Kancelaria premiera: polska energetyka może być oparta tylko na węglu
Jak poinformował „Dziennik Gazeta Prawna”, z analiz kancelarii premiera wynika, że polska energetyka nawet po 2050 r. będzie oparta w 60–80 proc. na węglu.
Opracowywany przez departament analiz strategicznych kancelarii premiera raport pt. „Optymalny miks energetyczny dla Polski do roku 2060” ma być gotowy we wrześniu, ale DGP dotarł do jego wersji 13 czerwca br. Raport zawiera osiem przewidywanych scenariuszy rozwoju polskiej energetyki do 2060 r., z perspektywą do 2090 r.
We wszystkich scenariuszach, a zwłaszcza w najtańszym, przy minimalnym udziale energii z OZE czy rezygnacji z elektrowni jądrowej, kluczową rolę pod względem zainstalowanych mocy oraz produkowanej energii odgrywa węgiel kamienny – czytamy w DGP.
Według prof. Władysława Mielczarskiego, na którego powołuje się gazeta, dokument może pomóc Polsce w przeforsowaniu pomocy publicznej dla planowanych bloków energetycznych na węgiel. Prof. Mielczarski zwraca uwagę, że finalna wersja raportu kancelarii premiera zbiegnie się w czasie z powstaniem opracowywanego przez Komisję Europejską przewodnika pomocy publicznej dla energetyki. - Obecnie nie mamy wiarygodnych narzędzi do uzasadnienia wniosku o objęcie nowych inwestycji jakąkolwiek formą pomocy. Może nim być dokument z kancelarii premiera – powiedział DGP Mielczarski.
Michał Wilczyński, były główny geolog zwraca natomiast w DGP uwagę, że co najmniej 40 mln ton węgla koniecznego do funkcjonowania nowych bloków w 2050 r. będzie musiało pochodzić z importu.
Według Wilczyńskiego już w 2030 r. wydobycie polskiego węgla będzie mniejsze niż import, a w 2050 r. wydobycie nie przekroczy 28 mln ton – podaje DGP.