Ekopatrioci w Gliwicach: Relacja z debaty z kandydatami do parlamentu.

Przedwyborcza debata z kandydatami KO, PiS, PSL, Konfederacji i Lewicy

Debata przedwyborcza w Gliwicach z cyklu „Ekopatrioci” zorganizowana została przez Stowarzyszenie Ekologiczne EKO-UNIA oraz Fundację WWF Polska. Prowadzona była przez Patryka Białasa ze stowarzyszenia „Bo miasto”. Na debatę przybyli: przedstawiciel Koalicji Obywatelskiej Marek Pinkas (Zieloni), Robert Teodorczak – z „Konfederacja Wolność i Niepodległość”, kandydatka Lewicy Barbara Słania (Razem), „Koalicji Polskiej” Anna Karwot (PSL) oraz kandydat PiS Zbigniew Przedpełski.

Transmisja na żywo z debaty w Gliwicach:

1. Pierwsze pytanie dotyczyło strategii ograniczania gazów cieplarnianych.

Marek Pinkas (Zieloni), chce, aby w 2030 roku w Polsce było tyle OZE, co obecnie w Niemczech, natomiast w 2050 w Polsce OZE ma być głównym źródłem energii. Kandydatka Lewicy stawia na stopniowe odchodzenie od węgla, ale za to na zdecydowane ograniczenie importu węgla do Polski. W rozwoju OZE Lewica widzi też miejsce dla hydroelektrowni, nie odcina się także od energetyki atomowej. Robert Teodorczak docenia rolę edukacji ekologicznej, stawia też na OZE dla odbiorców indywidualnych oraz na uproszczone procedury. Kandydatka PSL Anna Karwot również popiera edukację, jednocześnie dostrzega lata zaniedbań na Śląsku, brak strategii tworzenia nowych miejsc pracy.

Marek Pinkas (Zieloni, KO)

2. Kandydaci pytani byli o sojusze międzynarodowe na rzecz eliminacji gazów cieplarnianych i walki o ochronę klimatu.

Zbigniew Przedpełski, PiS, jest zdania, że Polska będzie współpracować z państwami, które w sposób „racjonalny” podchodzą do transformacji. Uważa, że węgiel powinien być wydobywany w Polsce co najmniej do 2050 roku. Kandydat Zielonych chce rozmawiać z Niemcami, bo to nasi sąsiedzi, z kolei Francja ma interesy atomowe więc nie jest już tak ważnym graczem dla nas jak właśnie Niemcy. Kandydatka Lewicy chce, aby Polska była liderem zmiany, niestety „sam COP 24 pokazał, że jesteśmy raczej hamulcowym”. Robert Teodorczak dostrzega przepychanki na arenie międzynarodowej oraz szereg sprzeczności: „nie widzę woli wsparcia dla takich krajów jak Polska”. Kandydatka PSL twierdzi, że współpraca międzynarodowa jest konieczna, ponieważ temat ma charakter ponadpaństwowy.

Zbigniew Przedpełski (PiS)

3. Kandydaci pytani byli o program retencji i o walkę z suszą.

PiS stawia na rządowy program ministra Grabarczyka, uważa, że przywrócenie Odrze żeglowności jest bardzo ważne. Robert Teodorczak twierdzi, że cała Europa ma uregulowane rzeki i nie powinniśmy dawać sobie wmówić, że to coś złego gdyż my też mamy prawo z tego skorzystać. Kandydatka Lewicy jest raczej za renaturyzacją jeżeli chodzi o rzeki, ale też o lasy. Lewica chce pakietu dla lasów, 10% lasów ma być chronionych. Kandydat Partii Zieloni sprzeciwia się betonowaniu rzek, stawia na retencję, zatrzymywanie wody przed tym jak trafi ona do morza. Kandydatka PSL zdaje sobie sprawę, że sytuacja jest trudna, że musimy teraz bardzo ostrożnie planować i przewidywać, gdyż utrzymywanie się suszy i tak sprawi, że „pod naszymi bramami będą masy uchodźców”.

Po pierwszej turze pytań z Sali, pytania zadała Wanda Nowicka z Lewicy, która zainteresowana była dlaczego Polska sprowadza węgiel z Rosji. W zasadzie wszyscy kandydaci byli zgodni, że import węgla do Polski np. z Rosji nie jest sprawą korzystną.

Kandydat PiS dodał, że to nie Polska sprowadza węgiel tylko prywatni importerzy.

