Spotkanie w imieniu organizatorów otworzył Radosław Gawlik – prezes Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA, który powitał przybyłych gości oraz prelegenta Grzegorza Wiśniewskiego. Następnie głos zabrał prelegent, jeden z najlepszych polskich ekspertów w dziedzinie energetyki odnawialnej.
Prezes Wiśniewski rozpoczął wystąpienie od zwrócenia uwagi na to, że zgodnie z Umową Partnerstwa Polski z UE aż 15% ze środków funduszy Unii Europejskiej zostanie w perspektywie finansowej 2014-2020 przeznaczonych na sektor energetyki odnawialnej i efektywności energetycznej. Jeżeli chodzi o energetykę odnawialną, to fundusze mają za zadanie wspieranie przejścia na gospodarkę niskoemisyjną we wszystkich sektorach oraz promowanie produkcji i dystrybucji odnawialnych źródeł energii.
Następnie Grzegorz Wiśniewski zaprezentował slajdy, na których zestawione są poszczególne województwa w zakresie promocji OZE. W zestawieniu tym województwo opolskie nie wypada najlepiej.
Dla przykładu moc zainstalowana OZE w poszczególnych regionach (stan z czerwca 2013): Przykład 1
Z kolei liczba instalacji OZE w poszczególnych regionach (stan z czerwca 2013): Przykład 2
Grzegorz Wiśniewski omówił również od czego zależy atrakcyjność inwestycyjna w OZE w regionach: Przykład 3
Ranking ten uwzględnia m.in.:
Potencjał OZE,
Uwarunkowania infrastrukturalne i ekonomiczne,
Promocję OZE w województwie poprzez przyjęte dokumenty, informacje dla inwestorów i podejmowane inicjatywy (od tych elementów silnie zależy względne tempo i kierunki rozwoju).
Prelegent akcentował, że w najbliższym czasie województwo opolskie może bardzo skorzystać na nowych funduszach w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Jednakże bardzo ważna jest kwestia spójności polityki regionalnej, ponieważ to dla Unii Europejskiej ma ogromne znaczenie. Tylko bowiem w takich warunkach obywatele, przedsiębiorcy będą mogli skorzystać. Brak spójności polityki regionalnej i państwowej w ramach polityki klimatycznej i energetycznej może oznaczać trudny dostęp do kapitału. Fundusze powinny działać w otoczeniu prawnym i możemy z nich korzystać jeżeli będzie wdrożona dyrektywa o promocji odnawialnych źródeł energii. Niestety, mimo że minęło 5 lat od uchwalenia dyrektywy i 3 lata od obowiązku jej wdrożenia w Polsce ciągle nie ma nawet ustawy o OZE.
Grzegorz Wiśniewski nawiązał do obecnej strategii rządu i województwa opolskiego, w którym środki zostały przeznaczone na politykę węglową (nowe bloki Elektrowni Opole). Dodał, że nie jest to kierunek nowoczesny. Polski rząd idzie w takim kierunku, aby najwięcej mogły skorzystać duże, monopolistyczne firmy, a szczególnie 4 wielkie spółki energetyczne z udziałem skarbu państwa. Co więcej, jak zauważa Wiśniewski nie ma woli politycznej, aby sytuacja diametralnie się zmieniła. Polityka energetyczna wyznacza zatem niedobry kierunek, bowiem podważa nie tylko politykę spójności, ale także hamuje rozwój oddolnej energetyki obywatelskiej. Jego zdaniem pieniądze przeznaczone na rozwój infrastruktury węglowej powinny być przeznaczone na badania naukowe, rozwój technologiczny oraz podnoszenie aktywności małych i średnich przedsiębiorstw.
Prezes Wiśniewski przestrzegał też przed grożącymi wyłączeniami prądu, które uderzą głównie w gospodarstwa domowe. Takie sytuacje będą miały miejsce coraz częściej i jest to związane z brakiem modernizacji w energetyce. Modernizacja to jednak silna walka o interesy. Prąd jest ważny, a ci którzy są na rynku (duże monopole bazujące na brudnych paliwach kopalnych) mają dzisiaj więcej do powiedzenia niż pozostali.
Podobna sytuacja ma miejsce w województwie opolskim, gdzie energetyka jest skoncentrowana w sektorze węglowym. Brakuje dywersyfikacji energii. Do tego, jak zostało pokazane, OZE jest bardzo słabo wspierane. Wiśniewski dodał też, że z perspektywy obywatela nie można rozwijać energetyki odnawialnej jeżeli przepisy zniechęcają.
