Lausitzer-Kohle-Rundbrief
BRUNICOWY ROZGLĔD
Złożyliśmy dwie petycje online z żądaniem skierowanym od ministrów finansów z Brandenburgii i Saksonii, aby uważnie sprawdzili potencjalnego nabywcę branży węgla brunatnego, czyli koncern EPH. Chcemy, aby ministrowie dowiedzieli się, czy koncern nie będzie chciał przerzucić kosztów zewnętrznych na podatników. Obawiamy się, że koncern EPH mógłby to zrobić z łatwością, ponieważ struktura firmy jest nieprzejrzysta. (Pisaliśmy o tym 22 kwietnia i 17 maja 2016).
Dlatego w petycji żądamy następujących działań od ministrów: „Przeprowadźcie test koncernowi EPH. Sprawdźcie, czy koncern jest w ogóle w stanie ponieść koszty zewnętrzne. Chcemy wiedzieć, czy EPH zabezpieczy fundusz rekultywacyjny, który Vattenfall już mu wypłacił. Nie chcemy, aby mieszkańcy Brandenburgii finansowali miliardami euro dwulicowego inwestora.”
Tutaj petycja od Hannelore Wodtke do brandenburskiego rządu landowego:
Petycja Sabine Kunze do rządu saksońskiego:
(Podpis można złożyć również w sytuacji, gdy nie są Państwo odbiorcami naszego newslettera.)
Środki finansowe na opłacenie kosztów zewnętrznych generowanych przez kopalnie węgla brunatnego nie są odpowiednio zabezpieczone zarówno u Vattenfall, RWE, jak i MIBRAG. Bez szybkiego politycznego działania podatnicy oraz zagrożone landy mogą pozostać bez wsparcia z kosztami zewnętrznymi węgla brunatnego do zapłacenia. Tak brzmi zasadniczy wniosek raportu „Finansowe zabezpieczenie w branży węgla brunatnego” wydanego przez Forum Ekologiczno-Socjalnej Gospodarki Rynkowej (FÖS) oraz Instytutu dla Zaawansowanych Studiów Dotyczących Zrównoważonego Rozwoju (IASS).
W raporcie udokumentowane jest także, że obliczanie kosztów zewnętrznych generowanych przez kopalnie odkrywkowe, jak również rezerwowanie odpowiednich środków nakładanych na koncerny odbywa się w sposób nietransparentny. Poza tym nie są one sprawdzane przez niezależne podmioty. To niesie ze sobą ryzyko, że przedsiębiorstwa węgla brunatnego, takie jak RWE czy Vattenfall, odkładają za małe rezerwy.
Inne ryzyko bierze się stąd, że firmy administrujące kopalnią nie odkładają pieniędzy realnie, tylko mogą je zupełnie dowolnie wykorzystywać. Stąd, gdyby doszło do pogorszenia się sytuacji ekonomicznej danej firmy, może zabraknąć środków na poradzenie sobie z kosztami zewnętrznymi. W rzeczywistości perspektywa finansowa koncernów węgla brunatnego oceniana jest źle. RWE ma poważne trudności, a z kolei Vattenfall chce się jak najszybciej pozbyć branży węgla brunatnego i oddać ją w ręce inwestora EPH. W obliczu takiego rozwoju sytuacji istnieje duże ryzyko, że koncerny energetyczne nie będą mogły ponieść odpowiedzialności finansowej za wszystkie wywołane przez siebie szkody. „Szczególnie w kontekście sprzedaży branży węgla brunatnego należącej obecnie do Vattenfall, konieczne jest zabezpieczenie, że w przypadku niewypłacalności koncerny będą w stanie długofalowo odpowiadać za szkody” – mówi ekspertka ds. energii Swantje Fiedler z FÖS.
Jeden ze sposobów zabezpieczenia kosztów zewnętrznych, który można by natychmiast wprowadzić w życie, leży w kompetencji rządów landowych, które mogłyby zobowiązać swoje urzędy górnicze, aby złożyły zabezpieczenia środków. Nadają się do tego szczególnie poręczenia bankowe i ubezpieczenia, które w wypadku niewypłacalności przewidują środki na pokrycie kosztów.
Poza tym, wnioski z przeprowadzonych badań zalecają sprawdzić fundusze publiczne, do których koncerny wpłacałyby pieniądze. Tego rodzaju fundusze nadają się szczególnie do zabezpieczenia długofalowych kosztów zewnętrznych. Zwiększa to transparentność oraz pewność lokat udziałów..
Zleceniodawcy badań ostrzegają, że koncerny węgla brunatnego mogą unikać odpowiedzialności za swoją działalność. W czasach, kiedy koncern RWE nie wypłaca więcej dywidendy, a koncern Vattenfall musi zapłacić nabywcy branży 1,7 miliarda posagu, władze federalne i landowe nie mogą wypierać istnienia tego problemu. Już teraz mamy przykłady na to, kiedy społeczeństwo ponosi koszty zewnętrzne węgla brunatnego. Szczególnie jeżeli chodzi o długofalowe koszty oczyszczania wód oraz nieoczekiwanych szkód wywołanych podnoszeniem się poziomu wód podziemnych. Te obciążenia i koszty do teraz nie są w pełni rozpoznane ani policzone. Rząd federalny oraz rządy landowe Nadrenii Północnej-Westfalii, Brandenburgii oraz Saksonii mają zatem obowiązek, aby odpowiednio i na czas o to zadbać.
Zleceniodawcami badania są: Klima-Allianz Deutschland, Bund für Umwelt und Naturschutz Deutschland (BUND), Fundacja Heinricha-Bölla oraz Fundacja Róży Luxemburg.
Źródło: Klima-Allianz Deutschland, nieznacznie skrócone badanie:
Według doniesień ze strony dagen.se Kościół Szwedzki oraz Diakonia żądają, aby szwedzki rząd nie pozwolił na sprzedaż branży węgla brunatnego Vattenfallu. Bardzo istotne jest dla nich poważne potraktowanie odpowiedzialności za klimat oraz wiążąca się z tym konieczność pozostawienia węgla w ziemi.
Dnia 21 kwietnia sąd administracyjny w Dreźnie odmówił koncernowi Vattenfall oraz powiatowi Görlitz możliwości utrzymania w tajemnicy danych środowiskowych ze względu na prawa autorskie. Jest już dostępne uzasadnienie do wyroku zaskarżonego przez GRÜNE LIGA Umweltgruppe Cottbus (Numer akt 3 K 1317/2) .
W uzasadnieniu czytamy m.in. „Osoba, która żąda dostępu do informacji środowiskowej działa jako reprezentant opinii publicznej. Zgodnie Nr. 1 dyrektywy 2003l4lEG, rozszerzony dostęp opinii publicznej do informacji związanych ze środowiskiem, jak również ich rozpowszechnienie przyczynia się do wzrostu świadomości ekologicznej, do swobodnej wymiany zdań oraz do skutecznego udziału opinii publicznej w decyzjach dotyczących procesów ekologicznych (…), co w efekcie może tylko poprawić ochronę środowiska. Interes ten stoi wyżej niż prywatny interes nieopublikowania danych zawartych w zleconej przez podmiot ekspertyzie”.
Uzasadnienie wyroku tutaj:
W następny weekend (11 i 12 czerwca) odbędzie się ponownie brandenburska wycieczka na wieś. Miejscami, które można odwiedzić będzie znowu stary młyn w Proschim (miejscowość zagrożona powstaniem kopalni Welzow-Süd II), który zaprasza odwiedzających w niedzielę, następnie gospodarstwo Schulz w Atterwasch (zagrożone przez budowę kopalni Jänschwalde-Nord) oraz cukiernia Felicitas (przy kopalni odkrywkowej Bagenz-Ost, miejscowość zagrożona położeniem na brzegu kopalni).
Tłumaczenie: Hanna Schudy
Wydawcą newslettera Węgiel Łużycki (Kohlrundbrief) jest GRÜNE LIGA z Cottbus. www.lausitzer-braunkohle.de
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) sierpień (...) |
Więcej sinic, mniej tlenu. Pierwsza elektrownia jądrowa może (...) |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) lipiec (...) |
Rzetelne konsultacje Krajowego Planu w dziedzinie Energii i (...) |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) 06.2024 |
RADNI nie bądźcie BEZRADNI w temacie smogu! |
Jak wzmocnić politykę energetyczną i ekologiczną UE oraz (...) |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |