Aktywizacja zawodowa kobiet, równość płci w transformacji energetycznej oraz przekonanie, że nie ma czego się bać – to, w formie powolnego procesu, przy współpracy z lokalnymi społecznościami, może być przepis na udaną transformację energetyczną. Debata „Rola kobiet w transformacji regionu zgorzeleckiego” zorganizowana przez Dolnośląski Kongres Kobiet oraz Porozumienie dla TrójZiemia połączyła kobiety związane z regionem zgorzeleckim.
Jako bariery jawią im się niesprawiedliwości społeczne, stereotyp Matki-Polki będącej w domu czy dzielącej etat z wychowaniem dzieci, brak szkoleń dedykowanych kobietom, czy przewagę mężczyzn na stanowiskach decydentów.
Raport „Zmierzch węgla w Turowie” opublikowany kilka dni temu przez Instrat wskazuje cztery główne elementy, w których jest potencjał:
Czy na tych płaszczyznach mogą odnaleźć się kobiety z regionu? Pytała Magdalena Kościańska, dziennikarka Telewizji Bogatynia, prowadząca debatę.
– Najważniejszym, pierwszym celem, powinno być dotarcie do ludzi, do ich świadomości, że coś się zmienia i nie będzie tak, jak było – zaznaczyła Agnieszka Salata-Niemiec, radna Rady Miejskiej w Bogatyni, występująca w debacie jako lokalna mieszkanka i działaczka. Świadomość nieuchronnej transformacji oraz środowiska określiła jako niską i wąską. Pracownicy kopalni i elektrowni, jak mówiła, nie wyobrażają sobie przyszłości bez kompleksu. Ci nie chcą brać udziału w dywersyfikacji źródeł zatrudnienia. W tym obszarze liczą na samorząd.
Strategia długoterminowa rozwoju gminy, w której zawiera się rozwój przedsiębiorczości i aktywizacja gospodarcza mieszkańców to jej zdaniem dwa bardzo istotne działania samorządu. – W tym miejscu widziałabym kobiety, które mogą wyciągnąć coś z naszego dziedzictwa historycznego kulturowego coś, co będzie stanowiło przyszłość.
Mówiąc o moście łączącym przeszłość z przyszłością ma na myśli m.in. domy przysłupowe, stroje ludowe, lokalne tradycje. – Kopalnia i elektrownia tak naprawdę nie jest męską monokulturą.
Dr hab. Katarzyna Majbroda, profesor Uniwersytetu Wrocławskiego z Instytutu Etnologii i Antropologii Kulturowej wskazuje, że rola kobiet w transformacji jest jednym z wątków badanych przez antropolożkę, która od 2021 r. prowadzi badania w regionie kompleksu Turów. – Najważniejszym zadaniem jest przeformatowanie wyobraźni społecznej w zakresie dekarbonizacji.
Podkreśliła, że mówiąc o transformacji bardzo często dyskutuje się o infrastrukturze i technologiach zatrudniając przy tym głównie mężczyzn. Tylko 22 proc. kadry branży energetycznej to kobiety, z czego 14 proc. ma stanowiska menadżerskie. Mówiąc o nikłej obecności kobiet w ogólnopojętej debacie, podkreśliła, że te często walczą jako aktywistki, pracownice organizacji pozarządowych, czy – jak to określiła – ciche liderki.
Przypomniała, że każda kobieta to inna sytuacja rodzinna, ekonomiczna, odrębna biografia czy wykształcenie.
W preludium transformacji widzi uruchomienie warsztatów pomagających kobietom elastycznie zmienić branżę. Podała przykład Globalnej Sieci Kobiet dla Transformacji Energetycznej, która powstała kilka lat temu w Austrii szkolącą kobiety. – Zawsze tam, gdzie wkraczają nowe systemy usług i potrzebne jest przebranżowienie, tam kobiety tracą najwięcej.
Tłumaczy to mniejszą ofertą szkoleń skierowanych do kobiet i społeczno-kuturowo-rodzinną sytuacją utrudniającą zmianę miejsca pracy. – Brakuje wsparcia dla małych sektorów, w których kobiety odnajdują się bardzo dobrze – wyjaśnia i postuluje o wykorzystanie finansów i dostosowanie odpowiednich agend.
Mówi o „wydobyciu kobiet z cienia, w którym funkcjonują”, ponieważ ich wkład w rozwój kultury górniczej jest taki sam jak męski. – Kobiety pielęgnują tradycje. Chodzi o to, żeby tę kulturę górniczą, wydobywczą i energetyczną kultywować (…), ale z szansą na przyszłość.
Głos zabrała także mieszkanka i pracownica gminy Bogatynia, Jolanta Mały, prezeska Stowarzyszenia na rzecz rozwoju Jasnej Góry "Góra Możliwości". Odnosząc się do wizji zamknięcia Turowa powiedziała: – Jesteśmy przerażeni tym, co może nas spotkać, jednak jest to nieuchronne – przyznała i dodała, że ważną potrzebą jest jak najwięcej spotkań i rozmów na ten temat. Widzi szansę na wykreowanie regionu według własnej woli przy zaangażowaniu jak największej liczby osób.
Szansy upatruje się w aktywizacji kobiet i poszerzeniu ich kompetencji oraz wprowadzeniu doradztwa zawodowego dla młodych.
