Solidarność apeluje: nie zniszczyć rynku węgla opałowego
Górnicza Solidarność zwróciła się do ministra gospodarki, wicepremiera Janusza Piechocińskiego, by nie podpisywał projektów rozporządzeń ws. norm jakościowych paliw stałych - dowiedział się portal wnp.pl.
Skcja Krajowa Górnictwa Węgla Kamiennego NSZZ Solidarność zaapelowała do ministra gospodarki i wicepremiera Janusza Piechocińskiego.
W wystosowanym piśmie zwraca się do Piechocińskiego o nie podpisywanie projektów rozporządzeń w sprawie norm jakościowych paliw stałych i metod badania jakości paliw stałych notyfikowanych pod nr 2015/386/PL oraz 2015/389/PL.
Górnicza Solidarność wskazuje, że regulacje te, które przeszły proces notyfikacyjny w Komisji Europejskiej, w swoich zapisach służą eliminacji węgla z ogrzewnictwa indywidualnego oraz są w sposób oczywisty nieskuteczne.
Normy jakościowe paliw stałych nie dotyczą bowiem wyrobów nabywanych wewnątrzwspólnotowo z innych krajów UE. Te mogą być bowiem swobodnie wprowadzane do obrotu na terenie Polski (co wynika z art. 3 a ust. 3 ustawy o jakości paliw).
- Zwracamy ponadto uwagę, że normy jakościowe węgla przewidziane w projekcie dotyczą jedynie węgla kamiennego. Tymczasem na polskim rynku występuje praktyka wykorzystywania (nawet w indywidualnych instalacjach grzewczych) węgla brunatnego, ewentualnie zmieszanego z węglem kamiennym.
Taka praktyka jest niekorzystna z punktu widzenia regulacji środowiskowych, tymczasem obecny projekt w żaden sposób jej nie ogranicza - podkreśla górnicza Solidarność.
Wskazuje również, że przy przygotowaniu projektu rozporządzenia nie uwzględniono możliwości produkcyjnych i sprzedażowych krajowych producentów węgla kamiennego.
A sprawa jest niezwykle istotna - szacunkowa ilość węgla, jakiej nie będą mogli sprzedawać na rynku polskim krajowi producenci przekracza 2 mln ton.
Oznacza to też, że konsumenci będą musieli znaleźć droższy sposób uzyskiwania energii cieplnej dla gospodarstw domowych oraz małych przedsiębiorstw.
Szacowany wzrost ceny uzyskania energii cieplnej wynosić będzie ok. 40 proc.
Górnicza Solidarność wskazuje, że rozporządzenie to dodatkowo preferuje dalszy wzrost importu węgla do Polski.
Pod pismem do Janusza Piechocińskiego podpisał się przewodniczący górniczej Solidarności Jarosław Grzesik.
Pismo trafiło również do ministra skarbu Andrzeja Czerwińskiego, do pełnomocnika rządu ds. restrukturyzacji górnictwa Wojciecha Kowalczyka oraz do wiceministra gospodarki Tomasza Tomczykiewicza.
Jerzy Dudała
komentarz redakcji:
A gdzie solidarność z chorymi i umierającymi na skutek
skażenia powietrza byle jakim węglem spalanym w gospodarstwach
domowych?
R. Gawlik