W Sejmie padła ważna deklaracja wicepremiera Janusza Piechocińskiego
Budowa kompleksu energetycznego Gubin-Brody zostanie imiennie wpisana do strategii i dokumentów rządowych.
To inwestycja o strategicznym znaczeniu dla państwa – zadeklarował wicepremier Janusz Piechociński na spotkaniu w Sejmie z Zarządem Województwa Lubuskiego i marszałek Elżbietą Polak oraz Lubuskim Zespołem Parlamentarnym. Spotkanie odbyło się z inicjatywy posła Józefa Zycha i dotyczyło także sytuacji w spółkach energetycznych regionu lubuskiego.
Spośród parlamentarzystów w spotkaniu uczestniczyła liderka lubuskiej PO posłanka Bożenna Bukiewicz, senator Stanisław Iwan, posłowie Waldemar Sługocki, Krystyna Sibińska, Maciej Mroczek, Jerzy Materna, Witold Pahl, Bożena Sławiak, Bogusław Wontor. Zarząd Województwa Lubuskiego uczestniczył w spotkaniu w pełnym składzie, byli również wojewoda lubuski Jerzy Ostrouch, dyrektor projektu PGE Gubin sp. z o.o. Hanna Mrówczyńska a także przedstawiciele zarządów PGE SA oraz PGNiG SA.
Spotkanie otworzył poseł Józef Zych: - Parlamentarzyści nie chcą ingerować w działalność spółek - zastrzegł. - Nie potrzebujemy poufnych danych biznesowych. Ale naszym ustawowym obowiązkiem jest dbanie o rozwój swoich okręgów, a sytuacja w branży energetycznej oraz w spółkach energetycznych ma ogromne znaczenie dla rozwoju naszego regionu.
Wiceprezes ds. rozwoju spółki PGE SA Dariusz Marzec omówił plany dotyczące budowy kompleksu energetycznego w Gubinie i Brodach. - Mamy nadzieję, że po roku 2016 wystąpimy o koncesję wydobywczą, pierwsze prace ziemne ruszą na początku lat dwudziestych i nastąpi rozpoczęcie eksploatacji węgla - stwierdził. - Pełen rozruch kompleksu nastąpi ok. 2025 r. To oznacza około 3.000 miejsc pracy przy samym kompleksie. Ale dwukrotnie lub trzykrotnie więcej miejsc pracy zostanie wygenerowane w otoczeniu, w produkcji i usługach. Prowadzimy szeroką kampanię informacyjno-edukacyjną wobec lokalnej ludności. Pokazujemy jak się zmienia standard i jakość życia w gminach, które korzystają na lokalizacji kompleksu wydobywczo-energetycznego.
Wiceprezes Marzec odniósł się także do protestów środowisk ekologicznych, dotyczących eksploatacji węgla brunatnego. - Oczywiście nasza działalność nie odbywa się bez wpływu na środowisko, krótkoterminowo teren ulega degradacji, ale istnieją bardzo restrykcyjne normy, trzeba przeprowadzić pełną rekultywację terenu - podkreślił. - Ustalamy sposób rekultywacji wspólnie z władzami lokalnymi. Teren jest oddawany do użytkowania w sposób niepogorszony, a często w sposób polepszony w stosunku do pierwotnego stanu. Można pojechać i zobaczyć czy na terenach zrekultywowanych jest rzeczywiście pustynia, czy też raczej rosną lasy. Pojedźcie do Bełchatowa i zobaczcie czy mieszkańcom się pogorszyło i czy stamtąd ludzie uciekają. Zobaczycie państwo, że jest wręcz przeciwnie.
Wicepremier Piechociński zadeklarował, że kompleks energetyczny (kopalnia i elektrownia) Gubin-Brody zostanie wpisany imiennie do strategii i dokumentów rządowych, gdyż stanowi zadanie o strategicznym znaczeniu dla bezpieczeństwa energetycznego państwa polskiego. Za tę deklarację zebrał oklaski od uczestników spotkania.
- To jest właśnie deklaracja na którą czekaliśmy – powiedziała marszałek Elżbieta Polak. – Jako samorząd woj. lubuskiego zrobiliśmy wszystko w granicach swoich kompetencji, by stworzyć dobre warunki do tej inwestycji, która może stanowić istotny impuls rozwojowy dla lubuskiej gospodarki. Złoża węgla brunatnego w woj. lubuskim są prawnie chronione, zaktualizowaliśmy wojewódzki plan zagospodarowania przestrzennego, wpisaliśmy budowę kompleksu jako zadanie strategiczne dla regionu, a do Strategii Rozwoju Województwa oraz Kontraktu Terytorialnego jako strategiczne dla bezpieczeństwa energetycznego państwa.
źródło: http://lubuskie.pl
komentarz redakcji:
Spokojnie ! Ostatnio wicepremier Piechociński nie taki androny ogłaszał.
Skandalem natomiast jest nie zaproszenie do Sejmu władz gmin Gubin i Brody, na których ma powstać odkrywka. Taki zwyczaj polityków z PSL (PO) pochodzacy z czasów ZSL.
Radek Gawlik