[Opisy gatunków]
[Strona główna programu]
[Strona główna Lubuskiego Klubu Przyrodników]
Wstęp
Układ książki
Rola leśników w zachowaniu różnorodności regionalnej flory
Prawna ochrona gatunkowa roślin - potrzebna, lecz nie wystarczająca
Waloryzacja gatunków
Zagadnienie waloryzacji gatunków i ich stanowisk, a więc ocenienia, które z nich w pierwszej kolejności zasługują na naszą troskę, nie jest łatwe, zwłaszcza gdy - jak powiedziano wyżej - lista gatunków chronionych w kraju nie powinna być tutaj podstawowym kryterium. Jak więc poradzić sobie z tym problemem ?
Najważniejsze są oczywiście stanowiska tych roślin, które z naszego krajobrazu mogą zniknąć najszybciej i najłatwiej. Botanicy od lat próbują zestawiać listy roślin najbardziej zagrożonych wyginięciem.
Istnieje opublikowana w formie książki taka lista, obejmująca swoim zasięgiem całą Ziemię Lubuską i Łużyce. Jest to publikacja W. Żukowskiego i B. Jackowiaka - Ginące i zagrożone rośliny naczyniowe Pomorza Zachodniego i Wielkopolski. Jej tytuł może być mylący: autorzy całą zachodnią Polskę uznali za część "szeroko pojętej Wielkopolski". Dokonane w tej publikacji oceny stopnia zagrożenia mają po części subiektywny charakter i są wyrazem poglądów autorów. Niektóre z nich wydają się przeceniać stopień zagrożenia pewnych roślin - np. gatunków torfowiskowych, jak bagno, wełnianki czy rosiczki; kilku innych gatunków za to brakuje na liście. Trzeba zdawać sobie jednak sprawę, że lista ta jest próbą "uśrednienia" statusu poszczególnych gatunków w większym regionie, obejmującym także "Wielkopolskę właściwą" o zdecydowanie rolniczym charakterze.
Wskazówką na temat "ważności" danego gatunku może być także jego obecność na czerwonych listach obszarów sąsiednich. Dla terenu RDLP Zielona Góra są to przede wszystkim czerwone listy landów niemieckich - Brandenburgii i Saksonii.
Ogólnopolskie czerwone listy są w jeszcze większym stopniu uśrednieniem ocen sytuacji danego gatunku w wielu regionach kraju. Jednak oczywiście obecność interesującego nas gatunku na liście krajowej oznacza, że zachowanie naszej lokalnej populacji jest ważne dla zachowania zasobów gatunku w Polsce.
Prowadzona przez Lubuski Klub Przyrodników Kartoteka Przyrodnicza stopniowo buduje regionalną listę gatunków, o których informacje są szczególnie potrzebne. Lista ta jest dostępna w Internecie, pod adresem http://www.lkp.org.pl/kartoteka/
Ważne i zasługujące na zachowanie są stanowiska wszelkich gatunków, które wpisały się w społeczną świadomość i budzą pozytywne emocje. Np. arnika górska, która została przyjęta za godło sąsiedniego, dolnośląskiego związku gmin w Dolinie Kwisy; powszechnie znane i lubiane, witające wiosnę sasanki, przebiśniegi i śnieżyce, charyzmatyczne storczyki; wiążące nas z górami gatunki - zakwitające w Buczynie Szprotawskiej kremowe żywce, pióropusznik strusi, podrzeń żebrowiec.
Na końcu tej książeczki zamieściliśmy listę "cennych" gatunków roślin, należących do (aktualnej lub historycznej) flory Ziemi Lubuskiej i Łużyc. Cenne rośliny to takie, których występowanie jest - naszym zdaniem i z lokalnego punktu widzenia - znaczącym faktem dla wiedzy o florze, a zachowanie ich stanowisk jest ważne dla zachowania pełni różnorodności przyrody naszego regionu.
Tutaj znajduje się do pobrania pełna lista flory Ziemi Lubuskiej i Łużyc ze wskazaniem "gatunków cennych" oraz z podaniem statusu poszczególnych gatunków na różnych krajowych i regionalnych "czerwonych listach"
Przestrzec należy jednak przed ocenianiem statusu poszczególnych gatunków wyłącznie z lokalnej perspektywy. Przekonanie, że "u nas tego pełno" nie powinno automatycznie prowadzić do wniosku, że danemu gatunkowi na naszym terenie nie należy się troska. Być może bowiem jest on pospolity tylko u nas, a innym regionie należy do skrajnych rzadkości. Wtedy tym bardziej jego lokalne zasoby powinny być chronione.
Jak rozpoznawać rośliny ?
Gdzie szukać stanowisk cennych roślin ?
Opisywanie stanowiska
Czy trzeba tworzyć rezerwaty ?
Podstawy ochrony stanowiska
Pokusy przesadzania
Opisy wybranych gatunków
(c) Lubuski Klub Przyrodników. Tekst: Jolanta i Paweł Pawlaczyk.