„To politycy winni są temu, że dopuszczono nadmiar oczekiwań ze strony związkowców. Hasła jednych polityków o tym, że węgla mamy na 200 lat i że mamy "fedrować i fedrować" powodują, że dziś górnicy mają uzasadnione pretensje do innych polityków, że ci chcą zamykać kopalnie i ograniczać wydobycie”
Janusz Steinhoff, b. wicepremier odpowiedzialny w rządzie Jerzego Buzka za restrukturyzację górnictwa
Polityka klimatyczna znów na cenzurowanym – nic nowego pod słońcem, choć jest pewne novum. Zrozumienie, że nie chodzi tylko o reputację, konsekwencję w ochronie warunków naszej egzystencji. Konsekwentna polityka klimatyczna to bowiem stabilne ramy dla rewolucji technologicznej, która dodatkowo wpływa na gospodarkę i nowe ustawienie sił geopolitycznych. To także miejsca pracy w tworzonych firmach na terenie m.in. Unii Europejskiej. O reputację jednak też chodzi i Unia może zapłacić cenę nie tylko dlatego, że ktoś wytknie jej hipokryzję, ale może się okazać, że zostanie jednak zalana produktami z Chin, bo tam po prostu dzieje się dzisiaj prawdziwa transformacja energetyczna. Polska od lat przejawia postawę chwiejną i chociażby dlatego trudno powiedzieć jaki jest kierunek polskiej transformacji. Dotychczas to otoczenie Unii Europejskiej dawało nam jakiś kompas. Ale obecnie zarówno Parlament Europejski oraz Komisja Europejska stoją jakby na rozdrożu. Czuć co najmniej spowolnienie działań. Już niedługo Szczyt Klimatyczny COP 30, tymczasem cel emisyjny na 2040 wciąż jest niepewny. Już nie tylko Polska, ale i Komisja Europejska zaczyna ulegać w tym USA, a konkretnie prezydentowi Trumpowi. Ten 23 września na w swoim wystąpieniu na Zgromadzeniu Ogólnym ONZ nazwał zmianę klimatu „ściemą”, mówił to w towarzystwie państw, które już dzisiaj są ofiarami zmiany klimatu, w tym USA jako najbardziej emisyjnej gospodarki per capita na świecie. Sytuacja w USA zniechęca do podejmowania inwestycji. W tą chaotyczną grę wchodzi też KE, która, grając w grę Trumpa, deklaruje produkty oraz dostawy gazu LNG z USA., To jednak może być problematyczne w kontekście podatku CEBAM. Wyłączenia dla USA spod unijnego mechanizmu CBAM może być sygnałem dla państw jak Chiny, Indie czy RPA, że UE stosuje protekcjonizm klimatyczny. Ale najgorsze jest to, że takie wahanie się co do kierunku transformacji i dalsze inwestowanie UE w gaz, w gazoporty i nie tylko oznacza mniej pieniędzy na wiatr, fotowoltaikę czy zielony wodór. Kraje jak Czechy, Węgry czy Słowacja mogą się cieszyć ze słów Trumpa – tam też klimatyczny sceptycyzm ma siłę polityczną, o czym mogą świadczyć ostatnie wybory w Pradze.