Ważne jest zatem, aby opracować scenariusz, który będzie przewidywał jakie technologie wspieramy, jaką wizję społeczeństwa chcemy rozwijać, czy chcemy dywersyfikacji - rozproszenia energetyki, czy centralizacji. Energetyka jest zbyt ważnym tematem, aby zostawić go decydentom politycznym. Na te tematy powinno się rozmawiać już w szkołach!
Prezes Instytutu Energetyki Odnawialnej przedstawił korzyści z przyjęcia scenariusza rozwoju województwa, w którym wspiera się OZE.
OZE to sprawdzona technologia w zakresie redukcji emisji CO2 (niemalże zeroemisyjne)
Ich cena nie zależy od niestabilnych rynków surowcowych i uwarunkowań politycznych
ma miejsce szybki spadek kosztów inwestycyjnych dla wszystkich technologii OZE
wiatr, słońce, geotermia i woda dają niemalże zerowe koszty eksploatacyjne
OZE ograniczają zależność od importu pali
niemalże wszystkie zasoby są krajowe
OZE poprawiają lokalne i regionalne bezpieczeństwo energetyczne
coraz większa grupa OZE to technologie dojrzałe i sprawdzone
możliwy jest dobór optymalnego miksu energetycznego różnych OZE
W porównaniu z energetyką konwencjonalną i jądrową mają niższe (czasami znikome) koszty zewnętrzne, głównie środowiskowe
Przynoszą korzyści (miejsca pracy, wzrost spójności społecznej, rozwój lokalny, demonopolizację, poprawę bezpieczeństwa energetycznego) niemierzalne klasycznym rachunkiem ekonomicznym
Wysokie jednostkowe nakłady inwestycyjne („up front costs”), przy niskich kosztach eksploatacyjnych Stosunkowo łatwiejszy dostęp do publicznych źródeł finansowania i prawnych systemów wsparcia.
Podczas dyskusji głos zabrali członkowie Krytyki Politycznej. Mowa była głównie o tym, aby wyraźniej akcentować koszty zewnętrzne energetyki węglowej. Koszty, które zapłaci społeczeństwo. Podkreślano także polityczne zaplecze konfliktu w województwie opolskim, jaki zaistniał na linii energetyka węglowa - OZE. Brak wsparcia dla OZE wiąże się z chęcią utrzymania przy władzy energetyki drugiej fali, scentralizowanej, tworzącej krótkotrwałe miejsca pracy.
Na zakończenie Wiśniewski zapytał o odpowiedzialność polityczną za zaistniałą sytuację. Pytał retorycznie, kto za parę lat będzie odpowiadać za złą sytuację w energetyce.
Spotkanie podsumował i zakończył Radosław Gawlik. Wyraził nadzieję, że środki z UE zostaną uruchomione na konkretne inwestycje oszczędzające energię i budujące czyste moce w odnawianych źródłach energii. W ich wyniku pojawią się oszczędności energii oraz dochody w efekcie korzystania z energii słońca, wiatru i biomasy. Gospodarka Opolszczyzny będzie przez to niosła mniej emisji, zgodnie z priorytetami polityki UE, której Polska - jak przypomniał - jest częścią.
Jak rząd chce ten priorytet gospodarki niskowęglowej pogodzić z budowa w Elektrowni Opole 1800 MW mocy związanej z emisjami z węgla? - pytał Radosław Gawlik. Na to pytanie - jego zdaniem - już wkrótce będzie musiał odpowiedzieć zarówno UE, jak i własnym obywatelom.
Sąd Okręgowy w Poznaniu stwierdził wczoraj nieważność uchwały Walnego Zebrania Akcjonariuszy spółki Enea, zezwalającej na budowę 1000 MW bloku węglowego (...)
Generali, jeden z gigantów ubezpieczeniowych, ogłosił dziś przyjęcie nowej polityki, która wykluczy ubezpieczenia dla nowych kopalni i elektrowni węglowych oraz (...)
Organizacje ekologiczne przekonują europejskie instytucje ubezpieczeniowe i finansowe do wycofania wsparcia dla polskiego sektora węglowego
Polskie organizacje ekologiczne uczestniczyły w odbywających (...)
9 maja br. przedstawiciel Stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot wziął udział w Walnym Zebraniu Akcjonariuszy Allianz w Monachium, by (...)