Alarm Klimatyczny we Wrocławiu
Komentarz Extinction Rebellion Wrocław do uchwalonego stanowiska w sprawie alarmu klimatycznego.
Stanowisko Rady stwierdzające istnienie alarmu klimatycznego we Wrocławiu jest zwieńczeniem trwających od lipca działań ruchu Extinction Rebellion Wrocław. Alarm klimatyczny jest ukonkretnieniem jednego z trzech żądań ruchu - postulatu “Mówcie prawdę”. Jak mówi reprezentant ruchu: “Alarm ma wymiar symboliczny, ale niezwykle ważny dla opinii publicznej. Pierwszy krok to nazwanie rzeczy po imieniu. I Wrocław właśnie to robi”. Pozostałe postulaty XR dotyczą konieczności podjęcia natychmiastowych działań przeciwdziałających dalszemu ocieplaniu atmosfery oraz adaptacji miasta do nieuchronnych skutków zmian klimatu; a także powołania paneli obywatelskich mających na celu sprawiedliwe i inkluzywne podjęcie decyzji o tych działaniach.
Grupa negocjatorów reprezentująca Extinction Rebellion podczas rozmów z miastem odnosi się do stanowiska Rady Miejskiej: “Jesteśmy zadowoleni, że treść alarmu tylko nieznacznie odbiega od zasugerowanej przez nas wersji. Bardzo istotna była dla nas deklaracja, że konieczny jest nowy program działań miasta w obliczu kryzysu klimatycznego. Jesteśmy przekonani, że obecne plany miasta dotyczące kryzysu klimatycznego, jak MPA czy PGN, są niewystarczające. Cele tam zamieszczone są nieadekwatne do skali kryzysu. Cieszymy się więc, że Wrocław deklaruje chęć dążenia do zeroemisyjności kierując się wytycznymi IPCC. Teraz czekamy na konkretne działania i klimatyczny panel obywatelski.”
Grupa aktywistów nagłośniła alarm klimatyczny poprzez symboliczne użycie syreny na wrocławskim rynku; rozmawiali też z mieszkańcami o konieczności podjęcia natychmiastowych działań w celu ochrony klimatu.
Mało kto zdaje sobie sprawę, że wytyczne IPCC (Międzyrządowego Panelu do Spraw Klimatu) - czyli ograniczenie emisji o 50% do 2030 i wyzerowanie ich do 2050 - daje nam tylko 50% szans na zatrzymanie globalnego ocieplenia poniżej 1,5 stopnia Celsjusza. A takie ograniczenie emisji wymagać będzie szybkich, dalekosiężnych i bezprecedensowych zmian we wszystkich dziedzinach życia społecznego – czytamy w opracowaniu Międzyrządowego Panelu ds. Zmiany Klimatu. Raport podkreśla istotne różnice w skutkach zmiany klimatu, jakie przynieść może przekroczenie progu 1,5°C w porównaniu z sytuacją, w której nie zostanie on przekroczony. Przykładowo, przy zatrzymaniu wzrostu temperatury na poziomie 1,5°C średni poziom morza podniesie się do 2100 roku o ok. 10 cm mniej, a prawdopodobieństwo całkowitego zaniku lodu arktycznego latem będzie aż 10 razy mniejsze niż przy ociepleniu o 2°C. Wzrost temperatury o 2°C przyniesie niemal całkowitą zagładę raf koralowych, podczas gdy ambitniejszy cel 1,5°C pozwoliłby uchronić 10-30% tych ekosystemów. Liczy się każdy ułamek stopnia, zwłaszcza że ocieplenie o 1,5°C zwiększa zagrożenia związane z długotrwałymi, nieodwracalnymi zmianami, na przykład utratą niektórych ekosystemów. Ograniczenie globalnego ocieplania dałoby ludziom i ekosystemom więcej czasu na adaptację i uniknięcie zagrożeń.
To bezprecedensowe wyzwanie wymaga od nas wszystkich równie bezprecedensowych działań, wręcz na skalę mobilizacji wojennej. Jednocześnie efekty tych zmian mogą być dla nas - mieszkańców niezwykle korzystne: czyste powietrze, więcej zieleni, wygodny transport zbiorowy i nadzieja na spokojne życie naszych dzieci.