Zielone światło RDOŚ dla większej wycinki w Puszczy Białowieskiej.
Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Białymstoku 12 lutego 2016 r. pozytywnie zaopiniowała projekt dokumentacji aneksu planu urządzania lasu dla Nadleśnictwa Białowieża, zwiększający ilość wyciętego w Puszczy Białowieskiej w ciągu sześciu lat drewna do 188 tys. m3.
Wcześniej negatywnie zaopiniowała wniosek o zwiększenie pozyskania w tym nadleśnictwie do prawie 318 tys. m3. O losie Puszczy Białowieskiej zdecyduje minister środowiska Jan Szyszko.
18 stycznia RDOŚ negatywnie zaopiniowała projekt dokumentacji aneksu planu urządzania lasu (PUL) dla Nadleśnictwa Białowieża na lata 2016-2021 zwiększający wielkość pozyskania drewna do 317 894 m3. Po takiej decyzji Regionalna Dyrekcja Lasów Państwowych w Białymstoku na początku lutego ponownie wystąpiła z wnioskiem o opinię, tym razem zwiększając w aneksie pozyskanie do 188 tys. m3. 12 lutego RDOŚ wydała opinię, tym razem pozytywną. „Wycinka świerka zajętego przez kornika drukarza będzie prowadzona na powierzchni około 5100 ha, co stanowi ok. 8% powierzchni obszaru Natura 2000 Puszcza Białowieska” – napisała RDOŚ w opinii. Cięcia obejmą 42 proc. powierzchni Nadleśnictwa Białowieża.
Nadleśnictwo Białowieża to serce Puszczy Białowieskiej, jej najcenniejsza część, a cięcia mają objąć prawie połowę jego powierzchni. Tak samo jak naukowcy stoimy na stanowisku, że w Puszczy nie należy w ogóle zwiększać pozyskania drewna, ani do 317 tys. m3, ani do 188 tys. m3. Nie ma racjonalnych, naukowych przesłanek usprawiedliwiających wycinkę
podkreśla prezes Pracowni na rzecz Wszystkich Istot Radosław Ślusarczyk.
RDLP przesłała propozycję aneksu do Dyrekcji Generalnej Lasów Państwowych w Warszawie. Stamtąd dokument trafi do ministra środowiska, który jest organem właściwym do jego zatwierdzenia.
Opinia RDOŚ jest tylko opinią, nie jest wiążąca. Decyzja w tej sprawie należy do ministra środowiska, który może nadal chronić Puszczę Białowieską, nie podpisując aneksu. Może też podpisać aneks zaopiniowany pozytywnie przez RDOŚ i zwiększający pozyskanie do 188 tys. m3, albo – jak chcą leśnicy – ten, w którym jest mowa o ponad 317 tys. m3. Liczymy jednak na to, że posłucha argumentów naukowców, organizacji przyrodniczych oraz ponad 112 tys. Polaków, którzy podpisali petycję w sprawie ochrony Puszczy
dodaje Ślusarczyk.
Lasy Państwowe argumentują konieczność zwiększenie pozyskania w Puszczy Białowieskiej walką z kornikiem drukarzem. Wielokrotnie i zdecydowanie przeciwko takiemu sposobowi postępowania w Puszczy Białowieskiej wypowiadały się środowiska naukowe, m.in. Państwowa Rada Ochrony Przyrody, Komitet Ochrony Przyrody Polskiej Akademii Nauk, Rada Wydziału Biologii i Ochrony Środowiska Uniwersytetu Śląskiego oraz prof. Ludwik Tomiałojć.
Przeciwko planom leśników wypowiadały się także wielokrotnie organizacje przyrodnicze, które zgłosiły szereg merytorycznych uwag do projektu aneksu PUL, a ostatnio opublikowały wspólne stanowisko w sprawie Puszczy Białowieskiej
http://pracownia.org.pl/aktualnosci,1225