Granice wzrostu
Zbiera się coraz więcej dowodów na to, że szczyt wydobycia ropy mamy już za sobą. Jednak wielu przyglądających się temu ludzi ma wrażenie, że sytuacja jest dość dziwna, a zdarzenia nie przebiegają tak, jak tego by oczekiwali.Wielu zajmujących się tematem spodziewało się, że Oil Peak będzie zasadniczo rzecz biorąc kryzysem paliwowym, spowodowanym przez czynniki geologiczne. Oczekiwaliśmy, że rozwiązania proponowane przez Departament Energii w Raporcie Hirscha (ang) będą wystarczające ...
Oil Peak czy Granice Wzrostu
Zbiera się coraz więcej dowodów na to, że szczyt wydobycia ropy mamy już za sobą. Jednak wielu przyglądających się temu ludzi ma wrażenie, że sytuacja jest dość dziwna, a zdarzenia nie przebiegają tak, jak tego by oczekiwali.
Wielu zajmujących się tematem spodziewało się, że Oil Peak będzie zasadniczo rzecz biorąc kryzysem paliwowym, spowodowanym przez czynniki geologiczne. Oczekiwaliśmy, że rozwiązania proponowane przez Departament Energii w Raporcie Hirscha będą wystarczające, aby przeciwdziałać kryzysowi - szczególnie gdybyśmy podjęli działania już 20 lat temu, zamiast czekać z tym do ostatniej chwili. Te rozwiązania to m.in. ropa z piasków roponośnych, poprawa efektywności samochodów czy elektryfikacja transportu.
Dziś, kiedy doświadczyliśmy Oil Peak, okazuje się, że obecna sytuacja wygląda bardziej jak "pudełko" zbudowane nam przez granice wzrostu, a nie kryzys paliwowy. Te granice manifestują się w wielu formach - nie tylko ograniczeń geologicznych związanych z ropą - ale też innymi zasobami, jak woda pitna czy żywność, a także problemami z degradacją środowiska i zmianami klimatu. Nawet system finansowy zachowuje się dość dziwnie.
Czytaj dalej na: www.ziemianarozdrozu.pl
Szkolenia dot. OIL PEAK:
Fundacja Ekorozwoju, Dominik Dobrowolski, dominik@eko.org.pl, 0697 092 978