Marsz dla Klimatu Policja atakuje pokojowy marsz w Katowicach
„Mamy sygnały, że przewozicie przedmioty niebezpieczne. Prosimy wysiąść - musimy przeszukać autokar i spisać wszystkich państwa” - takie słowa usłyszeli pasażerowie z Warszawy i Wrocławia, kiedy w sobotę rano zostali zatrzymani po drodze na Marsz dla Klimatu w Katowicach.
Autokar z Warszawy przetrzymano ponad półtorej godziny. „Przedmiotów niebezpiecznych” nie znaleziono, bo od początku ich tam nie było. Za to w efekcie zatrzymań kilkadziesiąt osób - w tym ekipa muzyczna z Warszawy - spóźniło się na pierwszą połowę Marszu.
„Jesteśmy mocno zdegustowani tym, jak przez cały wczorajszy dzień policja próbowała przeszkodzić nam w przeprowadzeniu sobotniego Marszu dla Klimatu. Przetrzymywano i przeszukiwano naszych gości - w tym gości z zagranicy - na podstawie absurdalnych i wydumanych powodów do tego stopnia, że spora część nie dojechała na czas” - mówi Ewa Sufin-Jacquemart, jedna z organizatorek.
W trakcie pokojowego wydarzenia, które miało atmosferę rodzinnego pikniku bardziej niż demonstracji, policja nagle, z niezrozumiałych przyczyn, zaczęła wyrywać z tłumu przypadkowych ludzi. Z jednego z poszkodowanych funkcjonariusze zdarli ubranie i półnagiego - przez dziesięć minut przetrzymywali na kilkustopniowym chłodzie, nie podając przyczyny „zatrzymania”. Kolejne trzy osoby zostały odwiezione i przez cztery godziny przetrzymane w wojewódzkiej komendzie policji w Katowicach. Postawiono im absurdalne zarzuty - w tym napaści czynnej na funkcjonariuszy policji.
„Chcemy podkreślić to, czego naocznymi świadkami było ponad kilkaset uczestniczek i uczestników marszu: to uzbrojona policja - z tarczami, w kaskach, z bronią i w pełnym rynsztunku bojowym, wpadła w tłum nieuzbrojonych, młodych ludzi demonstrujących w legalny i pokojowy sposób.” - mówi Wojciech Szymalski, współorganizator marszu. „Bez wyraźnego powodu, za to najprawdopodobniej łamiąc procedury - np. przetrzymując bez informowania o przyczynie i bez podania podstaw prawnych - policja zatrzymywała i aresztowała pokojowych uczestników.” - dodaje Szymalski.
„Od początku marszu ilość policji i tajnych służb zgromadzonych wokół nas, oraz ich widoczne uzbrojenie w broń ostrą i gotowy do użycia gaz - raziły i wydawały się nieproporcjonalne i niepotrzebne w zestawieniu z liczbą uczestników i z pokojowym, piknikowym charakterem naszego wydarzenia” - mówi Igor Skórzybót, jeden ze współorganizatorów.
Przypomnijmy co było celem Marszu dla Klimatu, który zgromadził ponad trzy tysiące obywateli i obywatelek z Polski i zagranicy w Katowicach oraz wielu miastach w całej Polsce. Zebraliśmy się z okazji szczytu klimatycznego COP24, aby zaapelować do polityków z całego świata o natychmiastowe, konkretne działania dla poprawienia sytuacji klimatycznej w naszym kraju i na naszej planecie. Zwracaliśmy uwagę, iż bez podjęcia natychmiastowych kroków, już za 10-12 lat grożą nam katastrofy klimatyczne jakich ludzkość nie doświadczyła nigdy dotąd.
„Mamy nieodparte wrażenie, iż sobotnie działania dowództwa policji były celowe. Być może chodziło o odwrócenie uwagi mediów od naszego merytorycznego przesłania i skierowanie jej na kwestie porządkowe, może nawet - o dorobienie nam etykietki ludzi zagrażających porządkowi. Tylko że dla wszystkich uczestników marszu jasnym i ewidentnym był fakt, iż biorą udział w pokojowym spotkaniu ludzi, którym zależy na wspólnej przyszłości. Pozytywne przesłanie sobotniego wydarzenia zawarliśmy w Manifeście Marszu dla Klimatu” - komentuje Radosław Gawlik, współorganizator.
Dlatego na podsumowanie Marszu dla Klimatu zwracamy się do wszystkich - oficjalnie i nieoficjalnie odpowiedzialnych za obecny kierunek polskiej polityki, a w tym - za wczorajsze wydarzenia na ulicach Katowic: Próbujecie rujnować nasze marsze, naszą wolność słowa i demokrację. Aktywnie i agresywnie niszczycie przyrodę. Nie dostrzegacie, że wasze działania prowadzą do samozagłady - waszej samozagłady.
Ale my wierzymy w mądrość zwykłych ludzi. Tych ludzi, którzy na codzień żyją ze skutkami waszych działań i waszych zaniechań: chorują i umierają przedwcześnie przez smog, popadają w ubóstwo przez suszę, podwyżki cen żywności i coraz wyższe rachunki za ogrzewanie. Zamartwiają się o bezpieczeństwo i niepewną przyszłość swoich dzieci i wnuków. To z nimi będziemy kontynuować nasz Marsz dla Klimatu - od dzisiaj i każdego dnia. Próbowaliście powstrzymać nasz Marsz. Nie pozwolimy wam powstrzymać naszych działań w trosce o przyrodę, klimat i naszą przyszłości.
Podpisano: organizatorki i organizatorzy Marszu dla Klimatu:
Ewa Sufin-Jacquemart, Fundacja Strefa Zieleni
Wojciech Szymalski, Instytut na rzecz Ekorozwoju
Maciej Smykowski, Fundacja Piaskowy Smok
Joanna Górska, Igor Skórzybót, Aleksandra Kołeczek, Stowarzyszenie Ostra Zieleń
Paulina Lota, Fundacja Kuźnia Kampanierów
Rafał Górski, Instytut Spraw Obywatelskich INSPRO
Radosław Gawlik, Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA