345 346 347 348 349 350 351

EKOPATRIOCI w Bełchatowie: Jakub Bilski (KO, Zieloni) i Anita Sowińska (SLD)

Kogo w regionie łódzkim interesuje ekologia? Tylko Anita Sowińska z Wiosny (SLD) i Jakub Bilski z Partii Zieloni (KO) odpowiedzieli na zaproszenie do debaty przedwyborczej w Bełchatowie.

W Bełchatowie zorganizowana została debata przedwyborcza na tematy związane z ochroną środowiska, klimatem, energetyką, pt. „Polska dla Pokoleń. Jaką przyszłość wybierzesz?” przez Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA. Spotkanie odbyło się w ramach ogólnopolskiej inicjatywy Ekopatrioci realizowanej przez Fundację WWF Polska. Debatę poprowadził redaktor Jacek Grudzień, a ekspertem merytorycznym była Izabela Zygmunt z Polskiej Zielonej Sieci oraz CEE Bankwatch. Na debatę zaproszone zostały wszystkie komitety polityczne kandydujące w okręgu. Niestety, przybyli jedynie przedstawiciele dwóch komitetów: Sojuszu Lewicy Demokratycznej - Anita Sowińska z Partii Wiosna (startująca z nr 1) oraz Koalicji Obywatelskiej – Jakub Bilski z Partii Zieloni (startujący z nr 13).

Transmisja na żywo z debaty w Bełchatowie:

Czy nowa, planowana odkrywka Złoczew powstanie i czy jest potrzebna?

Anita Sowińska, SLD: - Odkrywka w Złoczewie jest nieuzasadniona ekonomicznie, środowiskowo i społecznie i o tym politycy wszystkich opcji bardzo dobrze wiedzą, natomiast nie mają odwagi powiedzieć tego ludziom. Większość polityków myśli tylko o tym jak wygrać wybory i działać przez 4 lata, natomiast nie myśli strategicznie. Powinniśmy zaproponować program rozwoju gospodarczego tego regionu, po to żeby ludziom żyło się tutaj dobrze i taki program my Lewica przedstawiamy. Prędzej czy później czeka nas transformacja energetyczna.

Kuba Bilski, KO: – Odkrywka w Złoczewie nie może powstać, te plany nie mają racji bytu. Pójście w stronę węgla jest ekonomicznie nieopłacalne. Im wcześniej pójdziemy w stronę sprawiedliwej transformacji, tym więcej środków z UE będziemy mogli wynegocjować dla tych regionów. Według Kuby Bilskiego, PiS zacznie robić odkrywkę po to, aby nie stracić głosów w regionie, będzie to miało jednak katastroficzne skutki dla mieszkańców.

Jakie scenariusze przyjąć dla regionu - od tych czarnych po świetlane?

Anita Sowińska, SLD: - Kluczem dla rozwoju regionu, w szczególności Bełchatowa, jest stworzenie nowych i dobrze płatnych miejsc pracy. My proponujemy te miejsca pracy w OZE, chcemy także przenieść naszą gospodarkę na wyższy poziom – innowacji. Proponujemy, żeby państwo przejmowało połowę ryzyka inwestycyjnego i na to chcemy przeznaczyć 3,5 mld zł rocznie. W Bełchatowie powinien być zlokalizowany przemysł, można by tworzyć klastry przemysłowe. Dodała również, że problemem Bełchatowa jest m.in. brak szybkiego połączenia kolejowego z Łodzią, gdzie ludzie mogliby znaleźć dobrze płatną pracę. Proponowała, oprócz rozwoju kolei, także rozwój sieci drogowej. - Czarny scenariusz dla Bełchatowa to taki, w którym politycy będą dalej okłamywać ludzi. Będzie to miasto, które się wyludni, będzie szare, brudne i nikt nie będzie chciał tu mieszkać – dodała Sowińska.

Jakub Bilski, KO: – Musimy zainwestować w lokalne biznesy. Nie ma lepszego sposobu na inwestycje, niż te które wybierze sam samorząd. Oferujemy dofinansowanie dla samorządów, które potem wejdą w umowy z lokalnymi biznesami. Ponadto uważał, że transformację energetyczną oraz przekwalifikowanie pracowników w stronę OZE i efektywności energetycznej trzeba przeprowadzać stopniowo, ale należy zacząć już teraz. Jaki jest czarny scenariusz dla Bełchatowa? - Nowa odkrywka, która pochłonie dużo pieniędzy, a ostatecznie trzeba będzie ją zamknąć. Wszyscy stracą pracę w jednym czasie i nie będzie czasu, żeby im pomóc – komentował.

Jak wyobrażacie sobie Polskę bez węgla, jaką przyjąć politykę energetyczną kraju?

Jakub Bilski - Do 2030 r. odejdziemy od palenia węglem w domach, do 2035 r. od używania węgla w przemyśle, a do 2040 r. odejdziemy całkowite od spalania węgla w elektrowniach. Dla Bilskiego przyszły miks energetyczny powinien być oparty na OZE i może być dopełniony gazem. Powinniśmy stawiać na magazynowanie energii, a także inne nowe technologie – np. wirtualne elektrownie.

Według przedstawicielki SLD, do 2035 r w Polsce większość energii powinna pochodzić z OZE, a dopełnieniem miksu mógłby być w najbliższych latach gaz. – Jest technologiczne możliwe, żeby ok 75% energii pochodziło z OZE. Potrzebne jest inne myślenie o energetyce. Musimy podejść do tematu bardziej sieciowo – w tej strukturze będą mniejsi, rozproszeni producenci, prosumenci, spółdzielnie mieszkaniowe, rolnicy, również rozproszone magazyny energii, a także ważny, często pomijany element jakim jest efektywność energetyczna, która jest kluczem do transformacji energetycznej. Przy sprawiedliwej transformacji trzeba również pamiętać o osobach, których nie stać na wymianę pieców – dodaje. Według Sowińskiej, należy skorzystać z funduszy z UE oraz własnych środków. Rozwiązaniem są również certyfikaty emisyjne, z których pieniądze przeznaczone byłyby na czyste technologie. – Stworzymy ok 100 tys. nowym miejsc prac w OZE i dodatkowe 100 tys. w termomodernizacji – dodaje.

Jakub Bilski zaznaczył, że pieniądze na transformację energetyczną można pozyskać z UE, niestety premier Morawiecki odrzucił duże środki, nie podpisując się pod umową o zeroemisyjnej Europie do 2050 r., co według niego było dużym błędem. Według przedstawiciela KO, koszt transformacji energetycznej kraju wyniósłby ok 350-400 mld zł, a koszty te poniesione byłyby przez wiele lat, co i tak daje mniejszą kwotę niż koszty dofinansowywania węgla przez ostatnie kilkadziesiąt lat.

Padło również pytanie z sali, co kandydaci mogliby zrobić dla obywateli, którzy chcą produkować więcej prądu niż dla własnego użytku? Obecnie nadwyżkę energii oddaje się za darmo do sieci. Według obu panelistów, powinna być możliwa sprzedać energii do sieci z zyskiem, np. - pomysł Bilskiego - poprzez wirtualną elektrownię.

Jakie kandydaci do parlamentu mają konkretne rozwiązania dla OZE?

Dla Anity Sowińskiej ważne są projekty pilotażowe, np. klastry energetyczne w małych miastach, a także możliwość produkcji energii przez rolników, natomiast Jakub Bilski podkreśił, że kluczowa dla OZE jest zmiana prawa dot. energii wiatrowej, tak aby ten sektor mógł się rozwijać.

Radosław Gawlik, ze Stowarzyszenia Ekologicznego EKO-UNIA, przedstawił dobry przykład z Ostrowa Wielkopolskiego, które idzie w kierunku samowystarczalności energetycznej. Zainwestowano tam m.in. we własną produkcję OZE, czy autobusy elektryczne, których eksploatacja jest 3-krotnie tańsza. Ktoś inny z sali dodał, że dobrym pomysłem byłoby wprowadzenie nakazu dla deweloperów instalowania fotowoltaiki na dachach nowych budynków.

Susza – jak poradzić sobie z tym zjawiskiem?

Jakub Bilski, KO: – Najważniejszym zadaniem jest zwiększenie świadomości wśród ludzi, to także bardzo mocny argument za tym, żeby jak najszybciej zamknąć elektrownię Bełchatów, która zużywa ogromne ilości wody, po to, aby móc funkcjonować. Dodał również, że kolejnym problemem jest wysuszenie terenu przez zmiany klimatyczne oraz problem pustynnienia. Aby temu przeciwdziałać możemy zwiększyć ilość wody, która wraca do gruntów, powiększyć tereny zielone, Parki Narodowe, a także projektować miasta z myślą o suszy oraz zaprzestać regulowanie rzek.

Anita Sowińska, SLD: – Ważna jest mądra polityka melioracyjna, oddanie naturze, tego co jej zabraliśmy. SLD proponuje powołanie Funduszu Dzikiej Przyrody, finansowany z przychodów z gospodarki leśnej - 20% przychodów Lasów Państwowych – na przywracanie naturalnych brzegów rzek, mokradeł i łąk. Konieczne jest także zwiększenie małej retencji i mikro retencji.

Na koniec debaty, wygłoszone zostały deklaracje, w których przedstawicielka SLD – Anita Sowińska - zakomunikowała, że kluczowa dla niej jest energetyka, a także przyszłość Bełchatowa oraz innych miast w regionie. Będzie dbać o przyrodę – parki narodowe, retencje wody – a także transport (w szczególności publiczny) i recykling. Chce również rozwijać edukację. Deklarowała współpracę z samorządami oraz organizacjami pozarządowymi, zwłaszcza ekologicznymi.

Jakub Bilski zadeklarował natomiast, że będzie dbał o to, żeby transformacja energetyczna w Bełchatowie była sprawiedliwa. Będzie również dbał o transport publiczny, ścieżki rowerowe i chodniki, a także o tereny zielone - chciałby zwiększyć ilość lasów chronionych. Deklarował również przekazanie więcej władzy w ręce samorządów i gmin oraz polepszenie edukacji w Polsce.