Referendalne potyczki
Wczoraj w Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze odbył się pierwszy proces w trybie referendalnym.
Wnioskodawcami byli radni sprzyjający budowie kopalni, oskarzonymi - Obywatelskiea Grupia Inicjatywna, sprzeciwiająca się powstaniu kopalni, inicjatorka referendum w sprawie usunięcia obecnej rady Gminy Brody.
Wnioskodawcami byli panowie radni: Bejnarowicz Zbigniew oraz Maszkowski Marek.
Zarzucili oni Obywatelskiej Grupie Inicjatywnej, iż w ostatnim Informatorze Referendalnym napisano nieprawdę.
Po pierwsze uznali, iż nieprawdziwie przedstawione są wyniki poprzedniego referendum z 2009 roku.
- komentarz OGI: Jak jednak mogą się sami Państwo przekonać - w artykule są jedynie zacytowane wyniki z protokołów komisji wyborczej. To wyliczenia przedstawione w „Zmieńmy Brody” są nieprawidłowe.
Po drugie, zarzucono podawanie nieprawdziwych informacji co do wywłaszczeń.
- komentarz OGI: Nie ma żadnych oficjalnych deklaracji inwestora w tym temacie, a dane, na których oparto artykuł, zaczerpnięte są z Karty Informacyjnej Przedsięwzięcia przygotowanej przez inwestora!.
Podobnie rzecz ma się z trzecim zarzutem, jakoby Informator podaje dane odnośnie emisji pyłów, której to jeszcze nie ma.
- komentarz OGI: Prognozowana emisja jest jednak częścią Karty Informacyjnej Przedsięwzięcia. To inwestor szacuje poziom emitowanych zanieczyszczeń. Czyżby panowie radni spodziewali się, że żadnych emisji nie będzie lub że nie da się ich przewidzieć?
Polecamy wszystkim Radnym lekturę Karty Informacyjnej Przedsięwzięcia, w której można znaleźć wiele założeń projektowych przygotowanych przez samego inwestora. To fakty, a nie obietnice składane na spotkaniach z przedstawicielami PGE Gubin Sp. z o.o. Fakty, o których mieszkańcy gmin Gubin i Brody powinni się dowiedzieć.
Ostatecznie Sąd oddalił wniosek radnych w całości. Oznacza to, że informacje prezentowane przez Obywatelską Grupę Inicjatywną, dotyczące zarówno wysiedleń, prognozowanych zanieczyszczeń, jak i wyników poprzedniego referendum, są prawdziwe.
źródło: http://www.niedlakopalni.pl
komentarz redakcji:
Wysunięte przez radnych zarzuty wskazują na to, że nie zapoznali się dokumentacją inwestycji, ani z wynikami referendum z 2009 roku. Nie można więc mieć im za złe, że ulegli, w dobrej wierze, nieszczerym namowom inwestora. Teraz wiadomo dlaczego ze zdziwieniem przyjęli wniosek o nowe referendum tym razem w sprawie pozbawienia ich możliwości reprezentowania mieszkańców. Należy pomóc im zrozumieć sprawę, zaprosić może na jakieś spotkanie? Przewodniczący, pewnie nieopatrznie, nie wykorzystał okazji na ostatniej sesji rady Gminy. Nie dopuścił przedstawicieli lokalnej społeczności do głosu, przez co radni dalej są niedoinformowani, zagubieni... jak pech - to pech!