„Od wybuchu wojny, wciąż importowaliśmy paliwa kopalne od Rosji. Dotąd zapłaciliśmy za to tyle, ile kosztowałoby 2435 myśliwców. Musimy być niezależni od Rosji (...), nie możemy zasilać funduszu wojennego Putina. To także kwestia walki ze zmianami klimatu”
Dan Jørgensen, unijny Komisarz ds. Energii
„Czas opuścić NATO i ONZ"
Elon Musk, doradca prezydenta USA
Początek 2025 r. zdążył przynieść sporo zawirowań. Na naszych oczach kreślą się nowe linie podziałów geopolitycznych, ale jest jedna zasada, która króluje – kto ma surowce energetyczne, ten rządzi, kto ma dostęp do materiałów strategicznych, ten rozdaje karty. Same karty jako metafora pojawiają się z resztą często. Donald Trump oskarżył prezydenta Ukrainy o to, że ten ma grać w karty, kiedy nie chce zawieszenia broni z Rosją (i oddania 50 % surowców strategicznych USA). Dla nas z kolei karty mogą się okazać metaforą materiału budowlanego naszego bezpieczeństwa. Czy USA są jeszcze gwarantem bezpieczeństwa, czy wyprowadzą swoje wojska z Polski? W czasach niepewności, budzi się nagle Europa. Donald Tusk przed wyjazdem na rozmowy przywódców do Londynu i do Brukseli przedstawiał statystyki – Europa ma większą populację niż USA czy Rosja. Europa ma w sumie więcej myśliwców niż Rosja, ale od lat wydawało się, że one nie będą potrzebne.
Zanim jednak będziemy mieli własną armię, Komisja Europejska pracuje nad bezpieczeństwem energetycznym. Do tego obiecano już duże wsparcie dla przemysłu europejskiego. Clean Industrial Deal to najbardziej oczekiwany dokument polityczny początku 2025 roku. Ma on rozpocząć nowy rozdział w ożywieniu gospodarczym Unii Europejskiej. Co więcej, Europa będzie subsydiować swój przemysł, ale też da mu pierwszeństwo przy zamówieniach publicznych. To już nie spodobało się Chinom i USA. Wydaje się jednak, że zrozumienie i wola polityczna do budowania jedności i ochrony bezpieczeństwa jest wysoka.
Tym bardziej mogą jednak dziwić plany Komisji, aby importować więcej gazu LNG z USA a nawet budować za nasze pieniądze rurociągi w Ameryce. Inna sprawa to sankcje. Mimo ostrego kursu przeciwko Rosji wciąż do Europy płyną towary ze Wschodu, ale mają „podrobione” metki. Tak miało być m.in. z drewnem z Rosji, które podobno zalało polski przemysł drzewny. Organizacja pozarządowa Earthside przeprowadziła szeroko zakrojone, trwające wiele miesięcy śledztwo. Jak piszą autorzy, „krwawa brzoza" zalewa Unię Europejską, a Polska jest jej głównym odbiorcą. „Od czasu nałożenia sankcji, w lipcu 2022 roku, z Rosji przez państwa trzecie do Unii Europejskiej trafiło ponad 500 tysięcy metrów sześciennych drewna o wartości ponad półtora miliarda euro" - czytamy w raporcie. Zobaczymy też jakie technologie będą promowane, jako te najbardziej innowacyjne, bowiem do takich nie należy chyba jednak wychwytywanie dwutlenku węgla. Nowa technologia jest krytykowana za wysokie koszty, duże zapotrzebowanie na energię i brak sprawdzenia na szeroką skalę. Obawy budzi też potencjalne odwrócenie uwagi od zasadniczej polityki redukcji paliw kopalnych. Lili Fuhr z Centrum Międzynarodowego Prawa Ochrony Środowiska podkreśla, że metody wychwytywania dwutlenku węgla niosą ze sobą niepewność i ryzyko ekologiczne. Z jednej bowiem strony można inwestować w drogie zabawki, a z drugiej niszczona jest podstawa dobrej polityki klimatycznej. Amazonia bowiem znika z powodu wycinek i pożarów, a jak wiemy to nie tylko lasy deszczowe, ale też płuca ziemi, których nie zastąpi żadna nowa technologia.
|
Węgiel brunatny |
|
Energetyka Konwencjonalna |
|
OZE |
|
Klimat |
|
Niska emisja |
Pod prąd a w nim:
W Bełchatowie rośnie poparcie dla Konfederacji. Czy ma to związek z poprzednimi obietnicami bez pokrycia?
Obiecanki o elektrowni jądrowej w Koninie
„Projekt woda” powoli się rozkręca, ale na razie tylko „intencyjnie”
Przyszłość Bogatyni oparta na nadziejach
Czy kopalnia pochłonie zabytkową wieś? "Rząd powtarza błędy poprzedników"
Fundacja im. Stefana Batorego w ramach Forum Idei opublikowała raport na temat finansowania transformacji klimatycznej
^menu
Na początku lutego w krajach bałtyckich doszło do ważnej zmiany, czyli przerwania przepływów energii elektrycznej z Rosją, Białorusią i Obwodem Królewieckim. Od tej chwili pełną kontrolę nad bilansowaniem systemu przejęły kraje bałtyckie.
Jak się ma polskie górnictwo? Analiza pokazuje, że gorzej niż zakładaliśmy. W zeszłym roku na jednego zatrudnionego wydobycie węgla wynosiło 577 ton, a jeszcze rok wcześniej 626 ton. Przychody ze sprzedaży były o jedną trzecią niższe – 25,4 mld zł wobec 37,9 mld zł w 2023 r. Tymczasem koszty wzrosły – z 48 mld zł do niemal 54 mld zł.
Z danych wynika, że stare bloki węglowe pracują coraz rzadziej. Współczynnik wykorzystania mocy starych bloków węglowych, tzw. dwusetek, drastycznie spada w ostatnich latach; w przypadku trzech elektrowni Tauronu wyniósł on w 2024 roku 10, 23 i 15 proc. - poinformował podczas podkomisji sejmowej ds. sprawiedliwej transformacji wiceprezes Tauronu Michał Orłowski.
Ministerstwo Przemysłu przygotowuje projekt ustawy o zmianie ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Zadanie jest trudne, bo chodzi o wygaszenie 12 podziemnych zakładów górniczych, co będzie się wiązać z dużymi wydatkami (m.in. na odprawy i programy osłonowe dla zwalnianych górników). Problemem w dotowanej z budżetu likwidacji wybranych polskich kopalń jest zgoda Komisji Europejskiej na pomoc publiczną w procesie "wygaszania". Prace te i tak są lepsze, niż płacenie co roku po 9 mld zł dotacji, bez perspektywy rozliczenie się i szacunku dla pracowników, środowiska i ekonomii.
Amerykański prezydent dąży do zwiększenia produkcji energii w USA, szczególnie w zakresie paliw kopalnych, takich jak ropa naftowa i gaz ziemny, oraz do usunięcia barier regulacyjnych. Ciekawe jak to zarezonuje z zawansowaną strategią Europy, też jednak Chin, do dekarbonizacji i rezygnacji z uzależnienia od paliw kopalnych. Czy inwestorzy będą ryzykować?
Unia Europejska planuje zwiększyć import gazu ze Stanów Zjednoczonych i innych krajów w ramach szerszej strategii zmniejszenia zależności od rosyjskich paliw kopalnych. Na chwilę obecną umowy z USA wydają się jednak problematyczne.
Niepokojące nagranie z terenu elektrowni jądrowej w Czarnobylu. Nocą 14 lutego doszło tam do silnej eksplozji. Agencja Reutera udostępniła nagranie z kamer monitoringu oraz służb, które po wszystkim pojawiły się na miejscu.
^menu
Polecamy naszą audycję Energia dla Klimatu w TOK FM (ok 50 min), gdzie poruszamy m.in ceny energii z offshore z rozpoczętej budowy na Bałtyku przez PGE oraz z EJ w Choczewie.
Prowadzi red Ewa Podolska i Radosław Gawlik (EKO-UNIA)
Zaproszeni goście:
„Morskie farmy wiatrowe są droższe, ale nigdy nie przekraczają 120 dolarów za megawatogodzinę, tymczasem w Polsce budujemy drogo. Tylko że my produkujemy z ogromnym wsparciem z KPO. Cena w Polsce jest już teraz najwyższa w Europie i prąd z tej farmy może de facto podrożyć ceny energii. Nie wykorzystaliśmy na razie energetyki na lądzie. Poza tym już teraz dopłacamy do budowy energii atomowej. Już teraz bardziej dbamy o wysokie ceny dla producentów, a nie o tani prąd dla konsumentów”.
Zaleta farm morskich polega na tym, że produkują energię w sposób ciągły, ale i tak już dzisiaj wiemy, że cena energii z tych farm będzie bardzo wysoka.
Dziennik gospodarczy "Handelsblatt" zwraca uwagę, że polityka niemiecka naraziła na konkurencję nie tylko niemiecki przemysł motoryzacyjny i maszynowy, ale także ten „zielony”. Wprawdzie branża fotowoltaiczna w praktyce upadła już ponad dekadę temu, ale Niemcy nadal eksportują dużo towarów do produkcji przyjaznej dla środowiska. Zmagania z chińską nadprodukcją są tutaj szczególnie odczuwalne.
