×
logo
kontakt:
redakcjaeko.org.pl
odkrywki dla klimatu energia prawo rzeki smog ptaki drzewa o nas gry
logo
 

18 listopada 2019
Wrocław
 

Pola irygacyjne we Wrocławiu

Nowa ekspertyza: czy grozi nam katastrofa ekologiczna?

pobierz eksperyzę

W poniedziałek, 18 listopada 2019 r. we Wrocławiu odbyła się prezentacja wyników ekspertyzy dotyczącej pól irygacyjnych we Wrocławiu. Obszar ten, o powierzchni niemal 1300 ha, przez 134 lata był użytkowany jako oczyszczalnia ścieków. Rocznie na pola dostarczano do ponad 48 mln m3 ścieków. Po wybudowaniu oczyszczalni na Janówku, ilość ścieków na polach spadła o ponad połowę. W 2015 roku zaprzestano użytkowania i nawadniania pól. Od tego momentu poziom wód podziemnych zaczął systematycznie opadać, w niektórych miejscach o ponad metr. Wylewanie ścieków przez długi okres spowodowało, że w glebie gromadziły się związki azotu oraz metale ciężkie. W warunkach negatywnych zmian klimatycznych i braku nawadniania procesy samooczyszczania gleby zostały niemal zatrzymane.

Dr Sylwester Kraśnicki, autor ekspertyzy, zauważył, że  „brak nawadniania pól zagraża nie tylko uwolnieniem szkodliwych metali ciężkich, ale stanowi zagrożenie dla sąsiadującym z polami, obszarem Natura 2000 – Dolina Widawy. W konsekwencji doprowadzi to do degradacji chronionych siedlisk i zagrozi przedmiotom ochrony na obszarze Natura 2000.” Może to narazić Polskę na znaczne koszty związane z dochodzeniem ze strony Unii Europejskiej, zwłaszcza że dochodzenia związane z niedoszacowaniem niekorzystnych oddziaływań na stosunki wodne obszaru Natura 2000 są już prowadzone także w Polsce.  Aby zapobiec tym zmianom, obszar pól irygacyjnych należy nawadniać wodami Odry w ilości niezbędnej do utrzymania zwierciadła wód podziemnych z okresu przed 2013 rokiem. Ilość wody potrzebnej do tego celu to tylko ok. 1,2% zasobów wodnych Odry na wysokości Wrocławia. Kraśnicki podkreślił, że pojawiające się wcześniej koncepcje nawadniania tylko części pól (np. ¼ powierzchni), nie zapobiegnie niekorzystnym zmianom.

Dr Robert Maślak, koordynator inwentaryzacji przyrodniczej pól irygacyjnych z roku 2009 zwrócił uwagę, że zagrożony jest nie tylko obszar Natura 2000, ale ginie unikalny ekosystem, który powstał na terenie samych pól irygacyjnych. W ciągu ostatnich 100 lat zniszczyliśmy w Europie 90% terenów podmokłych, stąd potrzeba ochrony takich obszarów.  Pola irygacyjne charakteryzuje duża bioróżnorodność, zwłaszcza niezwykłe bogactwo gatunków ptaków. Stwierdzono tam 221 gatunków ptaków, w tym 105 lęgowych, 11 gatunków płazów, 4 gatunki gadów i 17 gatunków ssaków. Przy czym aż 70 to gatunki będące przedmiotem ochrony w Unii Europejskiej na mocy dyrektywy siedliskowej i ptasiej. Wobec nich konieczne jest objęcie ochroną ścisłą i/lub wyznaczenie specjalnych stref ochrony. Liczebność niektórych gatunków ptaków należy do największych w skali Polski. W czasie migracji jest to też ważne miejsca odpoczynku lub zimowisko, w przypadku żurawia nawet ponad 1000 osobników. Powstały ekosystem od lat ściąga miłośników przyrody, turystów i wrocławian. Jest jednym z nielicznych tego typu obiektów w Europie. W 2013 roku Śląskie Towarzystwo Ornitologiczne z poparciem 16 innych stowarzyszeń, zwróciło się do Regionalnego Dyrektora Ochrony Środowiska we Wrocławiu z wnioskiem o utworzenie rezerwatu o powierzchni 781 ha, ale wobec braku zgody władz Wrocławia, nie doszło do jego utworzenia. „Jest to zaskakujące, że mając tak cenny ekosystem, jako jedyne z dużych miast,  nie mamy we Wrocławiu rezerwatu” zakończył Robert Maślak.

Radosław Gawlik z EKO-UNII mówił, że możliwe jest takie zagospodarowanie pól irygacyjnych, które pozwoliłoby realizować zarówno funkcje ochrony walorów przyrodniczych, uniknięcia rozprzestrzeniania się szkodliwych metali ciężkich, jak i stanowić miejsce rekreacji i turystyki oraz zachowania wyjątkowego obiektu i zabytku kultury materialnej, jakim jest inżynierski system oczyszczania ścieków z XIX wiecznego Wrocławia. Koncepcje ochrony tego obszaru przewijają się od kilku lat w propozycjach różnych gremiów eksperckich, ale też mieszkańców.
„Nawadnianie pól, utrzymanie unikalnego ekosystemu, budowa wież obserwacyjnych, punktów edukacji przyrodniczej, skanalizowanie ruchu turystycznego poprzez budowę ścieżek rowerowych i tras wycieczkowych, wyeksponowanie koncepcji działania pól irygacyjnych jako świadectwa XIX-wiecznej myśli technicznej to niektóre z pomysłów, które mogą uczynić te obiekty i Wrocław sławnym”- mówi Radosław Gawlik.

Kompleksową koncepcję pod tytułem „Unikatowy ekosystem wymagający ochrony prawnej oraz udostępnienia mieszkańcom Wrocławia na cele rekreacyjne i edukacyjne” był przedstawiany w tym roku Prezydentowi Wrocławia przez inny zespół ekspertów. Te wszystkie koncepcje są spójne i dochodzą z różnych środowisk. Gawlik podkreślił, że w przypadku pól irygacyjnych nakłada się problem zaprzestania nawadniania ze zmianami klimatycznymi, ale mamy jeszcze szansę poprzez ochronę 1000 ha terenów zielonych na złagodzenie tych negatywnych zmian np. związanych z wyspą ciepła na terenie miasta: „ Nie powinniśmy marnować szansy. Brak nawadniania to przepis na katastrofę, której możemy uniknąć, gdy podejmiemy szybkie działania. Dlatego zwracamy się z apelem do Prezydenta i Rady Miejskiej o znalezienie środków na instalację nawadniania już w budżecie roku 2020”.

W prezentacji udział wzięli: dr Sylwester Kraśnicki, hydrogeolog i autor ekspertyzy, Radosław Gawlik ze Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA, koordynator projektów ekologicznych i były sekretarz stanu w Ministerstwie Środowiska, dr Robert Maślak z Instytutu Biologii Środowiskowej Uniwersytetu Wrocławskiego, koordynator inwentaryzacji przyrodniczej pól irygacyjnych.

Kontakt:
dr Robert Maślak
dr Sylwester Kraśnicki
Radosław Gawlik tel

Wrocław

Dolnośląski Alarm Smogowy wspólnie z Ruchem Rodzice dla Klimatu podsumował prowadzone w czasie mijającej kadencji działania Wrocławia dla poprawy jakości (...)
czytaj całość
Stowarzyszenie EKO-UNIA odwiedziło wernisaż Katarzyny Roj.
czytaj całość
Budowa spalarni w gminie Wisznia Mała pod Wrocławiem nie do przyjęcia ze względów społecznych, ekologicznych i klimatycznych
czytaj całość
Miasto Wrocław tłumaczy mieszkańcom, że budować na mokrych, retencyjnych łąkach trzeba, bo taki jest plan. Miejscowy Plan… 
czytaj całość
W listopadowym numerze „Dzikiego Życia” (11/317 2020) – pisma wydawanego przez stowarzyszenie PRACOWNIA NA RZECZ WSZYSTKICH ISTOT – ukazały się (...)
czytaj całość
Aktywiści wspierają mieszkańców w walce o drzewa! Mieszkańcy Wrocławia, lokalni liderzy walczący o ochronę przyrody oraz aktywiści Extinction Rebellion spotykają się (...)
czytaj całość
List otwarty do Prezydenta Wrocławia Jacka Sutryka w sprawie ratowania Wrocławskich Pól Irygacyjnych – cennego obszaru przyrodniczego oraz chroniącego klimat miasta
czytaj całość
Nowa ekspertyza: czy grozi nam katastrofa ekologiczna?
czytaj całość
więcej
Licencja Creative Commons Materiały zgromadzone na serwisie dostępne są na licencji Creative Commons Uznanie autorstwa 4.0 Międzynarodowe
Korzystanie z naszego serwisu oznacza akceptację przez Państwa naszej Polityki prywatności.
Zobacz więcej