Komisja Europejska zamierza przyspieszyć przebudowy gospodarki w kierunku zrównoważonego zarządzania zasobami poprzez wprowadzenie pakietu regulacji nazwanego „Gospodarką Cyrkulacyjną” (Circular Economy).
Zdaniem Komisji Europejskiej zmiana modelu biznesowego oraz naszego podejścia do przedmiotów jednorazowego użytku zajmuje zbyt wiele czasu. Komisja zamierza osiągnąć przyspieszenie przebudowy gospodarki w kierunku zrównoważonego zarządzania zasobami poprzez wprowadzenie wiążących celów dla przetwarzania odpadów oraz zamówień publicznych. Pakiet regulacji nazwany „Gospodarką Cyrkulacyjną” (Circular Economy) spodziewany jest już lipcu.
Gospodarkę cyrkulacyjną należy rozumieć jako gospodarkę o zamkniętym obiegu, w której ilość odpadów ograniczona zostaje do zera, a projektowanie elementów składowych produktu powinno uwzględniać ich demontaż, przetworzenie i ponowne wykorzystanie. Taka gospodarka będzie z natury bardziej zasobooszczędna i mniej emisyjna. Cechą gospodarki cyrkulacyjnej jest myślenie systemowe, które widzi produkt jako jeden z elementów cyklu przetwarzania i wielokrotnego wykorzystania. Wśród państw członkowskich UE w roku 2012 gospodarstwa domowe i niewielkie firmy były źródłem średnio 481 kg śmieci na osobę.
Kluczem do sukcesu gospodarki cyrkulacyjnej jest zwiększenie zaangażowania biznesu – z tym twierdzeniem zgadzali się uczestnicy konferencji „Green Week”, która odbyła się w Brukseli w dniach 3-5 czerwca.
Czas na zmianę podejścia do użytkowania produktów
– W roku 2002 ceny surowców osiągnęły punkt zwrotny, co jest dowodem na zmniejszającą się podaż – mówi Jocelyn Bleriot z Fundacji Ellen MacArthur. – Według szacunków WWF światowa ekonomia potrzebuje obecnie o 50% więcej surowców niż jesteśmy w stanie wytworzyć. Recykling nie jest w tej sytuacji drogą wyjścia, musimy myśleć o ponownym użytkowaniu produktów, wydłużaniu ich życia oraz zmianie modeli biznesowych – mówi Jocelyn Bleriot.
Zamiast sprzedawać produkty, firmy powinny skoncentrować się raczej na oferowaniu usług. Wypożyczanie sprzętów pozwala na wydłużanie ich cyklu życia. W przypadku sprzedaży natomiast, producenci powinni zapewnić odpowiednią logistykę i infrastrukturę umożliwiającą stworzenie systemu, w którym zużyty przedmiot wracałby do producenta, co umożliwiłoby jego przetworzenie i ponowne wykorzystanie surowców. Jak dotychczas, reguły obowiązujące producentów wprowadzane są na poziomie lokalnym, dlatego dążenie Unii Europejskiej do wprowadzenia gospodarki cyrkulacyjnej pozostaje w skali globalnej działaniem odosobnionym.
– Recykling nie powinien dotyczyć wyłącznie metali – mówi Bleriot. Według działaczy ekologicznych należy zmienić dyrektywę określającą tzw. kryteria „końca fazy odpadu”, czyli przypadki, w których odpady tracą swój status. Instrument ten miał doprowadzić do recyklingu najważniejszych surowców, ale okazał się nieskuteczny. Piotr Barczak z Europejskiego Biura Środowiskowego (EEB) mówi, że poważnym problemem są opakowania produktów.
– Dyrektywa dotycząca opakowań jest bardzo stara i powinna zostać znowelizowana – mówi. – Opakowania powinny zostać dołączone do kryteriów „końca fazy odpadu”, ponieważ ilość opakowań zamiast maleć, rośnie! Jesteśmy wciąż społeczeństwem produktów jednorazowych. 157 kg – tyle opakowań rocznie przypada na jedną osobę zamieszkującą państwa UE!
– Duże nadzieje pokładane są w pakiecie gospodarki cyrkulacyjnej, który rozpatrywany będzie w lipcu 2014 przez Komisję Europejską, ponieważ obecne przepisy dotyczące ponownego przetworzenia produktów nie są jednoznaczne – mówi Jocelyn Bleriot.