Początek roku, a energia z fotowoltaiki już się marnuje. Co możemy zrobić z tym problemem? W lutym w raporcie Polskich Sieci Elektroenergetycznych można było dostrzec jedno z pierwszych nierynkowe redysponowanie energii z fotowoltaiki z uwagi na jej nadmiar. Dotychczas do wyłączeń dochodziło głównie latem, teraz widać, że także zima jest wyzwaniem dla przeciążonych sieci.
^menu
Afganistan jest uznawany za jeden z krajów, które najsilniej odczuwają konsekwencje zmian klimatu. Według najnowszego raportu, w ostatnim roku z tego powodu ponad pół miliona osób było zmuszonych do przesiedlenia. Zjawiska pogłębiają tamtejszy kryzys humanitarny.
Wprowadzono system MPA jeden z kluczowych elementów znowelizowanej ustawy Prawo ochrony środowiska. Nowe przepisy nakładają na miasta powyżej 20 tys. mieszkańców obowiązek opracowywania i raportowania MPA. Koordynację działań powierzono Instytutowi Ochrony Środowiska - Państwowemu Instytutowi Badawczemu, który od lat wspiera miasta w opracowywaniu strategii adaptacyjnych.
W tej chwili "brakuje" milionów kilometrów kwadratowych lodu. Chociaż mamy środek zimy, to morze wokół Bieguna Północnego nie zamarza tak bardzo, jak powinno. W skali świata na początku lutego odnotowano najniższy zasięg lodu morskiego w historii pomiarów.
Lasy Państwowe zarządzają gruntami Skarbu Państwa a okazuje się, że tereny będą dzierżawione pod inwestycję farm wiatrowych Duńczykom. Warto podkreślić, że ustawa o lasach nie przewiduje takiej działalności dla Lasów Państwowych. Szczegóły umów „Las Energii” są objęte tajemnicą. Wszystkie te umowy powinny zostać odtajnione, to kwestia prawa do informacji o zarządzaniu publicznym majątkiem.
Niepokojące wyniki badań: okazuje się, że długotrwałe fale upałów nie pozostają bez wpływu na nasz wiek biologiczny. U osób starszych długie okresy gorących temperatur przyspieszają starzenie się organizmu.
^menu
Tempo wymiany kotłów w krakowskim “obwarzanku” spadło do poziomu sprzed 7 lat. W porównaniu do rekordowego 2022 roku, kiedy zlikwidowano aż 2691 “kopciuchów”, w 2024 roku liczba ta spadła do zaledwie 1460 sztuk, osiągając poziom sprzed 2018 roku. To zapaść – komentuje zaniepokojony Krakowski Alarm Smogowy i wzywa gminy położone wokół Krakowa do zwiększenia aktywności we wdrażaniu uchwały antysmogowej dla Małopolski. W Metropolii Krakowskiej wciąż dymi ponad 10 tysięcy nielegalnych kotłów i pieców.
Polski Alarm Smogowy przeprowadził badanie, które wskazuje najbardziej opłacalny sposób na ogrzanie domu na początku 2025 r.
Naukowcy apelują o monitorowanie związków emitowanych ze spalania biomasy. Mamy kolejne badanie potwierdzające, wbrew obiegowej opinii, że spalanie biomasy nie jest „eko”. A przez emisje pyłów zawieszonych oraz trucizn, o których mowa w badaniach, może przyczyniać się do poważnych problemów zdrowotnych i śmierci.
Branża oczekuje na opublikowanie rozporządzenia dotyczącego cech drewna energetycznego. Wcześniej resort klimatu sam przyznawał, że nie wie, jak wprowadzenie tych przepisów wpłynie na dostępność biomasy leśnej dla elektroenergetyki i ciepłownictwa.
Nie trzeba być wykwalifikowanym śledczym, wystarczy wiedza geograficzna na poziomie szkoły podstawowej. Kazachstan to głównie stepy, a lasów brzozowych jest tam niewiele.
- Część firm była w pełni świadoma tego, że to jest drewno rosyjskie, a mimo to dochodziło do kupna tego typu drewna - powiedział dr hab. Piotr Krajewski, ekonomista z Uniwersytetu Łódzkiego.
^menu
Radosław Gawlik, Hanna Schudy, Witold Miklaszewski
Wydaje: Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA przy współpracy przedstawicieli Ogólnopolskiej Koalicji "Rozwój TAK - Odkrywki NIE".
Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA, ul. Białoskórnicza 26, 50-134 Wrocław
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) luty (...) |
Chcą przyznać osobowość Odrze, żeby ją chronić. Jest (...) |
1.5 dla OPP |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) |
Sąd rozstrzyga: prace regulacyjne na Odrze wykonano nielegalnie |
Radni i prezydenci miast nie chcą rozmawiać o (...) |
Kopciuchy nadal trują! |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |