Co jest ważniejsze - woda i dobre stosunki sąsiedzkie czy węgiel brunatny?
Komunikat Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA
Obywatele i organizacje ekologiczne od dawna zwracają uwagę na negatywny wpływ Kopalni Turów na środowisko. Badania potwierdzają, że kopalnia Turów generuje toksyczne pyły zawieszone, które wdychane są następnie przez mieszkańców Bogatyni. Wpływa też na osuszanie ujęć wody pitnej w Czechach.
Dr Hanna Schudy z EKO-UNII: - W dobie katastrofy klimatycznej wiemy, że musimy zaprzestać spalanie węgla brunatnego, jeżeli chcemy zwolnić zmiany, które zagrażają naszej ludzkiej cywilizacji i przyszłości Bogatyni. Nie ma wyobraźni ten, kto twierdzi, że do połowy XXI wieku będziemy produkować energię elektryczną z węgla, a szczególnie węgla brunatnego.
Władze czeskie mają dość!
Powstał wspólny front starostów miast Frydland i Chrastava, samorządu Kraju Libereckiego, czeskiego Ministerstwa Środowiska oraz prawników, którzy domagają się od Wojewody Dolnośląskiego uchylenia zmiany planu zagospodarowania przestrzennego Gminy Bogatynia zezwalającej na poszerzenie kopalni odkrywkowej Turów. Czeski senator i starosta, Michael Canov, zwraca uwagę, że „(…) strona czeska walczy o to, żeby strona polska na własnym terytorium przestrzegała prawa” [oficjalny komunikat prasowy samorządu Kraju Libereckiego, 1.07.2019 r.].
Padają słowa sprzeciwu wobec poszerzenia odkrywki i pozbawienia mieszkańców Czech wody pitnej. Czesi wyceniają na ponad 10 mln złotych koszty inwestycji niezbędnych do sprowadzenia z Gór Izerskich wody, której pozbawi ich odkrywka. Zgodnie z zasadą „zanieczyszczający płaci”, koszty te powinna ponieść Kopalnia Turów.
Do ubiegłego tygodnia wydawało się, że problemy z wodą pitną wokół Turowa mają tylko Czesi. Jednak lej depresyjny i susza także w Polsce są skutkiem wieloletniej eksploatacji złoża w Turoszowie. Potwierdzają to dane hydrogeologów. W II. połowie czerwca, susza i upały oraz zwiększony pobór wody przez mieszkańców gminy, kopalnię i elektrownię Turów, spowodował osuszenie 2 ujęć własnych wody pitnej Bogatyni. Pojawiły się przerwy w dostawach wody oraz radykalne pogorszenie jej jakości.
Według informacji z sesji Rady Gminy Bogatynia, normy zanieczyszczenia wody pitnej żelazem były przekroczone okresowo o 250%, a manganem o 100%. Zdumienie radnych i ekologów budzi chaos informacyjny, narażający mieszkańców miasta na korzystanie z wody niezdatnej do picia. Udokumentowała to wiarygodnie w swoich materiałach i transmisji z posiedzenia rady gminy lokalna i niezależna TV Bogatynia, która jako pierwsza upubliczniła informację o skażeniu wody pitnej.
- Dziwi nas także fatalny stan infrastruktury wodociągowej, regularne awarie i wycieki wody – 70% rur przesyłowych ma ok. 50 lat – w jednej z najbogatszych polskich gmin, jaką jest Bogatynia. Podczas 4,5 godzinnej nadzwyczajnej sesji rady Gminy nie mówi się otwarcie o problemach z wodą w kontekście suszy, do których odkrywka Turów przyczynia się nie tylko u sąsiadów, ale także w Polsce – mówi Paweł Pomian, członek zarządu EKO-UNII i działacz Partii Zieloni.
Polskie organizacje ekologiczne powtarzają władzom gmin i województwa oraz koncernowi PGE: „czas wyjść z kopalni na słońce”.
- Duże środki UE w Platformie Węglowej czekają na wsparcie sprawiedliwej transformacji regionów odchodzących od węgla. Najbliższe spotkanie w Brukseli odbędzie się 13-14 lipca. To tam jest miejsce na politykę dla Burmistrza Bogatyni – podkreśla Radosław Gawlik, wiceprezes Koalicji Rozwój TAK – Odkrywki NIE, zaangażowany w ruch na rzecz Transformacji Energetycznej ponad Podziałami.
Hanna Schudy
Paweł Pomian
Radosław Gawlik
Załącznik:
Tłumaczenie oficjalnego komunikatu prasowego samorządu Kraju Libereckiego (1 lipca 2019)
Przedstawiciele władz samorządowych Kraju Libereckiego, czeskiego Ministerstwa Środowiska i organizacji Frank Bold oraz starostowie Frýdlantu i Chrastavy dyskutowali o kolejnych wspólnych działaniach w sprawie planowanego poszerzenia kopalni odkrywkowej węgla brunatnego w Turowie.
W zeszłym tygodniu zostaliśmy zaskoczeni informacją, że Bogatynia zatwierdziła zmianę planu zagospodarowania przestrzennego bez uwzględnienia uwag ze strony władz Kraju Libereckiego – powiedział Jiří Löffelmann, przedstawiciel ds. środowiska naturalnego, rolnictwa i rozwoju regionalnego ze strony samorządu regionu. Postępowanie władz polskiego miasta jest niezgodne z prawem. Ustaliliśmy, że ministerstwo wykorzysta wszelkie dostępne środku, by podważyć decyzję radnych Bogatyni – podkreśla hetman, Martin Půta (odpowiednik polskiego Marszałka Sejmiku Wojewódzkiego). Nie wykluczamy nawet skargi międzynarodowej – dodaje.
Współpracujemy ze sobą, aby mieszkańcy regionu frydlanckiego nie zostali pozbawieni dostępu do wody pitnej. Postępowanie polskiej Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska (GDOŚ) uważamy za co najmniej niestandardowe. GDOŚ otrzymała od nas jasny komunikat o konsultacjach międzypaństwowych, które nie zostały jeszcze zakończone. Dlatego w ubiegłym tygodniu zwróciliśmy się do GDOŚ o uchylenie zatwierdzonej zmiany planu zagospodarowania przestrzennego. Poprosiliśmy również o spotkanie w lipcu ze stroną polską - wyjaśnia plany ministerstwa Evžen Doležal, Dyrektor Departamentu Oceny Oddziaływania na Środowisko i Pozwoleń Zintegrowanych.
To smutne, że strona czeska walczy o to, żeby strona polska na własnym terytorium przestrzegała prawa – powiedział senator i starosta Chrastavy, Michael Canov, do którego przyłączył się starosta miasta Frýdlant, Dan Ramzer: Głęboko się sprzeciwiamy projektowi poszerzenia odkrywki i zrobimy wszystko, żeby zminimalizować jego wpływ na życie mieszkańców regionu. Nasze wodociągi przygotowują się, by zapewnić im dostęp do wody.
Zabiegam także o spotkanie z ambasadorem Polski w Pradze, panią Barbarą Ćwioro. Nie chciałbym, żeby poszerzenie odkrywki przełożyło się na pogorszenie dobrych obecnie stosunków czesko-polskich, dlatego będę prosił panią ambasador, aby strona polska zrobiła wszystko, by nie dopuścić do takiej sytuacji – powiedział na zakończenie hetman Půta.
Na wniosek władz Kraju Libereckiego czeskie Ministerstwo Środowiska wystąpiło o przedłużenie terminu na składanie uwag do projektu poszerzenia odkrywki Turów do 14 lipca 2019 roku. Zgodnie ze zgłoszonymi uwagami samorząd będzie także domagał się wysłuchania publicznego – na terenie Czech i w języku czeskim.
Andrea Fulková / andrea.fulkova@kraj-lbc.cz
Źródło: https://www.kraj-lbc.cz/kraj-a-ministerstvo-zadaji-zruseni-noveho-uzemniho-planu-mesta-bogatynia-ktery-povoluje-rozsireni-tezby-v-nbsp-dolu-turow-schvaleni-planu-bylo-nezakonne-n910436.htm
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) listopad 2024 |
Powstrzymajmy czarne piątki |
Obywatelskie społeczności energetyczne |
COP29: Cel finansowy zbyt niski, ale transformacji nie (...) |
Decybele Przyszłości |
Rzeka betonu nikogo przed powodzią nie uratuje |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) 10.2024 |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |