Młodzież we Wrocławiu ponownie zaprotestowała przeciwko niewystarczającym działaniom władz lokalnych i centralnych wobec zmiany klimatu.
Podczas stacjonarnego wydarzenia, które odbyło się w piątek, 23.09, między godziną 10:00, a 12:30, młodzi ludzie śpiewali, tańczyli oraz przemawiali, by zwrócić uwagę na przyczynę dwóch toczących Polskę kryzysów: klimatycznego i energetycznego, a którą ich zdaniem jest bierność polityczek i polityków. Protestujący skandowali, zwracając się do rządzących: „Wasza bierność nas zabija”.
Wmawiano nam, że to węgiel zapewni nam bezpieczeństwo. Że mamy go pod dostatkiem i w związku z tym to na nim powinniśmy polegać, ignorując fakt, że jego zmiana klimatu napędzana jego spalaniem zmienia nasz kraj w pustynię – mówił w swoim wystąpieniu Żytomir, przedstawiciel Młodzieżowego Strajku Klimatycznego – Tymczasem węgla brakuje, a zwykłym ludziom grozi ubóstwo energetyczne. Paliwa kopalne nie są bezpiecznym źródłem energii, kiedy w końcu nasi politycy i polityczki będą mieli odwagę to przyznać? To z powodu ich bierności i braku inwestycji w alternatywne źródła energii ta zima może być najgorszą w historii demokratycznej Polski.
Młodzi ludzie komentowali jednak dosadnie nie tylko zapóźnienia w polskiej transformacji energetycznej, ale także działalność polskich spółek paliwowych i energetycznych. Firmy te bogacą się na kryzysie energetycznym, dzięki wzrostom cen energii i jej nośników wywołanych rosyjską inwazją.
Jestem wkur**** - krzyczała Agnieszka, uczennica liceum i działaczka MSK, nie przebierając w słowach – Jestem wkur****** tym, że kiedy emeryci muszą wydać na ogrzanie swoich domów i mieszkań więcej, niż wynosi ich roczna emerytura, Orlen i PGNiG notują rekordowe zyski. Dla Orlenu wzrost zysków rok do roku wyniósł 75%, a dla PGNiG aż 249%! Ich prezesi otwierają szampana, gdy starsi ludzie marzną w niedogrzanych domach. Hańba!
Młodzieżowi aktywiści i aktywistki postulowali wprowadzenie składki solidarnościowej dla tych firm z branży energetycznej, których dochody w ostatnim półroczu były ponadprzeciętnie wysokie. Według młodych, środki te powinny trafić do gospodarstw domowych, by te mogły zapewnić sobie bezpieczeństwo energetyczne i przygotowały się na przyszłe zimy, ocieplając domy i inwestując w odnawialne źródła energii.
W organizacji wydarzenia młodzież wsparta została przez dorosłych działających w ruchu Rodzice dla Klimatu. Ela Lemańska-Błażowska, matka dwójki dzieci, zapewniała przemawiając do zebranych młodych ludzi – Wiedzcie, że nie jesteście sami, wspieramy Was w waszej walce o lepszą przyszłość. My, dorośli, zbudowaliśmy świat na kredyt, który zaciągnęliśmy u naszych dzieci. Pora go spłacić.
Cała akcja przebiegła pokojowo, a na koniec spotkania młodzieżowy aktywiści zaprosili swoich rówieśników do wspólnego działania. Okazją do zapoznania się z aktywistkami i aktywistami Młodzieżowego Strajku Klimatycznego oraz poznania ich postulatów i metod będzie organizowane przez nich spotkanie otwarte, które odbędzie się w najbliższy piątek, 30.09, o godz. 17:00 w Barbarze przy ul. Świdnickiej.