USA chcą chronić przyrodę. Nie wpuszczą statków na Antarktydę?
Ocean Antarktyczny to jeden z nielicznych, nietkniętych ekosystemów na świecie i dlatego wymaga specjalnej ochrony.
Ochronę taką gwarantowałoby utworzenie dwóch rezerwatów, jednak wciąż sprzeciwia się temu grupa krajów - pisze New York Times.
Antarktyda to jedyny kontynent na Ziemi, który jest całkowicie chroniony przed zakusami przemysłu wydobywczego i innego rodzaju działalnością komercyjną, jednak ochrona kończy się na jej brzegu. Podczas gdy ląd jest biologiczną pustynią, wody wokół niego tętnią życiem, co w ostatnich 10 latach przyciągnęło uwagę flot rybackich na całym świecie - pisze amerykański dziennik w komentarzu redakcyjnym.
Stany Zjednoczone i Nowa Zelandia wysunęły świetną propozycję w sprawie utworzenia dwóch rezerwatów morskich, które obejmowałyby około 777 tys. km kw. oceanu na Morzu Rossa oraz około 1,9 mln km kw. u wschodniego wybrzeża Antarktydy - pisze NYT. Byłby to obszar powierzchnią porównywalny z powierzchnią wszystkich pozostałych rezerwatów morskich na świecie.
Amerykańsko-nowozelandzki wniosek będzie rozpatrywany podczas obecnej sesji Komisji do Spraw Ochrony Żywych Zasobów Morskich (CCAMLR) w niemieckim Bremerhaven w dniach 15-16 lipca. CCAMLR to międzynarodowa organizacja administrująca wodami wokół Antarktydy.
Największą przeszkodę do przyjęcia tej propozycji stanowi Rosja, która otwarcie wyraziła sprzeciw wobec utworzenia rezerwatów, oraz wspierające ją Ukraina, Chiny, Japonia i Korea Południowa. Państwa te liczą, że połów w wodach antarktycznych będzie regulowany tak jak wszędzie na świecie.
Doświadczenie pokazuje jednak, że ze spadającą liczebnością populacji ryb walczy się najskuteczniej, tworząc całkowicie chronione morskie rezerwaty przyrody - wybija nowojorski dziennik.
źródło: http://www.gospodarkamorska.pl
komentarz redakcji:
Obawiam się, że Wielki Zachodni Brat używa przyrody jako pretekstu, dla zablokowania innych. Jak poczuje, że jest tam ropa lub gaz do wzięcia zapomni o przyrodzie, tak jak porzucił protokół z Kioto w sprawie ochrony klimatu Ziemi
( R.Gawlik)