W weekend elektrownia Trianel odłączona od sieci na trzy dni
Lünen(Niemcy).
Transformacja energetyczna sprawia, że elektrownia Trianel w Lünen ma problemy
Według prezesa firmy, elektrownia ta jest „najczystszą oraz najbardziej wydajną elektrownią na węgiel kamienny w Europie”. Aczkolwiek, po raz pierwszy z powodów ekonomicznych, została odłączona od sieci na trzy dni.
Dnia 14 marca, w piątek po południu elektrownia została odłączona od sieci. Do pracy przywrócona zostanie dopiero w poniedziałek. „Ceny na giełdzie prądu gwałtownie spadają i to do tego stopnia, że nie opłaca się utrzymywać pracującej elektrowni na weekend” – wyjaśnił prezes Manfred Ungethüm.
Oznacza to, że koszty produkcji są wyższe niż cena, za jaką można sprzedać prąd. W przyszłym tygodniu firma Trianel przewiduje wzrost cen prądu. Wtedy będzie szansa na wyjście z tej trudnej sytuacji. Koszty produkcji będą niższe niż sprzedaży.
Na początku byliśmy zbawicielem
Koszty kapitałowe – elektrowni o wartości 1.4 miliardów euro – nie zostaną jednak zapłacone. Dlatego Trianel liczy się ze stratami w następnych latach. Tylko w roku 2014 mogą wynieść 100 milionów euro. Firma widzi powód zaistniałych problemów w warunkach ramowych transformacji energetycznej.
”Jestem jednak przekonany, że prowadzenie tej elektrowni w perspektywie długofalowej się opłaca” – wyjaśnia prezes Ungethüm. Tak brzmiała ostatnia wypowiedź prezesa dla prasy. Manfred Ungethüm, który zarządzał planowaniem i budową elektrowni, przechodzi na emeryturę.
„Najpierw byliśmy zbawicielem, a potem, w obliczu tego, co się dzieje, staliśmy się najgorszym, co tylko możliwe. Teraz jednak nasza sytuacja się ustabilizowała” – powiedział Ungethüm, wyjaśniając kontrowersje wokół elektrowni.
Druga rozprawa za dwa lata
Najważniejsze dopiero przed nami: Niemieckie Stowarzyszenie dla Środowiska i Ochrony Natury (Der Bund für Umwelt und Naturschutz Deutschland) już po raz drugi złożyło skargę przeciwko wydaniu pozwolenia na pracę elektrowni. Za pierwszym razem stowarzyszenie zwróciło się do Wyższego Sądu Administracyjnego w Münster i wygrało sprawę. Jednakże Trianel polepszył wskaźniki środowiskowe i otrzymał nowe pozwolenie od rządu rejonowego w Ansberg. „Naprawdę nie mogę sobie wyobrazić, że ponownie zostanie nam odebrane pozwolenie” – wyjaśnił Ungethüm. Wierzy również, że następna rozprawa „odbędzie się najwcześniej za dwa lata”.
Następca prezesa Ungethüma nazywa się Stefan Paul, ma 47 lat i pochodzi z branży energetycznej. Wcześniej pracował dla Mark-E AG w Hagen. Był tam kierownikiem oddziału i jednocześnie prezesem w firmie (zajmującej się energetyką wiatrową) Mark-E-Windkraft Beteiligungs Verwaltungs GmbH. Na chwilę obecną „jestem jak gąbka, która wszystko chłonie” – powiedział o swoich doświadczeniach po pierwszych dniach pracy w Trianel.
Po fazie próbnej 750 megawatowa elektrownia została podłączona do sieci w grudniu 2013 r. Od tego czasu elektrownia działa, a jej współczynnik sprawności produkcji energii elektrycznej wynosi prawie 46%. Regularnie monitorowane dane dotyczące emisji pokazują, że dotychczas elektrownia nie tylko przestrzega przepisów dotyczących emisji, ale emituje znacznie mniej. Poza jednotygodniowym przestojem w działaniu w styczniu z powodu
pęknięcia na jednym z przewodów rurowych, elektrownia pracuje sprawnie.
Autor: Peter Fiedler
Tłumaczenie: Hanna Schudy
http://www.ruhrnachrichten.de/staedte/luenen/44534-L%FCnen~/Am-Wochenende-Trianel-Kraftwerk-geht-fuer-drei-Tage-vom-Netz;art928,2305315