Barbara Słania (Razem, Lewica)

Debatę odwiedziła Wanda Nowicka (Lewica)

4. Następnie pytania dotyczyły walki ze smogiem:

Kandydatka PSL chce w pełni wykorzystywać programy regionalne i rządowe. Pinkas z Zielonych chce kierować się przykładem Krakowa, który jest już po zakazie palenia paliwami stałymi. Ważna jest też dla niego termomodernizacja budynków. Barbara Słania z Lewicy stawia na rozwiązania systemowe, np. program 2 mln pieców w ciągu 10 lat. Kandydatka podała przykład Nikoszowca w Katowicach, który można było jednak podłączyć do sieci. Robert Teodorczak opowiada się za spółdzielniami energetycznymi OZE i będzie promować dobre przepisy dla prosumentów oraz uproszczenie przepisów. Kandydat PiS twierdzi, że problemy z programami ochrony powietrza wynikają z błędów odziedziczonych po wcześniejszej władzy. Krytycznie odniósł się też do subwencji na wymianę pieców czy dla OZE, gdyż „będzie się to wiązało z podwyżką cen prądu oraz podwyższeniem podatków”. Kandydat Zielonych chce już w 2030 roku mieć większość prądu z OZE, co pomoże w walce ze smogiem. Kandydatka PSL twierdzi, że wsparcie dla poprawy jakości powietrza ma być dla osób najuboższych, gdyż zła jakość powietrza nie wynika ze złych intencji ludzi, ale z ich biedy.

Robert Teodorczak (Konfederacja Wolność i Niepodległość)

5. Kolejne pytanie z Sali poruszało kwestię świadomości tego, że mamy katastrofę klimatyczną, pytano „Czy wierzą państwo, że jesteśmy na Titanicu”.

Kandydat PSL – im więcej będzie osób, którzy się tak przejmuję, to i ja będę spokojniejsza. Kandydat Zielonych – to nie jest wiara, nie mam wątpliwości, nie wiem jak inżynierowie mogą proponować inne rozwiązania i stawiać na rozwój paliw kopalnych. Uważa też, że powinniśmy płacić Brazylii za to, aby zachowała lasy deszczowe. Lewica – wiemy, że jesteśmy na Titanicu, ale też zdajemy sobie sprawę, że społeczeństwo wciąż kupuje bilet na ten statek. Potrzebne jest odchodzenie od węgla, ale stopniowe, chcemy uniknąć scenariusza wałbrzyskiego. Robert Teodorczak: czuję się jak na Titanicu, wszystkie syreny wyją, ale „my preferujemy zwarty ekosystem, hodujemy warzywa, organizujemy się, sprzątamy nasze otoczenie”. PiS – „nie czuję się na Titanicu, bo nie słyszę muzyki, ale skończyłem studia i zapewniam, że znam temat bardzo dobrze i wnikliwie. Rozwój OZE ma swoje ograniczeni i kiedy Niemcy masowo rozwijali energetykę wiatrową generowali problem napięcia w sieci w Polsce i Czechach”.

Anna Karwot (Kukiz15, PSL)

6. Na pytanie o Górny Śląsk po węglu kandydaci odpowiadali:

Przedpełski z PiS - można składać deklaracje, ale naszym zdaniem węgiel będzie jeszcze dla jednego pokolenia. Robert Teodorczak – Śląsk bez węgla sobie poradzi, tu jest duży potencjał, nowe technologie mogą powstawać właśnie tutaj. Kandydatka Lewicy – jesteśmy za stopniowym ograniczeniem i sprawiedliwą transformacją, jednocześnie martwią nas plany budowy kopalni Imielin, która ma wydobywać węgiel kamienny, mimo że mieszkańcy protestują. Pinkas z Zielonych – bezrobocie, to jest ciężka sytuacja, sam tego doświadczyłem, ale jesteśmy za transformacją i to w miarę szybką. Karwot z PSL – likwidacja kopalni to nie tylko miejsca pracy, ale też ograniczone wpływy do budżetu samorządowego. To wszystko trzeba uwzględnić w analizach i dobrym planowaniu przyszłości Śląska.

Debatę poprowadził Patryk Białas

Na koniec wszyscy mogli wypowiedzieć się bardzo szybko na temat swojego stosunku do ochrony klimatu i ochrony środowiska. Kandydat PiS zapewnia, że są to dla partii ważne tematy, ale „nie zawsze jesteśmy dobrze zrozumiani”. Robert Teodorczak jest zdania, że kiedy będą lepsze przepisy dla OZE i każdy będzie mógł produkować prąd, wtedy zrozumienie dla ochrony środowiska też będzie inne. Słania z Lewicy stawia na ochronę klimatu, bo to jest niezbędne dla naszego przetrwania, jesteśmy częścią Unii Europejskiej i musimy działać razem. Z kolei Kandydat Zielonych twierdzi, że ostatnio wszystkie partie się zazieleniły, ale „my byliśmy tacy zawsze, to jest DNA tej partii”. Kandydatka PSLu jako partner Kukiz15 wierzy, że wiele rzeczy można zrobić antysystemowo, referendum może np. rozwiązywać niektóre problemy lokalne.