Polimex: Kurs spółki runął
130 mln zł dodatkowych kosztów w Kozienicach.
Polimex-Mostostal, po przeprowadzonej analizie i audycie kontraktu na budowę bloku 1075 MW w Kozienicach, zidentyfikował ryzyko wzrostu kosztów o ok. 130 mln zł. W reakcji na te informacje kurs akcji spółki uległ w środę gwałtownej przecenie.
W komunikacie Polimex podał, że po przeprowadzeniu wewnętrznych analiz oraz zewnętrznym audycie technicznym budowy bloku w Kozienicach, spółka zidentyfikowała szereg ryzyk technicznych oraz oszacowała ich potencjalne koszty.
- Spółka szacuje, że wzrost całkowitych kosztów związanych z ww. ryzykami wynikającymi z projektu Kozienice wynosi ok. 130 mln zł - podał Polimex.
- W chwili obecnej spółka analizuje wpływ ww. informacji na sytuację finansową spółki, a przede wszystkim ustala wpływ ww. ryzyk na wyniki finansowe spółki - dodał.
Te informacje spowodowały załamanie kursu spółki. Środowe notowania na GPW firma zakończyła spadkiem o 15,5 proc. - do 4,27 zł walor, choć spadki sięgały już do 4,06 zł za akcję.
Tuż po kluczowym teście
Przypomnijmy, że pod koniec kwietnia 2016 r. informowano o udanej próbie ciśnieniowej kotła nowego bloku w Kozienicach, którą wraz z inwestorem - Eneą - świętowało konsorcjum Mitsubishi Hitachi Power Systems Europe i Polimeksu-Mostostalu.
Kontrakt na budowę bloku podpisano 21 września 2012 r. Wartość umowy konsorcjum opiewa na 5,1 mld zł netto. Zakres Polimeksu przewiduje prace budowlano-montażowe, których udział w kontrakcie wynosi 42,6 proc.
Nowy blok w Kozienicach o sprawności netto na poziomie 45,59 proc. zwiększy o 1/3 zdolności produkcyjne elektrowni. Obiekt ma zostać oddany do użytku w drugiej połowie 2017 r.
Strategiczny sektor
Wg obowiązującej strategii Polimeksu-Mostostalu, planowane przychody grupy w latach 2016-2020 z kluczowych obszarów mają wynieść ponad 8,6 mld zł, z czego na energetykę ma przypadać 3,8 mld zł.
W tych szacunkach Polimex nie uwzględnia przychodów z realizacji bloków w Opolu i Kozienicach, które mają w latach 2016-2020 dać grupie 3,7 mld zł przychodów.
W niedawnym wywiadzie dla portalu wnp.pl Antoni Józwowicz, prezes Polimeksu-Mostostalu, pytany o to, czy spółka utrzymuje zakładaną marżę w Opolu i Kozienicach, unikał konkretów.
- Zarówno w Kozienicach, jak i Opolu, kluczowym wyzwaniem pozostaje harmonogram inwestycji i tego zamierzamy pilnować, aby doprowadzić oba kontrakty do założonego finału - mówił Józwowicz.
- Te dwa kontrakty już na wstępie procesu restrukturyzacji finansowej spółki zostały przewidziane jako ważne źródła spłaty wierzycieli - mówił również.
Ponadto przypomniał wówczas, że wyodrębniony w lutym 2016 r. ze struktur Polimeksu do odrębnej spółki Mostostal Siedlce przejął część zadłużenia spółki-matki i rozpoczął jego bieżącą obsługę.
- Również pozostałe spółki segmentowe z czasem powinny partycypować w bieżących kosztach funkcjonowania grupy, jak i generować nadwyżki finansowe mogące służyć spłacie zadłużenia wobec wierzycieli - wskazywał prezes.
http://energetyka.wnp.pl/