Jean-Paul Albertini z francuskiego Ministerstwa Środowiska zauważył, że statystyki odpadów i zasady ich podliczania różnią się znacząco wśród państw członkowskich UE, co uniemożliwia ich właściwe porównanie. Ujednolicenie sposobu szacowania ilości odpadów powinno być zatem priorytetem, który umożliwi zmniejszenie ich ilości. Albertini podkreślił także konieczność uwzględnienia kosztów zewnętrznych w szacowaniu PKB. Wymierne straty ponoszone w środowisku naturalnym nie są obecnie brane pod uwagę podczas wyliczania wskaźników wzrostu gospodarki.
Podczas konferencji William Neale z biura komisarza ds. środowiska przedstawił zarysy pakietu gospodarki cyrkulacyjnej. Stwierdził, że dobrym pomysłem jest wprowadzenie obowiązku poddawania przetworzeniu 70% odpadów oraz doprowadzenie do całkowitej likwidacji wysypisk śmieci. – Jeśli udało się to niektórym członkom Unii Europejskiej, powinniśmy spróbować uogólnić taką strategię dla całej Unii. Niemcy, Holandia i Szwecja mają największe osiągnięcia, jeśli chodzi o recykling, rezygnację z otwierania nowych wysypisk i spalarnie śmieci.
W kierunku zerowej ilości odpadów
Piotr Barczak z Europejskiego Biura Środowiskowego zauważa, że zasadę zerowej ilości odpadów należy wprowadzić do pakietu rozważanego przez Komisję Europejską. Nawet jeżeli jest to obecnie nieosiągalne, to jest to dobry kierunek. Powinniśmy zatem zobowiązać kraje członkowskie do utworzenia zakładów przetwarzania odpadów i zaniechania tworzenia śmietnisk.
Pakiet powinien także stworzyć cele efektywności dla przetargów publicznych. To będzie najtrudniejsza do wdrożenia cześć, ponieważ aż jedna trzecia europejskiej gospodarki uzależniona jest od zamówień publicznych.
W roku 2030 państwa Unii Europejskiej mogłyby poddawać przetworzeniu aż 70% odpadów pochodzących z gospodarstw domowych, jeśli Komisja Europejska zaaprobuje wiążącą propozycję rezygnacji z utrzymywania wysypisk śmieci. Państwa UE obecnie zobowiązane są do roku 2020 do przetwarzania połowy swoich odpadów. W 27 państwach Unii Europejskiej rośnie udział odpadów kompostowanych i poddawanych recyklingowi z 31% w 2004 r. do 41% w 2012 r. Największy odsetek odpadów poddawanych przetworzeniu mają Holandia – 48% i Szwecja – 47%, na końcu listy znajdują się Rumunia i Turcja – 1%. Polska z udziałem 20% znajduje się na 21. miejscu w Europie.
Jak powiedział portalowi EurActiv wysoko postawiony urzędnik unijny, wniosek ten zostanie rozważony na posiedzeniu 1 lipca 2014 poświęconemu gospodarce cyrkulacyjnej. – Przyjrzymy się przykładowi Austrii, która poddaje przetworzeniu ok. 70% odpadów, nie posiadając właściwie wysypisk śmieci. Powinniśmy wykorzystać doświadczenia takich państw, przyjrzeć się, w jaki sposób osiągnęły ten cel i wyznaczyć innym cel, który będzie osiągalny i realistyczny. Chcielibyśmy tego samego dla innych państw unijnych w roku 2030.
Zgodnie ze zgłoszonym wnioskiem, ilość śmieci wysyłanych na wysypiska miałaby zostać zmniejszona do mniej niż 5% – byłyby to odpady niepodlegające spaleniu i przetworzeniu. Także efektywność wykorzystania surowców miałaby wzrosnąć do 15% pod koniec dekady.
Piotr Siergiej, ChronmyKlimat.pl
na podstawie euractiv.com
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) 10.2024 |
Kopalnia Turów pochłania dawny kurort uzdrowiskowy Opolno-Zdrój, a (...) |
TURÓW - Wyrok NSA niezgodny z prawem UE (...) |
Trwa wyścig o czyste powietrze – najnowszy ranking (...) |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) wrzesień (...) |
Wakacje ze śmieciami. Czy system kaucyjny oczyści środowisko? |
Wakacje ze śmieciami. Czy system kaucyjny oczyści środowisko? (...) |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |