Spółki energetyczne już nie będą wpłacały pieniędzy do kopalń, na ich płynność sytuacja w górnictwie nie będzie miała wpływu
"Spółki energetyczne już nie będą wpłacały pieniędzy do kopalń, na ich płynność sytuacja w górnictwie nie będzie miała wpływu" - powiedział Tchórzewski w radiu "Wnet".
Zamiarem resortu jest, by do 2019-2020 r. zostały uruchomione kolejne inwestycje, o wartości 30 mld zł. To konieczne, biorąc pod uwagę potrzeby rynku.
"Inwestycje w energetykę są konieczne. Nasza energetyka jest przestarzała. Będziemy inwestować, sposób finansowania jest przygotowany. Bez względu na to, jak Polska będzie się rozwijała, prądu nie zabraknie" - podsumował.
Zmiany czekają także górnictwo. Minister poinformował, że priorytetem jest przywrócenie rentowności w tej branży.
"Musimy polskie górnictwo postawić na nogi. Na węgiel może być jeszcze koniunktura, ale musimy patrzeć perspektywicznie i przygotować się odpowiednio do tego momentu, by skutecznie uczestniczyć w wyścigu, by nasz węgiel nie był za drogi w wydobyciu" - powiedział.
"Dziś do reformy górnictwa mamy najlepszy czas. Bezrobocie na Śląsku wynosi 7 proc. Każdy, kto chce pracować, pracuje" - dodał.
Poinformował, że w porozumieniu z UE został przyjęty program tzw. urlopów górniczych. Każdy górnik, który zechce, a ma maksymalnie cztery lata do emerytury, będzie mógł przejść na urlop górniczy, w trakcie którego będzie otrzymywał 70 proc. świadczenia. W tym czasie będzie mógł pracować, ale już nie w górnictwie.
"Zainteresowanie urlopami górniczymi jest bardzo duże" - powiedział.
Czytaj: Prezydent rozmawiał z górniczym związkiem
Ocenił, że dostosowanie wydobycia do potrzeb rynku oznaczałoby konieczność zmniejszenia zatrudnienia w branży o ok. 10 proc., czyli między 9 a 11 tysięcy pracowników.
"Tymczasem prawo do urlopu ma 12 tys. pracowników" - powiedział.
Minister ocenił, że konieczne jest zamykanie nierentownych kopalń.
"Kopalnia nie jest wieczna. (...) Są kopalnie już zebrane - za głębokie, za dalekie, za drogie i one powinny być wygaszane" - powiedział.
"Pewna grupa kopalń inne ciągnie w dół. Mówimy o ich wygaszeniu i o odstawieniu do SRK" - dodał.
Zapytany o to, które kopalnie czeka taki los, odpowiedział, że trwają audyty w tej sprawie z udziałem strony społecznej.
Tchórzewski dodał, że od 2018-2019 roku powinny być budowane nowe szyby wydobywcze.
W maju rozpoczęła działalność Polska Grupa Górnicza. Inwestorzy zadeklarowali plan dokapitalizowania PGG na kwotę 2,427 mld zł, z czego PGE GiEK, Energa i PGNiG Termika wyłożyły po 500 mln zł.
Minister poinformował, że dotychczasowe dokapitalizowanie kopalń przez energetykę na kwotę 1,5 mld zł zostaje przeznaczane na przygotowanie nowych ścian wydobywczych.
Czytaj: Syn ministra energii trafił do PZU
"Te pieniądze trafiają na inwestycje" - zapewnił minister.
Tchórzewski wskazał, że samą energetykę czekają teraz duże wydatki na inwestycje.
Jedną z nich jest budowa elektrowni w Ostrołęce przez Eneę i Energę, które mają objąć po 50 proc. udziałów w projekcie.
"W najbliższych dniach zostanie w tej sprawie podpisane porozumienie między spółkami" - powiedział.
"Front inwestycyjny będzie coraz większy - buduje się Kozienice, Opole, Jaworzno, będzie Ostrołęka, odblokowałem projekt w Turowie na węgiel brunatny. To inwestycje na poziomie ponad 10 mld zł" - dodał.
Powstrzymajmy czarne piątki |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) 10.2024 |
Kopalnia Turów pochłania dawny kurort uzdrowiskowy Opolno-Zdrój, a (...) |
TURÓW - Wyrok NSA niezgodny z prawem UE (...) |
Trwa wyścig o czyste powietrze – najnowszy ranking (...) |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) wrzesień (...) |
Wakacje ze śmieciami. Czy system kaucyjny oczyści środowisko? |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |