Sejm rozpoczął prace nad rządowym projektem zmian w ustawie o lasach oraz ustawie o ochronie przyrody.
Polski rząd przyznaje, że prowadzona na jednej czwartej powierzchni Polski przez Lasy Państwowe gospodarka leśna narusza europejskie prawo ochrony przyrody. Niestety zaproponowana nowelizacja przepisów nie rozwiązuje problemu niszczenia przyrody podczas prac leśnych oraz braku możliwości kwestionowania w sądzie wadliwych i bezprawnych wycinek lasów. Organizacje pozarządowe Fundacja Frank Bold, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i Greenpeace apelują o zmiany w projekcie ustawy oraz podkreślają konieczność przeprowadzenia głębszej reformy zarządzania lasami publicznymi w Polsce.
Proponowana przez rząd nowelizacja jest reakcją na toczące się obecnie przed Trybunałem Sprawiedliwości UE postępowanie o naruszenie przez Polskę prawa unijnego. Komisja Europejska zarzuca Polsce, że prawo naszego kraju nie chroni odpowiednio polskich lasów. Po pierwsze zwalnia leśników z konieczności przestrzegania zakazów (m.in. płoszenia i zabijania) w stosunku do chronionych gatunków. Po drugie praktycznie uniemożliwia społeczeństwu powstrzymywanie wycinek na drodze sądowej. Komisja zajęła się sprawą po skardze złożonej w 2017 r. m.in. przez Pracownię na rzecz Wszystkich Istot oraz Fundację Frank Bold.
Proponowana przez rząd nowelizacja wprawdzie usuwa kontrowersyjny przepis zwalniający leśników ze stosowania zakazów w stosunku do chronionych gatunków ważnych dla UE, wprowadza jednak inne niekorzystne dla ochrony przyrody przepisy. Zaprezentowany razem z projektem ustawy katalog dobrych praktyk leśnych jest z kolei bardzo pobieżny i nie gwarantuje rzetelnej ochrony polskich lasów, w których prowadzi się gospodarkę leśną.
Gospodarka leśna w Polsce prowadzona jest niezgodnie z prawem Unii Europejskiej i wymogami ochrony przyrody.
Powoduje to, że Gospodarka Leśna jest głównym zagrożeniem dla chronionych na mocy dyrektywy siedliskowej siedlisk leśnych w Polsce.
Z danych przekazywanych przez polski rząd do Komisji Europejskiej wynika, że 54% siedlisk leśnych Natura 2000 w Polsce ocenionych zostało jako będących w niewłaściwym stanie. Co więcej stan ochrony prawie jednej trzeciej siedlisk leśnych Natura 2000 w Polsce uległ pogorszeniu w okresie 2013–2018 w porównaniu do 2007–2012, sprawiając, że pod względem negatywnego trendu zmiany stanu siedlisk leśnych Polska plasuje się powyżej średniej unijnej. Zaproponowana nowelizacja niczego tutaj nie poprawi, jej jedynym celem jest utrzymanie papierowej ochrony lasów w Polsce. Dla bezpiecznej przyszłości naszych lasów i wszystkich ich mieszkańców konieczne są nie tylko poprawki w przedstawionym projekcie, ale dogłębna reforma zarządzania lasami publicznymi, w tym umożliwienie społecznej kontroli nad tym, jak traktowane są nasze lasy – mówi Radosław Ślusarczyk z Pracowni na rzecz Wszystkich Istot.
Zmiany w ustawie o lasach i ustawie o ochronie przyrody są konieczne. Jednocześnie to, co proponuje rząd nie będzie działać, nie ma też pewności czy Komisja Europejska zadowoli się takimi kosmetycznymi zmianami. Potrzebne są poprawki, które uszczelnią ochronę siedlisk i gatunków w miejscach, gdzie Lasy Państwowe chcą prowadzić wycinki. Katalog dobrych praktyk leśnych w obecnej formie jest raczej próbą przypudrowania na zielono szkodliwej dla przyrody i społeczeństwa gospodarki leśnej. Chodzi między innymi o zapisaną w katalogu ilość martwego drewna, które powinno zostawać w lesie. Jest ona nawet kilkadziesiąt razy mniejsza niż rekomendują naukowcy. Konieczne jest przepisanie katalogu w taki sposób, by priorytetem była ochrona przyrody. Powinno się przy tym uwzględnić głos niezależnych ekspertów oraz organizacji społecznych – mówi Maria Włoskowicz z Fundacji Frank Bold.
Dobrze, że rząd przyznaje, że w ustawie o lasach konieczne są zmiany, a gospodarka leśna musi podlegać ściślejszym regułom. Zdecydowanie źle, że te zmiany są tak naskórkowe, a do tego wprowadzane są bez porozumienia ze środowiskami eksperckimi i nie konsultowane ze społeczeństwem. W rezultacie mamy np. „dobre praktyki leśne", które luzują przepisy dotyczące ochrony gatunkowej zwierząt. Oczywiście ten projekt wymaga zmian i po gotowości do ich wprowadzenia poznamy rzeczywiste intencje rządzących – czy chodzi im o realną naprawę gospodarki leśnej, tak by lepiej służyła przyrodzie i ludziom, czy też o ściemę, która pozwoli leśnym baronom na kontynuowanie niszczenia naszego wspólnego dobra – mówi Krzysztof Cibor z Greenpeace Polska.
Organizacje podkreślają też, że nowelizacja w ogóle nie eliminuje naruszenia prawa UE w zakresie obowiązku nadania stronie społecznej dostępu do wymiaru sprawiedliwości w sprawie Planów Urządzenia Lasu. Społeczeństwo w Polsce nadal będzie pozbawione narzędzi prawnych do walki z nielegalnymi i dewastacyjnymi wycinkami, takimi jak masowe cięcia w Puszczy Białowieskiej w 2017 r. Oznacza to, że zaproponowana przez rząd nowelizacja nie rozwiązuje problemu sprzeczności ustawy o lasach z prawem UE i nie spowoduje wycofania skargi z Trybunału Sprawiedliwości. W poniedziałek ustawa dyskutowana jest na sejmowej komisji ochrony środowiska. Następnie trafi pod obrady plenarne Sejmu.
Proponowana przez rząd nowelizacja jest reakcją na wszczęte w lipcu 2018 r. postępowanie o naruszenie przez Polskę prawa unijnego. Po skardze złożonej w 2017 r. m.in. przez Pracownię na rzecz Wszystkich Istot oraz Fundację Frank Bold, Komisja Europejska zarzuca Polsce niezgodność prawa krajowego z UE w 2 obszarach:
Z uwagi na bezczynność rządu w zakresie dostosowania ustawy o lasach do prawa UE, w grudniu 2020 r. Komisja Europejska zadecydowała o złożeniu na polski rząd skargi do Trybunału Sprawiedliwości UE.
Proponowana przez rząd nowelizacja z jednej strony usuwa kontrowersyjny przepis zwalniający leśników ze stosowania zakazów w stosunku do chronionych gatunków ważnych dla UE (art. 14b ust. 3 UL), z drugiej jednak nie zmienia w ogóle praktyki prowadzenia gospodarki leśnej oraz wprowadza dalsze niekorzystne dla ochrony przyrody przepisy:
Fundacja Frank Bold, Pracownia na rzecz Wszystkich Istot i Greenpeace postulują m.in.:
Sylwia Szczutkowska
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) sierpień (...) |
Więcej sinic, mniej tlenu. Pierwsza elektrownia jądrowa może (...) |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) lipiec (...) |
Rzetelne konsultacje Krajowego Planu w dziedzinie Energii i (...) |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) 06.2024 |
RADNI nie bądźcie BEZRADNI w temacie smogu! |
Jak wzmocnić politykę energetyczną i ekologiczną UE oraz (...) |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |