*Prosument* interesuje potentatów

Trzy grupy z sektora rozmawiają z Bankiem Ochrony Środowiska o współpracy.

Chodzi o wspólne działania w zakresie tworzenia produktów proekologicznych m.in. dla prosumentów, czyli jednocześnie producentów i konsumentów energii elektrycznej – wynika z naszych informacji.

Zainteresowane taką współpraca są podobno energetyczne koncerny PGE i Energa oraz gazowy PGNiG.

Oferty proekologiczne

Jak ustaliliśmy, umowa formalnie nie została jeszcze podpisana. Jednak rozmowy grup z bankiem są już zaawansowane. Ma ponoć chodzić o zwiększenie lojalności obsługiwanych przez te grupy klientów. Zmotywowani zachętami w ramach wprowadzanych ustawą o OZE taryf gwarantowanych za odsprzedaż energii do sieci oraz dotacjami z programu „Prosument" Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej (NFOŚiGW) mogą instalować np. na dachach własne źródła prądotwórcze.

Notabene BOŚ jest jedynym podmiotem, który ma dystrybuować środki NFOŚiGW w ramach tzw. ścieżki bankowej.

Pytany o plany związane z tą współpracą Maciej Szczepaniuk, rzecznik PGE, odpowiada tylko: – Nie prowadzimy obecnie takiego projektu.

Z kolei Beata Ostrowska, rzeczniczka Energi, tłumaczy, że grupa analizuje na bieżąco trendy i zachowania swoich klientów, w tym także skłonność do stania się prosumentami. – Uwzględniamy ten aspekt w naszej strategii i prowadzimy prace mające na celu zaspokojenie potrzeb prosumenckich naszych klientów. O efektach tych prac, a także ewentualnej współpracy z innymi podmiotami, będziemy na bieżąco informować – podkreśla.

PGNiG Obrót Detaliczny, tłumacząc się konkurencyjnym charakterem rynku, nie chce ujawnić informacji o prowadzonych projektach.

– Nasza oferta będzie stopniowo wzbogacana o nowe produkty okołoenergetyczne, w tym te realizowane w partnerstwie z innymi podmiotami. Mamy świadomość znaczenia rozwiązań proekologicznych i energooszczędnych w zarządzaniu gospodarstwem i w prowadzeniu biznesu. W tym kierunku będzie podążać rozwój oferty spółki – mówi tylko Szymon Kozak z działu komunikacji spółki.

Inni już to robią

Ale to niejedyni potentaci, którzy są zainteresowani zarabianiem na prosumentach. Niektóre koncerny już proponują swoje produkty związane z fotowoltaiką.

Wśród nich jest polska spółka niemieckiego RWE oraz francuski EdF. Ten ostatni twierdzi, że już ma pierwszych klientów w grupie MŚP zainteresowanych takim rozwiązaniem.

– Przedstawiamy klientom analizę rentowności inwestycji we własne źródło wytwarzania energii oraz we współpracy z naszym partnerem zapewniamy im realizację produktu końcowego, jakim jest indywidualny system fotowoltaiczny – tłumaczy Artur Dominiak, dyrektor ds. marketingu EdF Polska.

– Prace nad produktem są w fazie projektowej – mówi z kolei Piotr Ludwiczak z biura prasowego Enei. – W związku z komunikowaną przez resort gospodarki możliwością zmian w ustawie o OZE, także w zakresie prosumentów, w tej chwili nie możemy przedstawić szczegółów produktu.

autor: Aneta Wieczerzak-Krusińska
źródło: www.ekonomia.rp.pl

komentarz redakcji:

Pozytywne jest, jeśli wiele dużych firm energetycznych chce pomagać prosumentom.
Mamy konkurencję i szanse na dobre ceny dla prosumentów.
Negatywne jest to, że PGE i inni duzi blokowali poprawkę prosumencką.
Wiedzą, że im prosumenci zaczynają odbierać rynek. Piszą " jak zwiazać prosumentów ze sobą". Troche możemy obawiać się intencji koncernów.Może niesłusznie? Może kombinują jak ograniczyć straty i/lub wykazywać się i przystosowywać technikę do OZE, a zatem działaniami proklimatycznym, na swoim terenie.

Radek Gawlik