Trasa zaprowadzi nas do Witnicy, małego miasteczka o bogatych przemysłowych tradycjach, do olęderskich wiosek w dolinie Warty, do historycznego Słońska i wreszcie do rezerwatu ptaków Słońsk, bezsprzecznie najciekawszego dla przyrodnika obiektu w okolicach Kostrzyna.
Trasa może zaczynać się w Kostrzynie z Muzeum Przyrodniczego. Można jednak także przewieść rowery pociągiem z Kostrzyna do Witnicy (odległość 22 km, koszt przewiezienia roweru około 3.00 zł), skracając w ten sposób trasę.
Jeżeli wybieramy wariant z przewozem rowerów pociągiem, to punktem początkowym trasy jest stacja PKP w Witnicy. Warto odwiedzić ciekawe miejsca w mieście, gdzie zachowany został XIX-wieczny układ ulic. W mieście znajduje się kościół eklektyczny o dominujących elementach neogotyckich z lat 1875-78, plebania z 1905 r. (przy niej ogród willowy), prywatne Muzeum Chwały Oręża Polskiego oraz Park Drogowskazów i Słupów Milowych. Z Witnicy jedziemy w kierunku Warty do przeprawy promowej na wysokości wsi Kłopotowo (4 km).
Jeżeli natomiast chcemy wybrać dłuższy wariant trasy, to wyruszamy z Kostrzyna trasą nr 2. Po wjechaniu na wał przeciwpowodziowy nad Wartą nie zjeżdżamy z niego, ale kontynuujemy jazdę wałem. Przez najbliższe 14 km przemierzać będziemy bezludny, ale tętniący ptasim życiem krajobraz nadwarciańskich łąk. Po prawej mamy cały czas Wartę i zalewowe międzywale, często zarośnięte młodymi laskami wierzby kruchej i wiklinami. Po lewej rozpościerają się połacie ekstensywnie użytkowanych łąk, zarośnięte mannowiskami, mozgowiskami, szuwarami turzycowymi i ziołoroślami, latem białymi od kwitnącej wiązówki. Na horyzoncie widoczna jest stroma krawędź doliny.
Jadąc wałem mijamy resztki dawnych osad olęderskich. Nosiły one egzotyczne nazwy: Yorkstown, Ulrika, New York i Charlestown. W miejscu, gdzie do wału dobiega droga z Kamienia małego była osada zwana Morze Czarne. Dziś pozostały po nich tylko krzewy bzu i nikłe ślady. Po godzinie jazdy docieramy do przeprawy promowej Kłopotowo.
Miejsce, w którym jest obecnie przeprawa to dawny port handlowy Witnicy, zwany niegdyś Witnicką Bindugą. Tu przeprawiamy się przez Wartę promem (Uwaga! Prom nie kursuje w przypadku wyjątkowo niskiej lub wyjątkowo wysokiej wody, wówczas czeka nas objazd, około 12 km przez most w Świerkocinie). Po przekroczeniu Warty skręcamy w prawo i jedziemy szosą biegnącą po wale przeciwpowodziowym. Po lewej stronie mijamy łąki i pola uprawne, po prawej Wartę z terenami zalewowymi. Następnie zjeżdżamy z wału (8 km) w kierunku wsi Budzigniew. W Budzigniewie(10,5 km) skręcimy do Jamna. Mijamy Jamno i jedziemy w kierunku Słońska. Cały czas jesteśmy na drodze asfaltowej z bardzo małym natężeniem ruchu samochodowego. Po obu stronach drogi widzimy pola uprawne i łąki kośne lub pastwiska. Cały teren poprzecinany jest kanałami melioracyjnymi i pozostałościami starorzeczy.
Przejeżdżamy most nad kanałem Budzigniew (16 km), następnie nad rzeką Postomią (17,5 km). Widzimy malownicze, zalesione krawędzie doliny Postomi, po około 2 km dojeżdżamy do Słońska. Warto tu obejrzeć gotycki kościół, ruiny zamku joannitów oraz Muzeum Martyrologii(20 km).
Dalej jedziemy do wsi Przyborów, leżącej na skraju rezerwatu Słońsk i po kilku zakrętach docieramy do tzw. "betonki" (22 km), jedynej utwardzonej drogi wchodzącej w rezerwat, z której najlepiej obserwować ptaki nie płosząc ich. W sprzyjających warunkach w okresie lęgowym z "betonki" obserwować można wszystkie gatunki gniazdujących w rezerwacie siewek, kaczek, mew i rybitw. Wiosną "betonka" to dogodne miejsce do obserwacji tokujących batalionów, a jesienią koncentrujących się gęsi, łabędzi i kaczek. Przeważnie jest to możliwe przez większość roku, jednak często, przy wysokim poziomie wody na terenie Zbiornika, "betonka" na całej długości jest pod wodą. Wówczas pozostaje nam podziwianie rezerwatu z obrzeży - w rejonie Przyborowa najlepiej z niewielkich wyniesień koło oczyszczalni ścieków.
Po obejrzeniu rezerwatu wracamy do Przyborowa i jadąc przez Słońsk kierujemy się na drogę do Kostrzyna. Po około 5 km docieramy do drewnianej wieży widokowej (28,5 km), z której jeszcze raz, tym razem od drugiej strony, możemy obserwować teren rezerwatu. Aż do Kostrzyna jedziemy ciągle wzdłuż rezerwatu, szosą o dość dużym natężeniu ruchu, biegnącą po wale przeciwpowodziowym. Z lewej strony mijamy rozległe kompleksy zarastających łąk i pól, z prawej kolejne mostki na Kanale Czerwonym dogodne miejsca obserwacji ptaków. Docieramy do Centrum Edukacji Przyrodniczej i Badań Naukowych w Chyrzynie (36,5 km). Jadąc dalej wjeżdżamy do Kostrzyna, gdzie ulicami Sikorskiego i 22 Lipca zbliżamy się do Muzeum Przyrodniczego (39 km).