Takie zamieszanie tylko podsyca sceptycyzm transformacyjny w Polsce. Co więcej daje górnikom i branży paliw kopalnych złudzenie, że rząd jednak pokieruje się „rozsądkiem” i dalej będzie wspierać branże kopalne . A te już się szykują na strajki, po tym jak Minister Motyka wyraził swoją niezgodę na dopłacanie do górnictwa. W 2025 r. dopłaciliśmy z naszych podatków do górnictwa 9 mld zł, a w kolejnych latach podobno planuje się zwiększenie tej kwoty do 14 mld zł. Bloki węglowe należące do państwowych grup energetycznych - PGE, Taurona, Enei i Energi będą nierentowne już od 2028 r. To będzie ogromne wyzwanie dla gospodarki. Uleganie sceptykom tylko spowolni proces, który oznaczać będzie oczywiście trudną zmianę, ale też ogromne wsparcie dla nowych branż, które w Azji już dawno się rozwijają i na pewno skorzystają na naszej bezczynności. Nam w Europie trudno w to uwierzyć, ale na własne życzenie ściągamy sobie hegemonię Chin i chińskie produkty. To nie oni zalewają nas „chińszczyzną” i zabierają nam konkurencyjność. To my od lat ich do tego zachęcamy. Unijni urzędnicy już mają na biurkach raporty o tym, że Europa pozostaje w tyle za Chinami i USA w zakresie badań i innowacji. Cały czas mówimy o deregulacji, a tym czasem to prosta droga do degradacji europejskiej gospodarki.
|
Węgiel Brunatny |
|
Energetyka konwencjonalna |
|
OZE |
|
Klimat |
|
Niska emisja |
Pod prąd wrzesień a w nim:
^menu
Narodowa Agencja Bezpieczeństwa Energetycznego jako pomysł na transformację, właśnie przechodzi do historii. Teraz w planie jest stopniowe zastępowanie jednostek węglowych przez jednostki niskoemisyjne (1MW za 1MW). Podstawą byłby mechanizm aukcyjny, w którym zwycięski podmiot otrzymywałby płatności mocowe za nowe źródła nisko- lub zeroemisyjne (gazowe lub np. wodorowe) wraz z obowiązkiem utrzymania źródeł węglowych w takiej samej wielkości i gwarancją pokrycia kosztów ich utrzymania do czasu oddania do eksploatacji jednostek niskoemisyjnych o identycznej mocy zainstalowanej".
Jak czytamy w GW „wyniki JSW pogarszają się, bo spada wydobycie i ceny węgla. Średnia uzyskana cena węgla to 626,33 zł na tonę. Problem w tym, że koszt wydobycia to 777,33 zł za tonę. Dla porównania ceny węgla koksującego na światowych rynkach nie przekraczają 200 dol. za tonę (węgiel australijski), czyli ok. 728 zł, a chińskiego 130 dol. za tonę (471 zł).” Na problemach chcą skorzystać posłowie opozycji m.in. Jacek Sasin, który zorganizował konferencję przed urzędem wojewódzkim w Katowicach.
Od lat znamy te sceny i przepychanki – rząd ogłasza plan „uzdrowienia” górnictwa, wtedy górnicy przyjeżdżają do Warszawy, robią niezłą awanturę po czym wszystko wraca do normy. Tzw. klientelizm od lat trzyma się dobrze, socjologowie twierdzą jednak, że nie można tak w kółko. Prof. Jacek Wódz sądzi: „Jeżeli górnicze związki zawodowe będą ciągle straszyć protestami, to ludzie mogą się od nich odwrócić. Pójście na zwarcie może zakończyć się przegraną, bowiem ekonomia jest bezwzględna. Koszty wydobycia będą rosły, nie spadały. I trudno będzie w takiej sytuacji w kółko mówić o konieczności dosypywania do branży kolejnych miliardów złotych. Mądrzej byłoby się próbować dogadywać.
Rząd przyjął wstępny projekt budżetu na 2026 r. Entuzjazmu nie kryła minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz. "To bardzo dobry budżet dla polityki mieszkaniowej. 5 mld zł na budownictwo społeczne" — napisała w serwisie X. Marek Tatała, prezes Fundacji Wolności Gospodarczej, zapytał polityk, "czy na coś zostanie wydane mniej?". "Tak, np. na dopłaty do górnictwa" — odparła bez ogródek minister.
Polski Gazoport pracuje ponad miarę, drugim wykorzystującym ponad 90 proc. swoich zdolności regazyfikacyjnych obiektem w Unii Europejskiej jest chorwacki terminal w Omisalj, na północy wyspy Krk.
Polsko-chorwacka analogia nie jest tu przypadkowa. Wynika z wyjścia obu krajów, a w przypadku Chorwacji także jej sąsiadów, spod gazowej zależności od Gazpromu. Zmiana kierunku dostaw spowodowała skokowy wzrost zapotrzebowania na import gazu o innych producentów i w postaci LNG.
Chiny importują ropę i gaz i zamierzają się uniezależnić od zewnętrznych dostaw kluczowych surowców energetycznych. Dlatego też rozwijają przetwórstwo węgla. Według Chińskiej Federacji Przemysłu Naftowego i Chemicznego, w ubiegłym roku zdolność produkcyjna w zakresie przetwarzania węgla na gaz, ciecze i chemikalia osiągnęła 38 milionów ton ekwiwalentu ropy naftowej i gazu, co stanowi 6 proc. z 685 milionów ton gazu i ropy naftowej zaimportowanych w ubiegłym roku.
Według podanych w styczniu przez URE danych koszt rynku mocy w 2025 roku wynosi nieco ponad 6,4 mld zł. Koszt ten pokrywają odbiorcy energii w opłacie mocowej uwzględnianej w rachunkach za energię. Jest to więc pomoc publiczna finansowana przez obywateli, którzy powinni mieć prawo do wiedzy o tym, do kogo konkretnie te środki płyną i na co są wydatkowane w określonym czasie.
Węgiel z importu kolejny raz jest po prostu dużo tańszy od tego wydobywanego w Polsce. Koszt produkcji jednej tony wynosi u nas już ponad 900 zł. W efekcie elektrownie wolą tańszy opał z zagranicy. Polscy górnicy bardzo tego nie lubią.
Atak dronów ujawnił słabość systemu. Za naszą wschodnią granicą rozgrywa się pełnoskalowa wojna i widać, że szczególnie narażona jest infrastruktura energetyczna.
Zdaniem Sylwestra Kraśnickiego, hydrologa, Bełchatów nie nadaje się jako miejsce budowy drugiej polskiej elektrowni jądrowej. –[…] "Jestem niemal pewien, że Bełchatów nie jest dobrą lokalizacją ze względu na brakujące zasoby wody, zwłaszcza pod koniec obecnego stulecia" – mówi naukowiec. Woda jest kluczowa w procesie schładzania elektrowni jądrowej.
Polska stoi przed największą transformacją energetyczną w swojej historii. Rząd planuje budowę elektrowni jądrowych w Bełchatowie, Koninie i nad Bałtykiem, a równolegle — wygaszanie bloków węglowych oraz rekultywację odkrywek węgla brunatnego. Naukowcy alarmują jednak, że te procesy mogą wejść ze sobą w kolizję. Kluczowym pytaniem staje się: czy Polsce wystarczy wody, aby jednocześnie chłodzić reaktory i napełniać pokopalniane wyrobiska?
Paweł Pomian, 25 września 2025
^menu
Procedury środowiskowe stanowią jeden z kluczowych obszarów generujących opóźnienia. Ich przyczyną są m.in. ograniczenia kadrowe i niedoinwestowanie Regionalnych Dyrekcji Ochrony Środowiska (RDOŚ) oraz Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (GDOŚ). Nowe obowiązki tych instytucji nie idą w parze z wystarczającym przyrostem zatrudnienia. Kolejnym problemem jest brak systemowego gromadzenia danych o stanie środowiska i wpływie istniejących inwestycji.
„Projektowana zmiana dotyczyć będzie zwolnienia z obowiązku uzyskania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach jedynie repoweringu podejmowanego w celu zwiększenia mocy maks. o 30% pod warunkiem, że działania te nie doprowadzą do zwiększenia liczby instalacji, zmiany ich lokalizacji w promieniu większym niż 250 m od osi wieży oraz w wyniku repoweringu łączna moc będzie mniejsza niż 100 MW” – napisano w wykazie prac RM.
