turowa nie przyczynią się żadne konflikty międzynarodowe czy procesy sądowe, ale kwestie rynkowe oraz rozwój OZE i magazynów energii także w sąsiedztwie kompleksu. Przed wzrostem cen w systemie ETS w 2018 r. spalanie węgla brunatnego uchodziło za tanie a koszty wydobycia były zdecydowanie niższe, niż węgla kamiennego. Węgiel wykorzystywany w Turowie jest jednak paliwem o najwyższej emisyjności w przeliczeniu na jednostkę energii. Do cen emisji dochodzą koszty stałe (zarówno utrzymania elektrowni, jak i powiązanej z nią odkrywki). Spadek wydobycia węgla brunatnego jest nieuchronny i widać to także w rządowym dokumencie - aktualizacji Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu.
Produkcja energii w Turowie jest także hamowana przez ciągłe awarie bloków. Ostatnio Instrat skomentował to przy okazji tzw. przywołania do produkcji energii przez PSE. W uzasadnieniu trudnej sytuacji energetycznej Instrat zaznacza, że nowy blok w Turowie „ma awarię od września”.
^menu
Koncern energetyczny Tauron, jeden z największych dostawców energii w Polsce, ogłosił plany dotyczące transformacji energetycznej. Do 2030 roku spółka zamierza odejść od węgla, z wyjątkiem jednego z bloków energetycznych w Jaworznie. Dodatkowo, Tauron planuje całkowite odejście od wykorzystania węgla do produkcji ciepła do 2030 roku.
Tauron zamierza zwiększyć udział sprzedaży energii elektrycznej ze źródeł zeroemisyjnych do blisko 50 proc. w 2035 roku. Planowane jest także znaczne zwiększenie mocy zainstalowanej w odnawialnych źródłach energii (OZE) oraz magazynach energii. Do 2030 roku moc ta ma wynieść 3,4 GW, a do 2035 roku wzrosnąć do 6,1 GW.
Komentarz:
To istotna zmiana w strategii odchodzenie od węgla w jednym z największych polskich koncernów. To już nie eksperci i ekolodzy mówią o tym publicznie ale same władze Tauronu.
Starsze elektrownie węglowe będą mogły dłużej funkcjonować. Rząd przyjął projekt nowelizacji ustawy o rynku mocy (to forma wsparcia dla elektrowni węglowych).
Polska wciąż nie ma transparentnej strategii transformacji, a resorty wygłaszają sprzeczne deklaracje. Minister przemysłu podczas Barbórki obiecywała, że umowa społeczna działa, a samo górnictwo jest ważne i łączy się z wysiłkiem. „Ja chciałabym Państwu podziękować w sposób szczególny za zaangażowanie i za to, że zjeżdżacie pod ziemię, gdzie większość Polaków się nie odważyła pracować w tak trudnych warunkach. My wiemy doskonale jak wymagające i ryzykowne jest to zajęcie i wiemy, że robicie to każdego dnia stawiając w czoła licznym zagrożeniom”. Pani minister ma się też łączyć „bólem za górniczym stanem”.
W polskim górnictwie ciężka jest nie tylko praca, ale też ciężko zrozumieć model rentowności. Nakłady rosną, wydajność maleje, coraz większe jest też wynagrodzenie.
W Rzeczpospolitej czytamy: „Niepokojąca jest jednak spadająca wydajność, która wyniosła 431 ton na pracownika za trzy kwartały tego roku. W analogicznym okresie roku poprzedniego było to 466,2 tony na pracownika. Jednocześnie jednak – mimo spadającego wydobycia i rentowności – nakłady ogółem na wynagrodzenia pozostały na tym samym poziomie rzędu ok. 7,8 mld zł. a nakłady na wynagrodzenia zasadnicze nawet wzrosły z 1,8 mld do 2 mld zł.”
Komisja Europejska zamierza przyjrzeć się szczegółom wsparcia polskiego rządu dla elektrowni jądrowej Lubiatowo-Kopalino. Urzędnicy mają sprawdzić stosowność i proporcjonalność pakietu pomocowego i jego wpływ na konkurencję na rynku energii elektrycznej, oraz to czy jest on ograniczony do minimum. - Wsparcie publiczne, jakie Polska planuje przyznać swojej pierwszej elektrowni jądrowej, musi zostać ocenione przez Komisję, aby upewnić się, że jest ono zgodne z zasadami gwarantującymi ochronę konkurencji - stwierdziła wiceprzewodnicząca KE ds. konkurencji Teresa Ribera.
Elektrownia jądrowa w mieście Matsue (prefektura Shimane na wyspie Honsiu) po ponad dekadzie została ponownie uruchomiona. Zamknięto ją w 2012 roku po katastrofie w Fukushimie. To jedyny taki zakład zlokalizowany w stolicy japońskiej prefektury.
