Co mają wspólnego Greta Thunberg i upadek CDU w Niemczech?
Premier Nadrenii Północnej Westfalii odpowiada
W Niemczech zwycięstwo Zielonych (plus 9,8 punktów procentowych w porównaniu z 2014 r.) i porażka CDU (mimo wygranej stracili 6,4 punktów procentowych w porównaniu z wyborami z 2014 r.) prowokuje do debat, programów telewizyjnych, w tym satyrycznych, w których szukane są odpowiedzi na pytanie – co się stało?
Krótko po ogłoszeniu wyników wyborów 26 maja, w znanym programie AnneWill nadawanym przez program pierwszy telewizji, spotkali się politycy, którzy odpowiadali na pytania redaktorki, co się takiego stało, że nagle tematy zielone czy klimatyczne stały się tak ważne dla społeczeństwa.
Armin Laschet, premier Nadrenni Północnej-Westfalii, znany ze swoich sympatii dla węgla brunatnego, popierający koncern RWE podczas protestów w Hambacher Forst, polityk który z powodów „bezpieczeństwa przeciwpożarowego”, za pomocą landowej policji likwidował obóz i przekonywał, że bez węgla land nie poradzi sobie gospodarczo, podał wyjaśnienie poparcia dla Zielonych. Jego wystąpienie błyskawicznie rozprzestrzeniło się po sieci i wywołało falę krytyki względem wypowiedzi, którą potwierdza, że kompletnie nie rozumie ani co się dzieje na świecie, ani nie wie co jest ważne dla Niemców oraz dla protestującej młodzieży z ruchu Fridays for the Future.
Wypowiedź jest następująca:
Armin Laschet: „Zmiany klimatu to nie jest nowy temat. Mówi się o tym przynajmniej od 20 lat. Jednak jeszcze dwa lata temu nie było to ważne dla wyborców. Wyniki wyborów sprawiły, że partia Zieloni była zaledwie małą frakcją z Bundestagu. NAGLE jednak temat, który jest mocno związany z osobą Grety Thunberg oraz protestami uczniów z „Fridays for the Future” stał się zagadnieniem o znaczeniu światowym. Temat został ostatnio mocno nagłośniony przez te osoby i z pewnością wpłynęło to na nastroje wyborcze”
Anne Will: „A może ludzie pamiętają po prostu ostatnie upalne lato i coraz bardziej zdają sobie sprawę ze zmian klimatu”
AL.: „Ale jednorazowa pogoda i klimat to różne rzeczy. Poza tym nawet gdybyśmy teraz zaczęli coś zmieniać, to przecież nie możemy obiecać, że w przyszłym roku nie będzie gorącego lata. Nie mamy na to wpływu”.
Słowo NAGLE w ustach premiera landu, na którego terenie znajduje się zagłębie Ruhry oraz nadreńskie zagłębie węgla brunatnego brzmi co najmniej dziwnie. Armin Laschet najwyraźniej nie słyszał o raportach z ostatnich lat jak m.in. raport IPCC czy o szczytach klimatycznych, które przecież co roku mają swoją przygotowawczą fazę w leżącym także w jego landzie NRW Bonn, gdzie ma swoją siedzibę ONZ. Laschetowi pewnie trudno też pogodzić się z porażką w NRW. Takie miasta jak Duesseldorf – stolica landu, nazywana „biurkiem zagłębia Ruhry” czy Kolonia, gdzie niedaleko znajdują się kopalnie węgla brunatnego, zagłosowały na Zielonych. To właśnie w tych ośrodkach trwały też protesty w czasie rozbiórki obozu w Hambacher Forst, a postać Lascheta pojawiała się na transparentach, przedstawiających premiera jako narkomana uzależnionego od RWE i podpalającego las Hambacher Forst niczym fajkę.
Pomijając jednak kwestie merytoryczne, największa krytyka dotyczy tego, że polityk sugeruje, że to Greta czy młodzież z jego landu są jakąś tubą, która ma NAGLE wpływać na nastroje wyborcze. Wielu odebrało to jako doszukiwanie się w protestach młodzieży drugiego dna. Co ciekawe właśnie w landzie NRW ministerstwo edukacji (w Niemczech edukacja należy do landów) wysyłało do szkół listy potępiające strajki młodzieży. Sam Laschet także krytykował protesty sugerując, że prawdziwe poświecenie młodzieży doceniłby, gdyby spotykali się podczas weekendów. „Wagary i opuszczanie zajęć to żadna sztuka” – mówił. Zapytany czy jako młoda osoba angażował się w protesty antyatomowe powiedział: „Nie protestowałem, bo miałem inne zdanie”. Premier uważa za symptomatyczne, że w trakcie, kiedy on krytykował młodzież, Zieloni otwarcie ich wspierali. Uważa on zatem, że Zieloni stoją za strajkami w Niemczech i za Gretą.
Podsumowując: premier NRW sądzi najwyraźniej, że młodzieży udało się zrobić ze starego, branżowego tematu problem o znaczeniu światowym, a to wszystko dlatego, że nie chce się im chodzić do szkoły i za przykładem Grety Thunberg, znaleźli sobie wymówkę, aby w swoim lenistwie się solidaryzować. Zieloni z kolei wykorzystali „międzynarodowe wagary” do swojej kampanii wyborczej. Tak oto CDU straciło władzę.
Hanna Schudy
Wypowiedź Lascheta dla AnneWill: http://mediathek.daserste.de/Anne-Will/Klima-hat-die-letzten-Wochen-des-Wahlka/Video?bcastId=328454&documentId=63317274
Krytyka strajku dla klimatu przez Lascheta: https://www1.wdr.de/nachrichten/landespolitik/friday-for-future-laschet-kritik-100.html
Relacje krytyczne w sieci: https://www.watson.de/deutschland/analyse/104631685-armin-laschet-haut-bei-anne-will-beim-thema-klima-ordentlich-daneben