Społeczności energetyczne to nie utopia, lecz konieczność. W obliczu rosnących zagrożeń blackoutów, wahań cen energii i klimatycznych wyzwań potrzebujemy rozproszonego, odpornego systemu energetycznego. Ale żeby to się stało, musimy usunąć bariery, które dziś blokują rozwój lokalnych inicjatyw energetycznych.
Potrzebujemy prostszych procedur, lepszego wsparcia finansowego i doradczego oraz masowej edukacji obywatelskiej. Bez tego społeczności energetyczne pozostaną ciekawą ideą dla nielicznych, zamiast stać się fundamentem polskiej transformacji energetycznej.
Wydawało się, że kwestia spółdzielni energetycznych, transformacji energetycznej przegra z "konkurencją", że panie przybyłe na Kongres pójdą rozmawiać o prawach kobiet, o równości czy o przemocy systemowej. Tymczasem sala była wypełniona po brzegi — być może dlatego, że kobiety już wiedzą, że dostęp do energii elektrycznej jest de facto warunkiem, aby w ogóle czuć równość i bezpieczeństwo.
W ostatnich latach przeznaczyliśmy na transformację energetyczną 8 mld zł, a w naszej strategii chcemy zwiększyć kwoty przeznaczone na ten cel – mówi Dorota Zawadzka-Stępniak, prezes zarządu Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
Możliwe ograniczenia dla prosumentów to m.in.
– Program budowy morskich farm wiatrowych to największy program inwestycyjny w powojennej Polsce, ale jego realizacja nie jest pozbawiona wyzwań – mówi Strefie Biznesu Małgorzata Żmijewska-Kukiełka z PSEW. Eksperci zwracają uwagę, że mimo ogromnego potencjału, sektor zmaga się z ograniczeniami w łańcuchach dostaw, ryzykiem opóźnień i potrzebą zapewnienia odpowiedniego finansowania, by Polska mogła w pełni wykorzystać możliwości offshore.
W samym lipcu tego roku Polskie Sieci Elektroenergetyczne wydały warunki przyłączenia dla magazynów energii o mocy aż 8,2 GW. Wszystkie wydane w Polsce warunki przyłączenia opiewają już na 73 GW - informuje „Puls Biznesu”.
Program Mój Prąd przez lata był kołem zamachowym polskiej fotowoltaiki. Jego zakończenie to prawdziwy wstrząs dla branży – rynek będzie musiał nauczyć się funkcjonować bez systemowego wsparcia. Czy to początek kryzysu, czy szansa na dojrzalszy, bardziej profesjonalny rynek energii słonecznej? Pytamy ekspertów.
Ministerstwo Klimatu i Środowiska chce ułatwić modernizację wiatraków. Przygotowało rozporządzenie, które zakłada zwolnienie modernizacji turbin wiatrowych z obowiązku uzyskania decyzji środowiskowej. Zmiany mają być przyjęte jeszcze w 2025 r.
^menu
„Głównym gwoździem programu na tegorocznym COP są właśnie te nowe plany klimatyczne na 2035 r. — tak zwane NDC (Nationally Determined Contributions), które nie są przedmiotem negocjacji. Każde państwo albo blok taki jak UE określa je samodzielnie”.
„Zmiana klimatu”, „zielone” oraz „dekarbonizacja” – to słowa, których unikać powinni urzędnicy Biura ds. Efektywności Energetycznej i Energii Odnawialnej (EERE) podlegającego amerykańskiemu Departamentowi Energii – podaje portal Politico. To efekt kolejnej kontrowersyjnej decyzji administracji Donalda Trumpa, wpisującej się w jej działania związane z podważaniem problemu zmian klimatycznych.
