Ceny energii będą rosły
Na rynku spot zauważalny jest trend nieznacznego, ale ciągłego wzrostu cen energii.
Dołek mamy za sobą i teraz ceny będą rosły - mówi wnp.pl Ireneusz Perkowski, prezes zarządu Tauron Sprzedaż.
- Na rynku spot zauważalny jest trend nieznacznego, ale ciągłego wzrostu cen energii. Dołek mamy za sobą i teraz ceny będą rosły. Dodatkowo, od kwietnia br., do końcowej ceny energii dla klientów końcowych sprzedawcy muszą doliczać koszty obowiązkowych żółtych i czerwonych certyfikatów, co oczywiście wpływa na ceny energii. Opłata zastępcza do czerwonych i żółtych certyfikatów to koszt ok. 7 zł na 1 MWh.
Czy od stycznia 2015 r. można spodziewać się kolejnych podwyżek taryf dla odbiorców indywidualnych?
- Trudno jeszcze mówić o przyszłym roku. Największy wpływ na cenę energii dla klientów końcowych ma cena energii konwencjonalnej. Wiele zależy od tego, jaka będzie średnioroczna cena energii w 2014 r. ponieważ ona jest dla Prezesa URE podstawą do określania poziomu cen na następny rok. Ceny tzw. kolorów i mechanizm ich ustalania są od lat te same. Kto wykonał obowiązek umorzenia świadectw pochodzenia, ma prawo zaliczenia sobie 100 proc. tych kosztów, kto nie, zalicza procentowy udział zgodny z wykonaniem. Elementy najbardziej cenotwórcze są transparentne. Od kilku lat sprzedawcy energii zwiększają koszty własne tylko o poziom inflacji, która jest niewielka, w związku z czym udział kosztów własnych przedsiębiorstw też jest mały. Marża obecnie osiągana w grupie taryfowej G jest na minimalnym poziomie.
Czy utrzymywanie takich niskich marż pozwala na zyski na założonym poziomie?
- Wszystkie spółki obrotu kupują energię mniej więcej w tym samym przedziale cenowym, większość poprzez Towarową Giełdę Energii. Poziom marży zależy od tego, jak ktoś podchodzi do kwestii zysku. Sprzedawcy posiadający miliony klientów mogą sobie pozwolić nawet na niewielkie marże, które w sumie przekładają się na satysfakcjonujące kwoty. Sprzedawcy posiadający niewielką ilość klientów, a chcący ją zwiększyć, muszą konkurować niższą ceną, licząc, że w przyszłości pozwoli im to na osiągnięcie większych zysków.
żródło: http://energetyka.wnp.pl