Pod prąd
maj -czerwiec 2022
1
Kurioza - Awaria bloku w Turowie i kara dla budowniczego bloku w Turowie
W ubiegłym roku w czerwcu, zaraz po uruchomieniu nowego bloku Turów doszło do kilku awarii, które operator nazywał „zaplanowanym przestojem”. W międzyczasie okazało się, że na problemy nowego bloku może wpływać jakość węgla, która zdecydowanie pogorszyła się po katastrofie wywołanej osuwiskiem w odkrywce w 2016 r. Teraz PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna wystawił notę obciążeniową w kwocie ponad 561 mln zł na konsorcjum Mitsubishi Power Europe, Tecnicas Reunidas oraz Budimex, które budowały blok energetyczny w Turowie. „Kara” ma dotyczyć przestoju czyli ograniczenia dostępności bloku po jego uruchomieniu. Budimex twierdzi, że zakres realizowanych przez niego prac nie miał wpływu na kontestowaną przez zamawiającego dyspozycyjność bloku. Przyczyny przestoju w czerwcu 2021 i później nie były szczegółowo wyjaśnione opinii publicznej. Budimex nie ma zamiaru płacić „kary” i odwołuje się do przepisów „covidowych”.
Chwilę po wymianie zdań między PGE a Budimexem, w elektrowni Turów doszło do awarii, której przyczyn na razie nie ustalono. Operator mówi o „włączeniu się zaworu bezpieczeństwa” w efekcie czego miało dojść do uszkodzenia ściany.
Nowy blok- kosztujący ponad 4 mld zł- elektrowni Turów działa zaledwie rok, a na koncie ma już kilka awarii i powoduje coraz więcej pytań o bezpieczeństwo, które ma gwarantować.
https://www.bankier.pl/wiadomosc/Budimex-otrzymal-od-PGE-note-obciazeniowa-za-blok-w-Turowie-8345371.html
https://www.zgorzelec.info/news/22477
^menu
2
Rzeka Miedzianka w Bogatyni ściekiem – kto zanieczyszcza?
Wyniki badania stanu jakości wód wokół kompleksu Turów pokazują podejście PGE GiEK do kwestii związanych z ochroną klimatu i środowiska. Jak się okazuje, PGE wciąż nie uruchomiło oczyszczalni ścieków, która miała być gotowa w 2021 r. Obecnie poziom zasolenia wody w Miedziance prawie trzykrotnie przekracza dopuszczalną normę.
Zdaniem naukowców przyczyną zasolenia jest zrzut do Miedzianki znacznych ilości chlorków i siarczanów występujących w wodach z odwadniania odkrywki Turów i w ściekach przemysłowych z Elektrowni Turów. Kopalnia i elektrownia należą do państwowej spółki PGE Górnictwo i Energetyka Konwencjonalna.
- Miedzianka to rzadki przypadek rzeki, która na odcinku kilkunastu kilometrów zwiększa zasolenie aż dziewięciokrotnie. W Czechach ma ona charakter krystalicznie czystego potoku górskiego, podczas gdy przy ujściu do Nysy Łużyckiej to w gruncie rzeczy ściek – ocenia jeden z ekspertów badających jakość wody- dr hab. Leszek Pazderski.
https://wroclaw.wyborcza.pl/wroclaw/7,35771,28533204,katastrofa-ekologiczna-w-turowie-naukowcy-kopalnia-i-elektrownia.html
^menu
3
Odkrywka Jänschwalde działa – ekolodzy nie odpuszczają
Jak czytamy w informatorze Lausitzer Kohle Rundbrief, operator LEAG nadal nie posiada kilku pozwoleń na realizację swoich planów dotyczących kopalni odkrywkowej Jänschwalde . Nie jest jasne, czy pobór wody, który do tej pory był dozwolony tylko do 2022 r., może zostać przedłużony do 2044 r., o co wnioskowała spółka LEAG. Ponadto firma chce odejść od obecnego planu wydobycia węgla brunatnego w zakresie rekultywacji, ale nie otrzymała jeszcze na to zgody władz. We wszystkich tych postępowaniach ekolodzy z Gruene Liga Cottbus chcą intensywnie analizować, w jaki sposób można skutecznie minimalizować szkody w bilansie wodnym powodowane przez górnictwo odkrywkowe.
https://www.kein-tagebau.de/index.php/de/tagebaue-alt/jaenschwalde/775-tagebau-jaenschwalde-ungeklaerte-rechtslage-besteht-weiter-fort
^menu
4
Górnicy ZE PAK liczą na wsparcie państwa
Górnicy pracujący i ubezpieczeni przez prywatną firmę miliardera Zygmunta Solorza- ZE PAK chcą pomocy od państwa w sprawie emerytur pomostowych, takich samych, jakie przyznane zostały górnikom węgla kamiennego. Sprawa jest jednocześnie pretekstem do poruszenia kwestii uprawnień do emisji CO2 oraz dochodów jakie docierają do budżetu państwa. „Związkowcy wskazują, że tylko w 2021 roku do budżetu z tytułu opłat za uprawnienia do emisji dwutlenku węgla PAK wpłacił blisko 800 milionów złotych”.
Być może głos górników wzmocni przekaz organizacji ekologicznych, które od lat apelują, że środki z ETS powinny wspierać transformację energetyczną. Co się z nimi obecnie dzieje jest sprawą co najmniej nietransparentną a rozpoznanie NGO wskazywało na łamanie prawa w zakresie wydatków budżetowych niezgodnych ustawą o handlu emisjami.
https://www.polsatnews.pl/wiadomosc/2022-05-13/gornicy-z-ze-pak-walcza-o-emerytury-domagaja-sie-zmian-od-rzadu/
^menu
5
Projekt ustawy o zmianie Ustawy prawo geologiczne i górnicze (pgg) oraz niektórych innych ustaw, zagrożeniem dla społeczności lokalnych regionów położonych na złożach węgla brunatnego.
Ograniczenie roli władz samorządowych i lokalnych społeczności, ograniczenie prawa własności i spadek wartości nieruchomości, wzmocnienie uprawnień centralnej administracji geologicznej i nadanie nowych kompetencji Głównemu Geologowi Kraju jako naczelnemu organowi administracji rządowej. To tylko niektóre z zagrożeń, które płyną z projektu ustawy o zmianie Ustawy prawo geologiczne i górnicze (pgg) oraz niektórych innych ustaw, opublikowanego przez Ministerstwo Klimatu i Środowiska, do którego Stowarzyszenie Samorządów Południowo-Zachodniej Wielkopolski „Samorząd dla Zrównoważonego Rozwoju” oraz Fundacja „Rozwój TAK - Odkrywki NIE” odniosły się we wspólnym stanowisku z 5 maja br.
Więcej :
https://rt-on.pl/wiadomosci/item/632-stanowisko-ws-projektu-ustawy-o-zmianie-ustawy-prawo-geologiczne-i-gornicze-oraz-jego-wplywie-na-prawo-wlasnosci-wladztwo-planistyczne-samorzadow-oraz-konstytucyjne-prawo-do-czynnego-udzialu-spoleczenstwa-w-ochronie-srodowiska
Zwracono w nim szczególną uwagę na to, że największe konsekwencje proponowanych zmian poniesie przede wszystkim lokalna społeczność, której odbierze się szanse na rozwój poprzez zablokowanie jakichkolwiek inwestycji na obszarze występowania złoża oraz w bezpośrednim sąsiedztwie. Zabezpieczony będzie jedynie interes potencjalnego inwestora górniczego! Ani władze samorządowe na poziomie gmin i powiatów ani mieszkańcy nie będą mieli prawa w niczym tu przeszkodzić tj. ochronić się przed niechcianymi inwestycjami. Sytuacja jest szczególnie krzywdząca dla wielu społeczności lokalnych od lat sprzeciwiających się budowie kopalni odkrywkowych jak np. w Wielkopolsce (złoże "Oczkowice", „Ościsłowo”, „Dęby Szlacheckie”) oraz w woj. lubuskim czy w regionie legnickim.
^menu
6
Konferencja prasowa Koalicjantów „RT-ON” w Kruszwicy, 31 maja 2022 - w rocznicę protestu przeciwko budowie kopalni odkrywkowej Tomisławice
21 kwietnia 2008 r. w Kruszwicy nad jeziorem Gopło odbył się największy w Polsce protest ekologiczny przeciwko budowie kopalni odkrywkowej Tomisławice. Protestowało wówczas blisko 5 tysięcy demonstrantów, wśród których znaleźli się przedstawiciele 20 gmin z zagrożonego odkrywką regionu, licznych zakładów pracy, szkół, instytucji kultury, a także związkowcy, wędkarze, myśliwi, leśnicy oraz rolnicy. Domagali się oni cofnięcia koncesji na budowę odkrywki Tomisławice. Eksploatacja złoża, jak przewidywali protestujący, zdegradowała obszar Ostoi Nadgoplańskiej w tym Gopła – dziewiątego co do wielkości jeziora w Polsce.
14 lat później, w kwietniu tego roku, obecny właściciel kopalni Tomisławice, spółka ZE PAK SA, ogłosił, że eksploatacja odkrywki zostanie zakończona nie - jak wcześniej zapowiadano - w 2030 roku, a już w 2024. Reprezentanci Stowarzyszenia „Eko Przyjezierze” oraz Fundacji „RT-ON” organizatorzy konferencji postawili w obecności mediów publicznie pytanie: „Czy te zaledwie kilkanaście lat wydobywania węgla brunatnego były warte aż tak wysokiej ceny jaka ponieśli mieszkańcy i środowisko w wyniku błędnej i bezprawnej decyzji o uruchomieniu odkrywki Tomisławice”? Jaka przyszłość czeka zdegradowane Pojezierze Gnieźnieńskie? Co dalej z odkrywką Tomisławice?”
Głos zabrali eksperci i uczestnicy protestu z 2008 r. min prof. Julian Chmiel. dr Michał Kupczyk, Józef Drzazgowski.
Tomasz Waśniewski, (Fundacji RT-ON) nie miał żadnych wątpliwości co do sensu budowy kopalni:
“Nie warto było inwestować tak olbrzymich środków. Szkody w środowisku, szkody społeczne, gospodarcze - w naszym przekonaniu - nie warte były inwestycji, która trwać będzie kilkanaście lat. A skutki jej, przed którymi przestrzegali naukowcy i eksperci będą nam towarzyszyć przez wiele, wiele lat”
Dr Michał Kupczyk z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu , Janusz Łucki ( Fundacja RT-ON) podkreślili, że protest w Kruszwicy nazwany wówczas w mediach “powstaniem Kujawskim” stał się inspiracją i impulsem dla ruchu przeciwników kopalni odkrywkowych w innych regionach Polski. Dodajmy, że ruch obywatelski Ogólnopolska Koalicja “Rozwój Tak-Odkrywki Nie” został powołany w 2011 r. w regionie legnickim. Przewodniczącą Koalicji została Irena Rogowska, ówczesna wójt gminy Lubin, która wraz z grupą samorządowców wspierała protestujących w Kruszwicy. Wielotysięczny protest nad jeziorem Gopło pomógł mieszkańcom zagrożonych odkrywkami regionów (Brody /Gubin, Miłkowice, Ruja, Prochowice, Lubin, Kunice, Ścinawa) w podjęciu decyzji o organizacji prawomocnych(i w finale zwycięskich) referendów "anty odkrywkowych"z 2009 r.
http://radiopoznan.fm/informacje/pozostale/wiecej-strat-niz-korzysci-mowia-ekolodzy-komentujac-dzialanie-nalezacej-do-spolki-pak-s-a-odkrywki-tomislawice
https://www.radiopik.pl/2,101303,szkody-zanikajace-jeziora-i-rzeki-po-zamknieciu-
https://mojakruszwica.pl/pl/553_natura/20301_rozmawiali-o-przyszlosci-gopla-niestety-zignorowano-glos-protestujacych.html
http://radiopoznan.fm/informacje/pozostale/wiecej-strat-niz-korzysci-mowia-ekolodzy-komentujac-dzialanie-nalezacej-do-spolki-pak-s-a-odkrywki-tomislawice
^menu
7
Co blokuje transformację w Bogatyni – panel z udziałem kobiet
Badaczki, naukowczynie, aktywistki rozmawiały o roli, jaką w transformacji mają do odegrania liderki i liderzy społeczności lokalnych, które doświadczają tego złożonego procesu w wymiarze ekonomicznym, ekologicznym/środowiskowym oraz kulturowo-społecznym.
Mówiłyśmy o miejscach jak Turów, czyli obszarach funkcjonujących w niepewnych czasach i niestabilnych kontekstach, w których obserwujemy powolne zmiany prośrodowiskowe i proklimatyczne, a ich rozwijanie napotyka na wielorakie blokady i trudności. „Jak się nie dać” i być wsparciem dla zmiany? W galerii BWA Żyjnia we Wrocławiu rozmawiały prof. Krystyna Dziubacka, Magda Kościańska, prof. Katarzyna Majbroda oraz Anna Schindler
Panel prowadziła dr Hanna Schudy
https://www.facebook.com/EkoUnia/videos/546393107062955/?extid=CL-UNK-UNK-UNK-AN_GK0T-GK1C&ref=sharing
^menu
Wydawcy:
Stowarzyszenie "Nie kopalni odkrywkowej"
Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA
Fundacja "Rozwój TAK - Odkrywki NIE"
Zespół redakcyjny:
Radosław Gawlik (red. naczelny)
Anna Dziadek
Hanna Schudy
Tomasz Waśniewski