Komentarz :
Następuje to po 13 latach postoju i właściwie zamknięcia całej energetyki atomowej Japonii ( kilkudziesięciu reaktorów) po katastrofie Fukushimy, która obnażyła kłamstwa, lekceważenie życia obywateli i wielką nieodpowiedzialność lobby atomowego.
Nowe badanie zlecone przez Greenpeace analizuje wypadki związane z gazem skroplonym (LNG) na przestrzeni ostatnich 80 lat. To szokująca historia braku przejrzystości, umniejszania ryzyka dla ludzi i środowiska i niewystarczających procedur i zabezpieczeń.
^menu
27 grudnia w życie wchodzi nowelizacja ustawy o odnawialnych źródłach energii. Przewiduje ona dla prosumentów powrót do systemu rozliczeń opartego na średniej miesięcznej cenie energii elektrycznej. Prosument będzie mógł bardziej efektywnie zarządzać konsumowaniem wytworzonej energii. Efektywne zarządzanie energią nie tylko zwiększa opłacalność inwestycji w odnawialne źródła energii, ale także przyczynia się do odciążenia sieci energetycznej. Prosumenci mogą w ten sposób obniżyć swoje rachunki za prąd, jednocześnie wspierając stabilność systemu energetycznego oraz ochronę środowiska.
Od lipca 2024 r. energia elektryczna zużywana przez pompy ciepła do ogrzewania budynków została objęta cenami regulowanymi. Zniesiono bowiem limity zużycia tańszej energii dla gospodarstw domowych, jednocześnie podnosząc nieco jej cenę. Wzrosła też znacząco cena gazu ziemnego. Organizacja PORT PC sprawdziła, jak wpłynęło to na opłacalność ogrzewania domu pompą ciepła.
EKO-UNIA i Zielony Instytut, we współpracy z europejską koalicją Beyond Fossil Fuels, realizują projekt mający na celu wspieranie transformacji energetycznej i działań na rzecz ochrony klimatu. W efekcie tych działań powstały pierwsze obywatelskie społeczności energetyczne (OSE). Organizacje apelują do rządu o większe wsparcie w rozwoju takich inicjatyw.
W Polsce przeznaczono już co najmniej 77 mln EUR na „mobilność wodorową”. Już planuje się współspalanie wodoru z gazem w elektrowniach i budowę wodorociągu wartego miliardy, tymczasem brakuje nam odnawialnej energii do produkcji zielonego wodoru, a elektrolizerów nie mamy praktycznie wcale. Odnawialny wodór jest i będzie kosztownym produktem dostępnym w ograniczonej ilości, dlatego absolutnym priorytetem powinno być zastąpienie używanego dziś wysokoemisyjnego wodoru z gazu jego zielonym odpowiednikiem, a także rozwój nowych zastosowań, dla których nie ma innych opcji. Wszystko inne to marnowanie pieniędzy, bezcennego surowca i energii z OZE. Apeluję, by zostało to potraktowane poważnie w przygotowywanej właśnie przez rząd aktualizacji Polskiej Strategii Wodorowej – mówi Diana Maciąga z Polskiej Zielonej Sieci, współautorka raportu.
„Spalanie biosfery. Mapa globalnych zagrożeń rozwijania energii biomasowej” to najnowszy raport Biomass Action Network of EPN. Pierwszy, opublikowany w 2018 r., skupiał się przede wszystkim na kwestii spalania pelletu. Badacze uznali jednak, że konieczna jest aktualizacja danych i wynikających z nich wniosków. Szczególnie, że ostatnie lata to ogromna ekspansja produkcji energii właśnie z biomasy na całym świecie.
^menu
Miniony rok dostarczał zatrważających dla klimatu i przyrody zdarzeń oraz danych. Jednak, choć trudniej to zauważyć, pozytywne zmiany w tym obszarze też mają miejsce. Niech te dające nadzieję informacje naładują Wam baterie do działania dla klimatu i przyrody w 2025 roku.
18 grudnia Prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę o ochronie ludności i obronie cywilnej. Znalazł się w niej ważny zapis o ochronie ludności przed zagrożeniami wynikającymi z ekstremalnych zjawisk pogodowych. Pogłębiający się kryzys klimatyczny sprawia, że zwiększa się ich występowanie i natężenie. Ujęcie tego aspektu w ustawie to efekt zaproponowanej przez Greenpeace poprawki.
Do wydatków gospodarstw domowych dojdzie w najbliższych latach nowy podatek od emisji CO2. Zgodnie ze wstępnymi wyliczeniami ma on wynosić 45 euro za tonę wyemitowanego dwutlenku węgla. A szacuje się, że gospodarstwo domowe średnio emituje w związku z ogrzewaniem ok. 6 ton CO2 w ciągu roku.
Chociaż w niektórych częściach świata nasiliły się burze i powodzie, ponad trzy czwarte lądów na Ziemi osuszyło się w ostatnich dekadach - ostrzegają naukowcy w raporcie Konwencji ONZ w sprawie Zwalczania Pustynnienia (UNCCD). Najgorszy scenariusz zakłada, że do 2100 roku nawet pięć miliardów ludzi może żyć na terenach suchych. Skutki to między innymi niedobory wody, degradacja gleby i częstsze pożary.
Pierwsze dni bez pokrywy śnieżnej mogą spotkać Arktykę jeszcze w tej dekadzie. Przybywa za to pożarów - pisze dla Wirtualnej Polski Szymon Bujalski, "Dziennikarz dla Klimatu".
Szacunki naukowców wskazują, że w całej wieloletniej zmarzlinie znajduje się aż 180 mln ton węgla. Czyli trzykrotnie więcej niż w lasach z całego świata. Jeżeli te zmagazynowane przez długie tysiąclecia zasoby uwolnią się do atmosfery, wzrost globalnych temperatur przyspieszy jeszcze bardziej.
– Musimy zrewidować cele środowiskowe, aby nie miały one negatywnego wpływu na całą gospodarkę – powiedział premier Petr Fiala według Czeskiej Agencji Informacyjnej. Jedną z konkretnych propozycji Czech będzie modyfikacja nadchodzącego nowego systemu handlu emisjami, który może zostać rozszerzony na transport lub ogrzewanie budynków od 2027 roku.
– Będziemy przekonywać naszych partnerów w UE, aby przyłączyli się do naszej propozycji odroczenia wejścia w życie systemu ETS 2 do 2028 r., Do tego czasu chcemy wprowadzić silniejszą ochronę przed gwałtownym wzrostem cen energii – powiedział Fiala.
^menu
Jedno z większych przedsiębiorstw sprzedających węgiel do ogrzewania gospodarstw domowych w Polsce wycofuje nazwę „ekogroszek” i rezygnuje z opakowań sugerujących ekologiczność produktu. To wynik ugody sądowej z Fundacją ClientEarth Prawnicy dla Ziemi, która w 2021 r. pozwała firmę za stosowanie tzw. ekościemy (z ang. greenwashing).
Trzydzieści organizacji pozarządowych, m.in. Greenpeace, WWF, Fundacja Instrat, Fundacja Instytut Reform, Fundacja Frank Bold, ClientEarth Prawnicy Dla Ziemi oraz Polski Alarm Smogowy podpisało apel do do Premiera Donalda Tuska o niezwłoczne przywrócenie naboru wniosków do programu “Czyste Powietrze”. Organizacje apelują jednocześnie o ukrócenie nadużyć, większe wsparcie dla termomodernizacji, zadbanie o osoby najuboższe oraz wieloletni plan finansowy dla tego programu.
Gdy powietrze jest zanieczyszczone:
Pył zawieszony jest mieszaniną cząstek stałych i kropelek cieczy, które utrzymują się w powietrzu. Cząsteczki te mogą zawierać np.: związki siarki, azotu, związki organiczne (w tym wielopierścieniowe węglowodory aromatyczne), metale ciężkie, dioksyny oraz alergeny (takie jak pyłki roślin i zarodniki grzybów). Pył PM10 zawiera cząstki o średnicy nie przekraczającej 10 mikrometrów.
W obliczu alarmującego zjawiska smogu, które ogarnia nie tylko południe, ale i zachód Polski, Rządowe Centrum Bezpieczeństwa (RCB) wzywa obywateli do powstrzymania się od aktywności na świeżym powietrzu. Normy pyłów zostały przekroczone już nie tylko we Wrocławiu, ale też w Poznaniu, Kaliszu czy Opolu.
Dziennikarze serwisu Onet Kobieta, 29 grudnia 2024,
Biomasa w naszych piecach np. pellet obejmuje ścinki z tartaków, gałęzie z lasów, a niekiedy i całe drzewa, które nie trafiły do przetworzenia a do spalenia. Zamiast zadbać o ich odpowiednie wartościowe wykorzystanie, decydujemy o ich zmieleniu i przerobieniu na pellet, bez żadnych kroków pośrednich. A przecież, zanim drewno spalimy, można zrobić z niego np. płytę do zestawu meblowego lub papier. Kilkakrotnie na jednym drzewie skorzysta przemysł, obywatele, no i budżet państwa dzięki podatkowi VAT.
^menu
Radosław Gawlik, Hanna Schudy, Witold Miklaszewski
Wydaje: Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA przy współpracy przedstawicieli Ogólnopolskiej Koalicji "Rozwój TAK - Odkrywki NIE".
Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA, ul. Białoskórnicza 26, 50-134 Wrocław
Kopciuchy nadal trują! |
Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) 2024.12 |
Region zgorzelecki powinien być bardziej niezależny energetycznie. |
Kobiece role w męskim świecie, czyli kobiety w (...) |
Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) 2024.11 |
Powstrzymajmy czarne piątki |
Obywatelskie społeczności energetyczne |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |