Ogromne środki, jakie mają być przeznaczone na budowę elektrowni jądrowych, powinny być wydatkowane na szybki rozwój rozproszonych po całym kraju instalacji, wykorzystujących rodzime i odnawialne źródła energii, które nie wymagają importu paliwa, zapewniają w najwyższym stopniu bezpieczeństwo energetyczne kraju” – uważa prof. dr hab. inż. Maciej Nowicki.
W tym krótki filmie przedstawiamy prawdziwe oblicze pierwszej planowanej w Polsce elektrowni jądrowej nad Bałtykiem. Jest to smutny obraz dewastacji przyrodniczej na olbrzymią skalę, zarówno na lądzie jak i na morzu, za rażącą i rekordową sumę ok. mld zł! (skala finansowa porównywalna z budową ok. przekopów Mierzei Wiślanych!)
Wydano przyzwolenie na zniszczenie siedlisk 30 gatunków roślin i 63 gatunków zwierząt. Do tego wybrano najgorszy z kilku możliwych wariantów realizacji – z otwartym obiegiem chłodzenia wodą z morza Bałtyckiego.
Czy możecie sobie wyobrazić jak zwiększą się zakwity sinic, jeśli woda zrzucana ma być o 10 st. C wyższa niż ta w morzu, przy dzisiejszych zmianach klimatycznych i rekordowych upałach Naukowcy nie mają złudzeń – ekosystem Bałtyku spotka katastrofa, a żyjący z turystyki region czeka zapaść gospodarcza.
Wszystko to pod szumnymi hasłami walki ze skutkami klimatycznej katastrofy i budowania niezależności, po absurdalnie zawyżonym koszcie, z kieszeni polskich podatników. Inwestycja zainicjowana przez rząd PiS z amerykańską, bankrutującą firmą, a umowa i jej warunki zawarte w niejasnych okolicznościach. Od demokratycznych rządów oczekujemy innych standardów!
Wraz z mieszkańcami, naukowcami i społeczeństwem obywatelskim domagamy się od Premiera Donalda Tuska i rządu Koalicji 15 października natychmiastowego zatrzymania tej szkodliwej inwestycji i weryfikacji wszystkich decyzji z nią związanych!
Czas na budowanie prawdziwej niezależności, bezpieczeństwa i demokracji energetycznej w oparciu tanią zieloną energię oraz efektywność energetyczną!