– Usługi są najbardziej rozwiniętym sektorem. Słabo rozwinięte jest rolnictwo i słabo rozwinięta jest, wbrew pozorom, produkcja – powiedziała Katarzyna Harbul-Bała, prezeska Fundacji Boskie Karkonoskie. Powołała się na inne transformacje. – One się udają i zazwyczaj jest to sektor turystyczny, kulturalny, edukacyjny.
Postuluje za wsparciem systemowym. – Jak na razie rząd jakoś niespecjalnie sięga po środki na transformację. My wszyscy wiemy, ale jakoś tak idzie to bardzo, bardzo opornie.
– To trzeba zrobić kompleksowo. Przekierować mężczyzn, kobiety, młodzież (…) tak, żeby ludzie czuli się bezpiecznie, że to nie będzie koniec świata, mimo że kończy się jakaś historia, to jest przyszłość.
– Myślę, że to też przekłada się na sektor prywatny, czyli usług i też firm, które się zakłada – dodała Harbul-Bała mówiąc potrzebę większej funkcjonowania ilości odważnych liderek. Wskazała jednak pewną barierę – strach samorządowców np. przed edukowaniem kobiet jak założyć własną firmę. Wtedy finalnie mogliby stracić urzędniczki.
– Myślę, że rozwiązaniem jest tworzenie rad kobiet, bo skoro są w gminach, powiatach, na wojewódzkim szczeblu samorządowym, rady seniorów, rady młodzieży, a nie ma rad kobiet?
Wzmacnianie tzw. kompetencji miękkich, edukację oraz zadbanie o młodzież – to jej postulaty do lokalnych władz.
Magdalena Rozwadowska, wiceprezeska Dolnośląskiego Kongresu Kobiet i naukowczyni z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu podkreśliła potrzebę ewolucji zamiast rewolucji: – Wnioski, które mi się od razu nasunęły to jest to, żeby pamiętać o korzeniach. Nie możemy tego pominąć. Musimy pamiętać o dumie osób, które wrastały w kulturze węgla.
– Z drugiej strony kobiety są na tyle elastyczne, kreatywne i pracowite, że aż szkoda nie wykorzystać ich potencjału – dodała. Zauważyła: – Ubóstwo, a zwłaszcza ubóstwo energetyczne, w całej Europie ma twarz kobiety.
Pewien potencjał siły kobiet widzi w projektach związanych z energetyką, które zawsze są społecznymi. Za barierę uznaje brak dostępu do rzetelnych, zrozumiałych informacji sponsorowanych przez państwo czy samorząd. – Kobiety do władzy – oddolnie i odgórnie! – postuluje.
Gdy do debaty włączyły się słuchaczki, zaproponowały włączenie kół gospodyń wiejskich w aktywności inne niż kulinarne, np. kultywowanie różnorodnych tradycji. – Okazuje się, że kobiety, jak się odważą, mają przeogromny potencjał – np. jeśli chodzi o rękodzieło – brzmiał jeden z głosów. Przywołała przykład kobiety prowadzącej własną pasiekę. Przebijało się hasło: wyciągnijmy kobiety z domów. – Wspierajmy kobiety w różnych działaniach – powiedziała kolejna słuchaczka, emerytka ze Zgorzelca, chętna do wypracowania wspólnych celów działań. – Zróbmy coś dzisiaj – zachęciła, co spotkało się z bardzo pozytywnym odbiorem uczestniczek.
Dolnośląski Kongres Kobiet – celem stowarzyszenia jest aktywizacja społeczna i polityczna mieszkanek Dolnego Śląska. Nie jesteśmy związane z żadną instytucją ani partią polityczną. Łączy nas dążenie do realizacji postulatów, wśród których najważniejsze to przeciwdziałanie dyskryminacji kobiet, wyrównywanie dysproporcji płacowych, zmiana polityki prorodzinnej czy ochrona kobiet i dzieci przed przemocą. Inspiruje nas Kongres Kobiet – społeczna inicjatywa zrzeszająca organizacje pozarządowe i osoby indywidualne z całego kraju, o różnych poglądach, z różnych środowisk, które łączy wspólny cel.
Porozumienie dla TrójZiemia – jest nieformalnym porozumieniem instytucji i organizacji na rzecz rozwoju w okresie transformacji obszaru na styku trzech krajów Polski, Niemiec i Czech. Porozumienie tworzą: Instytut Rozwoju Terytorialnego, Stowarzyszenie Dom Kołodzieja, Stowarzyszenie Mediów Lokalnych, Uniwersytet Wrocławski, Wydział Nauk Historycznych i Pedagogicznych, Polskie Towarzystwo Ludoznawcze Oddział Wrocław, Stowarzyszenie EKO-UNIA, Rada Kultury Dolnego Śląska, Fundacja Kuźnia.
Paweł Pomian, Porozumienie dla TrójZiemia
Magdalena Rozwadowska, Dolnośląski Kongres Kobiet
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) listopad 2024 |
Powstrzymajmy czarne piątki |
Obywatelskie społeczności energetyczne |
COP29: Cel finansowy zbyt niski, ale transformacji nie (...) |
Decybele Przyszłości |
Rzeka betonu nikogo przed powodzią nie uratuje |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) 10.2024 |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |