Nie każdy ma możliwość samodzielnego reperowania swojego pojazdu, nauczenia się majsterkowania i obsługi narzędzi, czynienia napraw i utrzymania roweru we własnym zakresie. Nie każdego jednocześnie stać na wizyty u mechanika, bądź też zakup drogich narzędzi, części czy roweru. Wreszcie: rowerzyści, choć z reguły samotne wilki, chętnie przebywają w grupach, zwłaszcza podobnych im maniaków. Żeby pobrudzić się razem smarem, żeby porozmawiać, żeby umówić się na wycieczkę... :)
Tak, czy inaczej, czy to z potrzeb materialnych, socjalnych, czy też innych, jak świat długi i szeroki, na skutek oddolnych, nie nastawionych na zysk inicjatyw powstają różnego rodzaju warsztaty/miejsca schadzek, nazwijmy je rowerownie. Poniżej prezentujemy włoską odmianę tego zjawiska, zwaną ciclofficina (od słów ciclo - rower oraz officina - biuro, warsztat).
Co to jest Ciclofficina?
Podając definicję za portalem www.ciclofficina.org ciclofficina jest otwartym dla wszystkich warsztatem gdzie eksperymentuje się z różnymi formami i pomysłami pojazdów. Każdy indywidualnie może tutaj składać, naprawiać, lub regulować własny rower. Punktem wyjścia dla tego działania niech będzie próba zastanowienia się nad konsumpcją, nad mobilnością uwięzioną w logice wpływu: benzyna – wojna – zanieczyszczenie środowiska, nad odzyskiem i recyclingiem materiałów oraz również nad zubożeniem i wyzyskiem planety. Rower jest środkiem i symbolem uprzywilejowanym w tym codziennym zadaniu.
Poniżej kilka słów o jednej z siedmiu (jeśli mnie pamięć nie myli) rowerowni w Rzymie - Ciclofficina popolare. Z boku fotki.
Ciclofficina popolare funkcjonuje trochę jak rowerowy squat; mieści się w opuszczonej fabryce, gdzie (za przyzwoleniem władz) uruchomiony został darmowy warsztat rowerowy otwarty dla każdego. Warsztat - w sensie przestrzeni, gdzie samemu, albo z pomocą kogoś bardziej obeznanego, można na przykład wyreperować swojego rumaka.
Przestrzeń post-fabryczna służy jako skład najprzeróżniejszych pojazdów (machin skonstruowanych przeważnie z części rowerowych), magazyn części zamiennych (także w postaci rowerów) oraz przestrzeń socjalna: do spotkań, imprez, występów, koncertów, itp.
Rowerownia jest wyposarzona w narzędzia, które zostały podarowane przez rozmaite sklepy i osoby prywatne. To samo dotyczy części zamiennych: często sklepy i warsztaty, zamiast wyrzucać zbędne części (bądź trzymać te, które się nie sprzedają), przekazują je na potrzeby ciclofficiny. Zamiast specjalnych stojaków, rowery podczas napraw mocuje się do konstrukcji zbudowanej z rusztowań stawianych przy budynkach.
Ciclofficina otwarta jest w godzinach określonych grafikiem, kiedy dyżur pełni jedna z wielu osób opiekujących się tym przybytkiem. Obowiązuje tutaj także regulamin.
Regulamin ciclofficiny popolare
Ciclofficina popolare jest miejscem gdzie można naprawić, zmodyfikować oraz skonstruować (złożyć) rower. Jest otwarta dla każdego. Aby spełniała swoje zadanie powinna być zawsze czysta i posprzątana. Inaczej stanie się niebezpieczna oraz bezużyteczna. Z tego powodu prosimy Ciebie do przestrzegania tych prostych, prościuteńkich zaleceń:
Szanuj Ciclofficinę, a ona Ciebie również będzie szanowała (inaczej może tobie spaść rower na głowę!)
Ciclofficina popolare powstała dzięki pomysłowi uczestników Critical Mass w celu zwiększenia używania, widoczności oraz świadomości w użytkowaniu roweru jako miejskiego, indywidualnego środka transportu i nie tylko, a także aby przekazać środki i wiedzę na temat utrzymania, naprawy i składania rowerów; aby reanimować stare, porzucone rowery w warsztacie, aby naprawiać dętki, aby mieć rowery do użyczania, aby mieć części wymienne, jak również, aby je zbierać i wymieniać się nimi.
Ciclofficina jest dla tych który lubią pobrudzić się olejem, którzy lubią mieć rower zawsze w doskonałym stanie, których nie stać na mechanika, którzy chcą nauczyć się w praktyce jak stworzyć rowery marzeń, rowery które będą skakać przez mury, będą latać, pływać, będą chopperem, tandemem, rowery wysokie, systemy dźwiękowe na rowerach, na holu, uliczne systemy sztuki wizualnej, cyklo-bary, cyklo-bannery, trójkołowce, generatory na pedały… aby spotkać „troglocyklist(k)e” z którym można tworzyć idee, dzielić się doświadczeniem i eksploracją terenu pozamiejskiego, aby eksplorować trasy, szlaki i postoje w rzymskiej przestrzeni i inneee…
Aby tworzyć idee, testować, projektować, zbierać książki, filmy, aby tworzyć naklejki, gadżety, wpinki, etc. Aby uwolnić się od mechanizmów konsumpcyjnych kup – wyrzuć - ponownie kup - ponownie wyrzuć… aby uwolnić się od zanieczyszczania powietrza i hałasowania, aby uwolnić uwięzione rowery, aby uwolnić się od dwutlenku węgla i wojny, aby usunąć celulit, aby wysmuklić i zaokrąglić pośladki, aby eksperymentować cyklomasutre, aby włożyć ziarenka piasku w świece zapłonów, aby uwolnić się od wyzysku osób i zasobów, aby uwolnić się od reguł, zakazów, aby latać jak motyle…
Ciclofficina utrzymywana jest z datków przekazywanych przez użytkowników (zarówno w euro jak i w rowerach, częściach, narzędziach, również w naturze, czasie, ironii, dwutlenku węgla, itp…).
Samofinansujące jest wypożyczanie rowerów, organizacja kursów dla małych i dorosłych jazdy na rowerze, kolacje, koncerty spektakle teatralne, robione są koszulki, badge, etc.
Radek Lesisz
tłumaczenia: Monika Onyszkiewicz
Od jakiegoś czasu zaczynają pojawiać się we Włoszech tak zwane ciclofficine czyli rowerownie. Są to miejsca ogólnego użytku przygotowane i zarządzane przez wolontariuszy, gdzie każdy może za darmo skorzystać z narzędzi i porad w celu naprawienia własnego roweru (płaci się jedynie za części: nowe-100% ich wartości, używane 30-50%). Ideą przyświecającą twórcom rowerowi jest promocja roweru jako taniego środka lokomocji dla każdego - warunkiem jest jednak chęć aktywnego uczestnictwa w naprawie (zdarza się ze 80-letnia staruszka potrzebuje pomocy przy napompowaniu koła).
Jeśli chcesz mieć sprawny rower, ale nie chcesz nic wiedzieć o jego naprawie, rowerownia to nie jest miejsce dla ciebie - lepiej idź do zwykłego serwisu.
W godzinach otwarcia (zwykle 2 popołudnia w tygodniu) można więc przyjechać do rowerowowni i na przykład wycentrować sobie kolo, znaleźć dłuższą sztycę od siodełka albo naprawić niedziałający hamulec. Istnieją tu także zasady:
I kilka pomniejszych reguł mających za cel ułatwienie życia wszystkim korzystającym.
W ciągu zaledwie kilku lat od powstania pierwszej rowerowni, idea rozprzestrzeniła się w całej Itali i dziś można naliczyć kilkanaście dużych posiadających własne www oraz szacunkowo 20-30 mniejszych. W samym Mediolanie (1,3 mln mieszkańców) jest ich trzy. Niektóre z nich organizują co jakiś czas aukcje rowerów złożonych przez wolontariuszy (zysk przeznaczony jest na zakup nowych narzędzi) i kursy naprawy rowerów (od zwykłego składaka do ostrego koła i 4-osobowej drezyny).
Kuba Damurski, Milano
A na deser:
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) 10.2024 |
Kopalnia Turów pochłania dawny kurort uzdrowiskowy Opolno-Zdrój, a (...) |
TURÓW - Wyrok NSA niezgodny z prawem UE (...) |
Trwa wyścig o czyste powietrze – najnowszy ranking (...) |
Newsletter/ Obserwator TEPP (Transformacji Energetycznej Ponad Podziałami) wrzesień (...) |
Wakacje ze śmieciami. Czy system kaucyjny oczyści środowisko? |
Wakacje ze śmieciami. Czy system kaucyjny oczyści środowisko? (...) |
prof. Jan Popczyk: Trzy fale elektroprosumeryzmu |
Jean Gadrey: Pogodzić przemysł z przyrodą |
Jak wyłączyć ziemię z obwodu łowieckiego i zakazać (...) |
Bez mokradeł nie zatrzymamy klimatycznej katastrofy |
Zielony Ład dla Polski [rozmowa] |
We Can't Undo This |
Robi się naprawdę gorąco |