– Bezpieczeństwo żywnościowe postrzegamy zazwyczaj w wąskim zakresie jako fizyczną dostępność żywności. To znaczy, że żywność powinna być w naszym zasięgu, powinniśmy móc ją kupić. Oczywiście tu pojawia się ten aspekt ekonomiczny. Natomiast rzadziej rozmawiamy o jakości żywności i o tym, w jaki sposób ta żywność jest wytwarzana – tłumaczyła dr Paulina Sobiesiak-Penszko, prezeska Zarządu z Instytutu Strategii Żywnościowych “Grunt”. W jej ocenie jest to ściśle związane z dbałością o środowisko i klimat.
Niemcy to przemysł samochodowy, gdzie wciąż królują samochody spalinowe. Obecnie zaledwie 4 procent z prawie 50 milionów samochodów osobowych to samochody wyłącznie elektryczne. Z hybrydami to łącznie 7 procent.
Tylko w Queensland może znajdować się nawet 130 tysięcy podobnych odwiertów, których stan techniczny i szczelność pozostają nieznane. To potencjalnie gigantyczne, nieraportowane dotąd źródło emisji gazów cieplarnianych.
Nowe analizy klimatyczne podważają dotychczasowe założenia dotyczące stabilności Atlantyckiej Cyrkulacji Południkowej (Amoc). Naukowcy ostrzegają, że jej załamanie nie jest już mało prawdopodobnym scenariuszem w odległej przyszłości, lecz realnym zagrożeniem mogącym zmaterializować się w ciągu kilku dekad. Skutki takiego procesu byłyby globalne – od zakłóceń w produkcji żywności, przez ekstremalne zimy i susze w Europie, po dodatkowy wzrost poziomu mórz.
^menu
W związku z początkiem roku szkolnego Dolnośląski Alarm Smogowy (DAS) przedstawił na symbolicznej tablicy zaniechania władz Wrocławia w walce o czyste powietrze i zdrowie mieszkańców. – Od 2019 roku zlikwidowaliśmy 15 tys. kopciuchów – odpowiada urząd miasta.
Klaudia Urban, 22.09.2025
W związku z nadchodzącym sezonem pogorszenia jakości powietrza, Dolnośląski Alarm Smogowy (DAS) przedstawił ocenę kontroli prowadzonych w roku 2024 przez dolnośląskie straże miejskie i gminne. Choć od 1 lipca minionego roku zaczął obowiązywać na Dolnym Śląsku zakaz używania pozaklasowych piecy zwanych kopciuchami, oficjalne dane wskazują, że pozostało ich w dalszym ciągu bardzo dużo. Analiza działań kontrolnych straży, zdaniem autorów badania, nie napawa w większości wypadków optymizmem – gdyż ich skala jest nieproporcjonalna do zagrożeń oraz możliwości egzekwowania prawa.
Polski Alarm Smogowy sprawdził roczne koszty ogrzewania domów w Polsce, posługując się najnowszymi cenami paliw i nośników energii z września 2025 roku. Analiza dla typowego domu jednorodzinnego pokazała, że najmniej opłacalne jest wciąż ogrzewanie olejowe i gazowe, a także „kopciuch” na drewno kawałkowe. Ogrzewanie domu pelletem kosztować nas będzie więcej niż węglem i wszystkimi typami pomp ciepła. Najtaniej ogrzejemy dom za pomocą gruntowej pompy ciepła z ogrzewaniem podłogowym – to koszt prawie dwukrotnie niższy niż ogrzewanie gazowe.
^menu
Radosław Gawlik, Hanna Schudy, Witold Miklaszewski
Wydaje: Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA przy współpracy przedstawicieli Ogólnopolskiej Koalicji "Rozwój TAK - Odkrywki NIE".
Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA, ul. Białoskórnicza 26, 50-134 Wrocław
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) wrzesień (...) |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) wrzesień (...) |
Czy Polsce wystarczy wody dla atomu i rekultywacji (...) |
Polska nieprzygotowana na atom |
„Pakiet antyblackoutowy” – czarne skutki dla prosumentów i (...) |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) sierpień 2025 |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) lipiec 2025 |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |