Węgiel Łużycki, 30 maja 2016 r.

Lausitzer-Kohle-Rundbrief
BRUNICOWY ROZGLĔD

• List otwarty przeciwko rozbiórce instalacji fotowoltaicznej we wsi Atterwasch, wsi zagrożonej zniszczeniem w wyniku budowy kopalni odkrywkowej – rozbiórka zarządzona przez władze powiatu do 31 maja
• Nieudana kompensacja przyrodnicza dla Lacoma
• Karuzela lobbyzmu kręci się dalej

1. List otwarty przeciwko rozbiórce instalacji fotowoltaicznej we wsi Atterwasch, wsi zagrożonej zniszczeniem w wyniku budowy kopalni odkrywkowej – rozbiórka zarządzona przez władze powiatu do 31 maja

Parafia Guben w liście otwartym do premiera landu Woidtkego oraz do starosty powiatu Altekrügera wyraziła swój sprzeciw wobec zarządzonej rozbiórki instalacji solarnej zamontowanej na probostwie w Atterwasch. Instalacja ta ma być rozebrana ze względu na ochronę zabytków. Jednocześnie land Brandenburgia prowadzi politykę, która zakłada zniszczenie całej miejscowości pod kopalnię odkrywkową. Powiat Spree-Neiße pod groźbą grzywny nakazał rozbiórkę instalacji do dnia 31 maja 2016 r. Wydarzenia te przyciągnęły na miejsce twórców satyrycznego programu „Extra 3“, którzy w ubiegłą środę w swojej rubryce „Absurd realny” donosili właśnie o tym wydarzeniu. (Zdjęcie: graswurzel tv, Kühne).

W liście otwartym społeczności parafialnej czytamy:

„Władze, które na poziomie landowym przywiązane są do ery węgla i opowiadają się za całkowitym zniszczeniem wsi Atterwasch, wraz z jej zabytkami architektury, troszczą się jednocześnie, mimo całej sprzeczności w tej sprawie, o idylliczny wygląd probostwa w Atterwasch”.

Decyzja Rady Parafialnej gminy, która doprowadziła do budowy instalacji, była podjęta świadomie w kontekście wartości chrześcijańskich, szczególnie jeżeli bierzemy pod uwagę troskę o stworzenie.

„Każdego dnia wielkie koparki węglowe pożerają nasze Łużyce i na całe dziesięciolecia dewastują naturę, niszczą przyszłość i perspektywy. Nie bylibyśmy chrześcijanami, gdybyśmy jedynie przyglądali się bezczynnie grabieży naszej ojczyzny”.

Od lat brandenburski rząd landowy poświęca całą wieś Atterwasch oraz plany życiowe jej mieszkańców w imię wyznawanej ideologii węgla brunatnego, która cały czas zakłada powstanie kopalni odkrywkowej Jänschwalde-Nord.

„Już dzisiaj wiadomo, że założenia planistyczne dla tej odkrywki nie odpowiadają rzeczywistości, nawet w przyszłości nie ma szans na ich spełnienie. Mimo to 900 osób z miejscowości, których dotyczy proces planistyczny, musi żyć w niepewności” – pisze Rada Parafialna gminy.

W 2007 roku brandenburski rząd landowy oraz koncern Vattenfall ogłosiły zamiar budowy kopalni odkrywkowej Jänschwalde-Nord, która miałaby pochłonąć wsie Grabko, Kerkwitz oraz Atterwasch. Następnie w 2008 r. rozpoczęto odpowiednie planowanie dotyczące inwestycji. Od tego czasu rząd landowy odmawia zatrzymania tego planu, mimo że już w 2011 r. zmieniły się kwestie energetyczno-planistyczne przez co uzasadnienie dla samego planu nie jest już takie proste do zrozumienia. Wiele ekspertyz prawnych pokazuje, że natychmiastowe zawieszenie planu jest możliwe od zaraz.

Instalacja solarna na dachu probostwa w Atterwasch została zainstalowana 3 lata temu. Rada ekumeniczna Berlina i Brandenburgii nagrodziła ten projekt „ekumeniczną nagrodą ekologiczną” w 2015 r.

2. Nieudana kompensacja przyrodnicza dla Lacoma

W majowym wydaniu czasopisma „Ochrona przyrody i planowanie przestrzenne” ukazał się artykuł pt. „Kompensacja przyrodnicza dla pachnicy dębowej bez rezultatów – krytyczna analiza przeniesienia siedliska do lasu Wald Große Zoßna“ autorstwa Reinera Theunerta. Autor ocenia kryteria, które jeszcze w 2007 r. liczyły się jako decydujące dla uzasadnienia zniszczenia FFH-obszaru „Tereny podmokłe Lacoma” na cel budowy kopalni odkrywkowej Cottbus-Nord.

Występowanie europejskiego, chronionego gatunku priorytetowego pachnicy dębowej stanowiło powód, dla którego land Brandenburgia musiał wystąpić do Komisji Europejskiej z pytaniem o jej stanowisko w tej sprawie. Komisja, władze górnicze oraz Wyższy Sąd Administracyjny zgodziły się na pomysł planistów koncernu Vattenfall. Pomysł polegał na ścięciu drzew, w których żyją chrząszcze i przeniesieniu ich do oddalonego o 15 km lasu. Jednak obecnie chrząszczy tam nie ma. Autor dochodzi do jasnego wniosku:

„Kompensacja przyrodnicza opracowana przed zniszczeniem terenów chronionych nie udała się”. To, że dopiero po latach okazało się, że przeniesione chrząszcze w rzeczywistości wymierają, „nie może uciszyć krytyki względem odpowiedzialnych planistów i władz, a także pod adresem Wyższego Sądu Administracyjnego Berlina, który będzie wydawać wyrok”. Ostatecznie to organizacje ekologiczne miały racje, kiedy podczas wizji lokalnej razem z WSA w 2007 r. nazwały sam pomysł przeniesienia chrząszczy w celu zachowania ich występowania „eleganckim kompostowaniem”.

Źródło: Ochrona środowiska i planowanie przestrzenne 48 (5), 2016, S. 168-172

Online: http://www.nul-online.de/Service/Download/Kohaerenzsicherung-fuer-den-Eremiten-iOsmodermaeremitai-blieb-erfolglos,QUlEPTUwMzkyNDgmTUlEPTEzMzE.html

3. Karuzela lobbyzmu kręci się dalej

Chociebuski poseł SPD Werner Schaaf podał się do dymisji ze wszystkich stanowisk politycznych. Powodem jest fakt, że jako przewodniczący Rady Nadzorczej Miejskiej Kliniki Thiem zaniedbał swoje obowiązki kontrolne, co ostatecznie doprowadziło do wymiany dyrektora placówki. Schaaf (podobnie jak funkcjonariusz związku zawodowego IGBCE- Freese oraz przewodniczący Pro-Lausitzer Braunkohle Rupieper) w latach 90. przyjechał do Łużyc z Nadrenii Północnej-Westfalii i od 2004 do 2015 r. był przewodniczącym brandenburskiego Komitetu ds. Węgla Brunatnego, w którym opowiadał się za zniszczeniem kolejnych łużyckich wsi. Jednakże zdolność uczenia się chociebuskiej SPD jest ograniczona. Na nową przewodniczącą frakcji SPD została wybrana Lena Kostrewa, która jako członek zarządu Pro-Lausitzer Braunkohle e.V prezentowała się jako kadra lojalna w stosunku do partii.

Tłum. Hanna Schudy