O tym jak dobre Ministerstwo Środowiska prowadzło konsultacje.

Ministerstwo Środowiska odbyło konsultacje z przedstawicielami przemysłu dot. nowelizacji prawa geologicznego i górniczego.

W środę, 11 grudnia br., minister środowiska Maciej Grabowski przeprowadził konsultacje dotyczące nowelizacji prawa geologicznego i górniczego, od której w dużym stopniu zależy przyszłość poszukiwań i wydobycia ropy i gazu, w tym łupkowego. W ramach konsultacji w siedzibie resortu urzędnicy spotkali się z branżą wydobywczą oraz specjalistami. Po spotkaniu minister środowiska Maciej Grabowski poinformował, że branża wydobywcza krytycznie odniosła się do powołania Narodowego Operatora Kopalin Energetycznych (NOKE). Minister przypomniał, że to jedno z kluczowych założeń nowej ustawy. W opinii Macieja Grabowskiego, branża wydobywcza nie uargumentowała dostatecznie swojego postulatu. Szef resortu środowiska podkreślił równocześnie, że projekt ustawy łupkowej może się jeszcze zmienić i zobaczymy go jeszcze w tym roku, gdyż prace nad przepisami są na ostatnim etapie przygotowań do przedstawienia finalnej wersji na posiedzeniu Rady Ministrów.

Dyrektor Generalny Organizacji Polskiego Przemysłu Poszukiwawczo-Wydobywczego Marcin Zięba przyznaje, że NOKE nie służy wydobyciu gazu łupkowego w Polsce. Zdaniem inwestorów, instytucja ta będzie „kolejnym obciążeniem finansowym” i przyczyni się do wzrostu biurokracji. Przedstawiciel branży wydobywczej dodał, że to nie koniec postulatów wysuwanych wobec ministra środowiska. Firmy chciałyby zagwarantować sobie prawo zarabiania na złożach, które wcześniej udokumentowały. Resort środowiska zapowiedział już kolejne spotkania z branża wydobywczą i specjalistami. Ich harmonogram nie jest jednak znany. Branża łupkowa na konkretne zapisy ustawy czeka od ponad roku. Niepewność regulacyjna powoduje mocny spadek tempa poszukiwań ropy i gazu ze złóż niekonwencjonalnych. Celem proponowanych zmian ma być przyspieszenie prac poszukiwawczych i wydobywczych.

Źródło: http://www.rp.pl/

komentarz redakcji:

Nowy Minister Środowiska nie konsultuje projektu ustawy na okoliczność ochrony środowiska. Troszczy się tylko o opinię koncernów wydobywczych. Od dawna postulujemy, aby ministra środowiska nazwać- zgodnie z tym czym sie zajmuje- "ministrem d/s łupków".

R.Gawlik