Środowisko wpływa na człowieka, również człowiek oddziałuje na miejsce, w którym żyje, z tą różnicą, że nasze oddziaływanie jest często destrukcyjne. Znaczną część tych niewłaściwych działań możemy jednak wyeliminować, przyjmując postawę przyjazną środowisku, czyli próbując prowadzić ekologiczny tryb życia.
Często nie mamy osobistego wpływu na zanieczyszczenie środowiska wynikające z działalności gospodarki. Możemy jednak, zmieniając własne zachowania, wytworzyć w sobie nawyki takiego postępowania, które przyczyni się do ograniczenia zanieczyszczenia środowiska w naszym najbliższym otoczeniu. Często są to bardzo proste działania. W interesie każdego z nas jest życie w domu, który jest dla nas zdrowy i w którym czujemy się dobrze. Spędzamy w nim przecież pokaźną część życia. Warto zastanowić się, czy i jak w naszych działaniach wykorzystujemy wiedzę związaną z ochroną środowiska. Oczywiste jest, że od tego jak funkcjonuje nasz dom, w dużej mierze zależy nasze zdrowie.
Jednym z największych problemów cywilizacyjnych towarzyszącym naszym czasom jest produkcja odpadów. Większość z nas nie zastanawia się, jaki los spotyka zwykłą "reklamówkę" po wyrzuceniu jej do kosza - nie jest to już nasz problem. Lecz tak naprawdę problem się dopiero zaczyna, z dnia na dzień góra odpadów rośnie. Znaczną część tych odpadów możemy wyeliminować, przyjmując postawę przyjazną środowisku.
Preferowanie materiałów nadających się do wielokrotnego użytku oraz przede wszystkim segregacja tych surowców, to zasady, którymi powinniśmy kierować się tworząc ekologiczny dom. Pamiętajmy, że tylko segregacja "u źródła", czyli w domu, jest skuteczna. Później najczęściej rozdzielnie różnych odpadów jest niemożliwe. Segregujemy papier, metale, szkło i plastik. Przeznaczone są do tego specjalne kontenery w czterech kolorach: niebieski do papieru, zielony do szkła, czerwony do metali, żółty do plastiku.
Wyrzucając papier przyczyniamy się do niszczenia lasów tropikalnych, zagrażamy równowadze życiowej Ziemi. Wielkie połacie lasów zostały wycięte tylko po to, aby zaspokoić nasze zapotrzebowanie na papier. Zamiast wyrzucać papier po jednorazowym użyciu, wykorzystajmy go jako surowiec wtórny. Zamiast odzyskiwać makulaturę lepiej jej w ogóle nie wytwarzać. Oto kilka przykładów: zanim wyrzucimy kartkę zapiszmy ją z dwóch stron, kupujmy papier toaletowy oraz do notatek wykonany z makulatury, używajmy mniej ręczników papierowych, zbierajmy makulaturę i zanośmy do punktu skupu itp. Innym surowcem wtórnym jest szkło wykorzystywane wielokrotnie, nawet gdy przestaje być użyteczne nie stanowi zagrożenia dla środowiska, gdyż jako "stłuczka" trafia do huty szkła. Sami możemy zadbać o zmniejszenie ilości szkła, które "ląduje" na wysypisku: wybierajmy większe opakowania szklane, zanośmy je do skupu lub odnośmy do sklepu, jeśli posiadają kaucję. Plastik pod wieloma postaciami stał się jedną z najbardziej popularnych substancji na świecie. Ten stosunkowo nowy i tani produkt uboczny przemysłu petrochemicznego zastąpił papier, metal i wiele innych materiałów. Plastik jest bardzo niebezpieczny dla środowiska, ponieważ nie ulega biodegradacji. Oznacza to, że nie rozkłada się w glebie na "nieszkodliwą" dla środowiska substancję, dlatego ważne jest, aby ograniczyć jego produkcję. Nie możemy wpłynąć na ilość produkowanego plastiku, ale mamy wpływ na ilość, która trafia na wysypiska, dlatego unikajmy jednorazowych sztućców, kubków, talerzyków; wyrobów z plastiku używajmy wielokrotnie; wszelkie "reklamówki" i inne worki foliowe wykorzystujmy jako worki na śmieci.
Codziennie robione przez nas zakupy powodują, że wracamy ze sklepu nie tylko z zakupami, ale przede wszystkim z odpadami w postaci różnego rodzaju pudełek, kartoników, woreczków. Dzięki przestrzeganiu kilku prostych zasad możemy skutecznie obniżyć ilość opakowań, które wyrzucamy: nie kupujmy pakowanej żywności; sięgajmy po produkty, których opakowania możemy wykorzystać; na zakupy zabierajmy koszyk, aby nie wracać z całą masą "reklamówek"; unikajmy jedzenia z "fast-foodów", które zapakowane jest w stertę opakowań; wybierajmy torby papierowe zamiast foliowych itp.
Zdrowy i ekologiczny dom to przede wszystkim oszczędność zasobów naturalnych takich jak energia, woda, gaz, drewno.
Ziemskie zasoby wody są ograniczone, aż 97,4% całej wody to morza i oceany. Pozostałe 2,6% także nie jest w całości dostępne człowiekowi. Polska należy do krajów europejskich ubogich w wodę. Zaledwie 5% wody w Polsce ma I klasę czystości, a 1 naszych miast boryka się z notorycznymi kłopotami z zaopatrzeniem w wodę. Szacuje się, że w 2025 roku chroniczny niedostatek wody dotknie 2/3 ludzkości. Takie niepokojące dane powinny skłonić wszystkich do bardziej rozmyślnego korzystania z wody, dzięki czemu będziemy mogli cieszyć się tym bezcennym zasobem dłużej. Świadome oszczędzanie wody nie musi wcale pociągać za sobą wielkich wyrzeczeń, drobne zmiany w naszych codziennych nawykach wystarczą. Kąpiel to nie tylko higieniczna konieczność, ale także przyjemność. Tymczasem to właśnie zabiegi higieniczne pochłaniają około 40% wody zużywanej przez przeciętną rodzinę. Nie myślcie, że chcę Was namówić do zaniechania kąpieli!, są jednak proste sposoby na połączenie przyjemności korzystania z wody z oszczędzaniem jej zużycia, nawet przy licznej rodzinie. Warto pamiętać, że kąpiel w wannie to zużycie rzędu 150-200 litrów, a równie przyjemny prysznic może być nawet o 1/3 oszczędniejszy, bo pochłania średnio 60 litrów. Podczas mydlenia rąk warto zamknąć baterię - zamiast 12-18 litrów na minutę zużywanych przy takiej czynności z kranu popłynie dużo mniej drogocennej wody. Zęby można równie łatwo spłukać przy pomocy kubka zamiast pod bieżącą wodą, co da 0,5 litra zamiast 16. Ważne jest także regularne sprawdzanie uszczelek w "starej" armaturze. Z nieszczelnej baterii może w ciągu doby "uciec" nawet do 90 litrów wody. W prawie każdym domu korzysta się z pralki, coraz częściej do domowego wyposażenia dołącza także zmywarka-dzięki takim urządzeniom także można ograniczyć ilość spożytkowanej wody. Nowoczesna pralka pobiera wodę coraz bardziej ekonomicznie, dobierając jej ilość do ciężaru pranych ubrań, dodatkowo często wyposażona jest w funkcję "pół wsadu". Włączenie raz dziennie zmywarki, to kilkukrotnie mniejsze (nie pomyliłam się!) zużycie wody niż w trakcie ręcznego mycia pod bieżącą wodą. Bardzo skutecznym sposobem zmniejszenia poboru wody jest zamontowanie oszczędnej baterii np.: bezdotykowej lub z jednouchwytowym modułem sterującym. Przy nowych zastosowaniach oszczędzamy do 30% wody.
Ochrony środowiska nie sposób oddzielić od problemu oszczędzania energii elektrycznej i cieplnej. Dotyczy to nie tylko eksploatacji urządzeń, jakie mamy w mieszkaniu. Z myślą o zmniejszeniu strat energetycznych i finansowych w gospodarstwach domowych powinniśmy dom zaprojektować tak, aby od strony północnej były pomieszczenia, które nie wymagają okien. Dobre otwory drzwiowe i okienne powinny odznaczać się skuteczną izolacyjnością cieplną i akustyczną, szczelnością na przeciekanie wód opadowych i obciążenia podczas eksploatacji. Straty energii cieplnej są mniejsze, jeśli ściany, dach, podłoga na strychu oraz podłogi na gruncie są dobrze izolowane. Utrzymujmy stałą temperaturę we wszystkich pomieszczeniach dzięki stosowaniu elektrycznego ogrzewania podłogowego z automatyczną regulacją temperatury. Obniżenie temperatury pomieszczeń o 1°C poprzez ograniczenie dopływu ciepła oszczędza ok. 5% energii cieplnej.
Energia cieplna w mieszkaniu jest kumulowana przez ciężkie elementy jak cegła, kamień, beton - warto wykorzystywać je nawet w drewnianych domach. Posadzenie od strony północnej gęstego szpaleru drzew lub wysokich krzewów tworzy osłonę, chroniąc dom przed wiejącymi wiatrami. Chcąc oszczędzać energię w mieszkaniu: wyłączaj oświetlenie w pokojach, w których nikt nie przebywa; wyłączaj telewizor, radio, jeśli nikt z nich nie korzysta; nie włączaj pralki, jeśli nie jest całkowicie zapełniona; piorąc w temperaturze 60°C zamiast 90°C oszczędzasz ok. 40% energii; zwracaj uwagę, aby podczas gotowania płomień gazu nie wychodził poza garnek; nie włączaj wentylacji mechanicznej bez potrzeby. Oszczędność energii to także właściwie dobrane żarówki, pozwalające w każdym mieszkaniu zaoszczędzić ok. 20% energii. Jedna żarówka większej mocy daje lepsze i oszczędniejsze oświetlenie niż kilka, ale o mniejszej mocy, nie należy zapalać wszystkich lamp w danym pomieszczeniu. Ilość światła w pomieszczeniach mieszkalnych zależy także od koloru ścian, wykładzin podłogowych, mebli zasłon np. barwa biała odbija 65% światła, jasnoczerwona - 50%, granatowa tylko 5%.
Poczesne miejsce w naszych domach zajmują mydła, pasty, proszki i płyny przeznaczone do prania i czyszczenia. Istotnym faktem wynikającym z używania środków czystości jest to, co się z nimi dzieje po wykorzystaniu. Woda z pralki czy zlewozmywaka spływając do kanalizacji dociera do zbiorników wodnych zanieczyszczając je wszystkimi chemicznymi preparatami, których używaliśmy. Powodują one przerażające zmiany w naturalnym środowisku wodnym. Najbardziej szkodliwe okazały się związki fosforu, stanowiące dotychczas jeden z podstawowych składników proszków. Kupując proszek do prania zwracajmy uwagę na jego skład chemiczny oraz na wszystkie etapy "życia" danego produktu, kwalifikując go jako "przyjazny" lub "nieprzyjazny" człowiekowi i jego środowisku. Bierzemy pod uwagę to, z jakich surowców został zrobiony, jakie ma cechy użytkowe i czy ulega szybkiej, nieszkodliwej biodegradacji. Wyroby bezpieczne ekologicznie otrzymują specjalne oznakowania, mają też wyraźne informacje na opakowaniach wskazujące na brak związków fosforowych czy freonu. Poszukujmy tych znaków na wyrobach, które chcemy kupić np. znaku białego łabędzia - symbolu pełnej biodegradacji. Wybierajmy produkty skondensowane, są bardziej ekonomiczne, nadmierne użycie proszku do prania wcale nie poprawia efektu, prowadzi natomiast do nadmiernego zanieczyszczenia ścieków.
Niezwykle ważne w naszym domu, także wokół niego, są rośliny. Oddziałują na naszą psychikę, oraz na nasze zdrowie fizyczne. Pochłaniają trujący dwutlenek węgla wydychany przez człowieka, a oddają życiodajny tlen. Jednocześnie przez proces parowania liści nawilżają powietrze w pomieszczeniu zamkniętym, zaś ulokowane na balkonach chronią wnętrza mieszkalne przed ulicznym kurzem i zanieczyszczeniami. W otoczeniu kwiatów poprawia się nasze samopoczucie, lepiej oddychamy, jesteśmy spokojniejsi. Rośliny równoważą stan napięcia elektrostatycznego oraz korzystnie promieniują wydzielając ujemne jony, obniżające ciśnienie tętnicze. Jeśli nie możemy pozwolić sobie na naturalną inhalację powietrzem leśnym, postarajmy się, aby choć w niewielkim stopniu pomagały nam rośliny zgromadzone na okiennych parapetach. Oczywiście będą one spełniać swoją dobroczynną rolę tylko wówczas, gdy doznają od nas starannej pielęgnacji. Dawno już dowiedziono, że rośliny potrafią się "odwdzięczyć" za okazywane im uczucia.
Dom stanowi nasze najbliższe środowisko, w którym spędzamy codziennie większą część doby i niemal trzy czwarte naszego życia. Nie możemy być obojętni na warunki w nim stworzone, i to nie tylko z punktu widzenia wygody, ale przede wszystkim zdrowia. Róbmy wszystko, aby nasz dom był dla nas i naszej rodziny prawdziwą ostoją, nie tylko ekologiczną.
Źródło Chrońmy Klimat