Eko choinka
Musi być w każdym domu - piękna i zielona. Czy problem kupna drzewka lepiej rozwiązać "raz na zawsze", kupując wieloletnią tzw. sztuczną choinkę, czy lepiej co roku wybierać nowe żywe drzewo? Otóż z punktu widzenia ochrony środowiska, świeże choinki są znacznie korzystniejsze. Produkcja choinek z tworzyw sztucznych pociąga za sobą dużą emisję dwutlenku węgla. Jak się nasze drzewko popsuje, trzeba je wyrzucić.
Eko Choinka. Musi być w każdym domu - piękna i zielona. Czy problem kupna drzewka lepiej rozwiązać "raz na zawsze", kupując wieloletnią tzw. sztuczną choinkę, czy lepiej co roku wybierać nowe żywe drzewo? Otóż z punktu widzenia ochrony środowiska, świeże choinki są znacznie korzystniejsze. Produkcja choinek z tworzyw sztucznych pociąga za sobą dużą emisję dwutlenku węgla. Jak się nasze drzewko popsuje, trzeba je wyrzucić. Niestety, plastikowej rośliny nie da się kompostować, a na składowisku odpadów leżeć będzie przez setki lat przypominając o minionych świętach jeszcze wnukom naszych wnuków. Polecam zatem wszystkim zakup pięknego, pachnącego lasem żywego drzewka. Niektórym może się wydać, że to przecież niszczenie naszych polskich lasów. Wcale tak być nie musi i najczęściej nie jest! Drzewka pozyskiwane są ze specjalnych plantacji. Aby mieć pewność, możemy zażądać od sprzedawcy świadectwa pochodzenia, którym jest asygnata Lasów Państwowych lub faktura, świadcząca o zakupie drzewek ze specjalnego gospodarstwa. W polskich lasach plantacje drzewek z przeznaczeniem na przedświąteczny wyrąb prowadzi się w specjalnie wyznaczonych miejscach, takich jak np. pola pod słupami wysokiego napięcia. W miejscach tych duże drzewa nie mogłyby urosnąć, gdyż dotykałyby linii energetycznej. Dlatego też zakłada się szkółki niewielkich drzew, które systematycznie się odnawia (przeciętna choinka, która trafia do polskich domów musi rosnąć od 4 -7 lat). Jeżeli ktoś chce piękno i zapach świeżego drzewka zachować w domu na dłużej, polecam zakup jodły lub daglezji. Drzewka te kosztują trochę drożej, wolniej jednak opadną im igły. Niejednokrotnie oferowane są nam świeże drzewka z (niby) bryłą korzeniową, w doniczkach. Są one droższe, a sprzedający mówią, że po świętach posadzimy je w przydomowym ogródku lub na działce. Na te drzewka trzeba bardzo uważać, gdyż w przypadku większych roślin trudno jest zachować odpowiednio bryłę korzeniową, która jest dosyć rozległa i nie zostaje odpowiednio przeniesiona. Wtedy z przesadzania nici. Nie dajmy się zatem oszukać...
Zielonych i Białych Świąt Bożego Narodzenia
i jeszcze zieleńszego Nowego Roku
życzy Fundacja EkoRozwoju