Puszczamy z torbami

Minął już bezpowrotnie schyłek szeleszczących lat 80.: czas ortalionowych kombinezonów, dresów z połyskującego kreszu. W kątach szaf leżą od bardzo dawna tiulowe spódnice i nylonowe koszule. - To se ne vrati - powiedzieliby Czesi; - To przestało być trendy - skomentowali mieszkańcy Unii. Polak natomiast, by podkreślić swą kulturową odrębność, jako ważny dodatek do swego stroju (jest nim niewątpliwie torba) lansuje... szeleszczący plastik. Modny, owszem, 15 lat temu, kiedy socjalistyczną szarzyznę ożywiały kolorowe "reklamówki", przemycane przez bazarowych sprzedawców przez granice Wschodnich Niemiec czy Austrii. Choć oczywiście nie będzie to regułą - po "reklamówce" można rozpoznać rodaka na zakupach za zachodnią granicą, gdzie estetyczny niesmak coraz większej ilości konsumentów budzi zestaw: elegancki strój + plastikowa "siatka".

Chociaż w grodzie nad Wisłą taka mutacja Homo Sapiens jak zaangażowany ekolog do podgatunku elegancików nie należy, to ekolodzy właśnie, już od jakiegoś czasu, przekonują, że noszenie się "na plastikowo", na zakupowych wybiegach trąci myszką i że "to obciach". Tym smutniej, że taka "myszka" bardzo często obrywa w ucho, a w "reklamówce" z oberwanym uchem zakupy nosić będą tylko prawdziwi kamikadze. Więc po co kupować kota w... plastikowym worku?

Nosiła siatka razy kilka i.... dłużej nie ponosi, a "dobra torba" z płótna jest trudna do zdarcia. Nawet, gdy się przybrudzi - nie powinny zaszkodzić jej pralkowe turbulencje. No i jest modna. Nie jest jedynie hitem tego sezonu; pasuje i latem do sukienki, i zimą do kożucha. Jest naturalna - wygląda się z nią naturalnie. Odpowiednio dobrana - ze względu na możliwą różną długość ucha - na każdym leży dobrze. Więc... dajmy się puścić z torbami. I nośmy się wielorazowo! Oto propozycje: model kobiecy - z gustownym deseniem i długim uchem, do założenia na ramię - jak torebkę lub z uchem krótkim - na zakupy w męskim wydaniu, czyli wagi ciężkiej.

Albo też: alternatywny, ultrafeministyczny standard, model very oryginal, uszyty własnoręcznie, w wersji unisex (nie mylić z uniform!) - z nią każdy zawsze i wszędzie wygląda oryginalnie. Używanie "wielorazówki" bez wątpienia nas wyróżnia. Równocześnie mało kto jest jak ona dyskretny. I z miejsca tu odpada hałaśliwa, przezroczysta "reklamówka", kiedy np. dla odmiany zdarzy ci się zapragnąć poruszać się po mieście pozostając niezauważonym, albo gdy sąsiadki z windy nie chcesz wtajemniczać, co kryje się między... twoimi płóciennymi uszami.

(KG)

Zrób to sam (-a)

Worek, plastikowa torba czy tak zwana "reklamówka" wykonane są z tworzyw sztucznych. Materiałem do ich produkcji jest ropa naftowa - nieodnawialny surowiec naturalny. Jego proces produkcyjny przyczynia się do znacznego zanieczyszczenia wody, powietrza, ziemi.

Dość często zdarzają się także katastrofy tankowców, dostarczających ropę naftową do najdalszych zakątków Ziemi. Kiedy ropa zostanie dostarczona do rafinerii, w wyniku, skomplikowanych procesów technologicznych staje się plastikiem, a następnie - foliową torbą. Trwa to co najmniej kilka miesięcy, my używamy jej znacznie krócej...

By ulec całkowitemu rozłożeniu foliowa torba potrzebuje 300 lat. Ile czasu zajęłoby ci wykonanie własnej, niepowtarzalnej i, służącej długie lata, torby?

Może planujesz organizację jakiegoś wydarzenia, np. konferencji albo proekologicznej akcji, do której przydatne mogą być płócienne torby, może masz firmę, która chciałaby mieć takie torby do swoich potrzeb, może jesteś członkiem klubu czy organizacji, która chce promować przyjazne dla środowiska zachowania, a może po prostu chcesz mieć taką torbę dla siebie na zakupy. Poniższe informacje mogą się przydać.

Niestety na razie mało jest miejsc, gdzie można kupić płócienne torby na zakupy. Najłatwiej można je znaleźć w sklepach z używaną odzieżą, nie każdemu jednak to odpowiada. Jest kilka firm, najczęściej sprzedających gadżety reklamowe, które mają w swojej ofercie płócienne torby - najczęściej bawełniane. Są też dostępne torby z kolorowego płótna, ich cena jest jednak sporo wyższa. Również torby lniane są stosunkowo drogie - cena około 10 zł za sztukę.

Torby bawełniane w naturalnym, lekko brązowym kolorze, kosztują w granicach 2-5 zł za sztukę w zależności od jakości materiału, jakości szycia i sprzedawcy. Standardowe wymiary torby to 38×42 cm, są wersje z krótkimi i długimi uchwytami (można nosić na ramieniu).

Taką torbę można uszyć samemu, albo zlecić uszycie znajomej krawcowej czy lokalnemu zakładowi krawieckiemu, jeżeli potrzebna jest większa ilość. Materiał nie musi być najwyższej jakości - może to być nawet tania pozakłasowa "surówka" - na torby nadaje się znakomicie. Oczywiście najtaniej można kupić ją bezpośrednio u producenta - w Polsce jest wiele fabryk włókienniczych produkujących tego typu niedrogie materiały. Jeżeli trzeba uszyć więcej toreb - opłaca się kupić materiał u takiego producenta, jeżeli toreb ma być niewiele - lepiej kupić materiał po prostu w sklepie. Z praktyki wynika, że cena takiej torby (bez nadruku) to od 1,5 do 4 złotych, w zależności od jakości płótna i kosztów szycia. Przy zakupie toreb (lub zakupie materiału i uszyciu) nie należy sugerować się tylko ceną. Bardzo ważny jest rodzaj płótna i sposób uszycia.

Torby z "kolekcji"
Krzysztofa Smolnickiego.

 płótno

Najlepsza jest 100% bawełna, bawełna z domieszkami lub len. Można również eksperymentować z innymi materiałami, ale jest to ryzykowne. Największą uwagę należy zwracać na "gęstość" płótna, nie może być zbyt rzadkie, "przeświecające", wtedy najczęściej łatwo się gniecie i bardzo mocno kurczy w praniu. Jest również słabe mechanicznie, łatwo się rwie. Torby uszyte z "rzadkich" materiałów potrafią się skurczyć w praniu nawet o kilka centymetrów z każdej strony. W praktyce oznacza to, że torba po jednym praniu nadaje się do wyrzucenia. "Rzadki", przeświecający materiał jest również słabym podkładem do nadruku - jakość nadruku jest niska. Lepiej zapłacić trochę drożej za lepszy materiał, niż kupić tanio płócienną torbę niewiele trwalszą od plastikowej "reklamówki". Nie o to przecież chodzi.

szycie

Najważniejszy jest sposób przyszycia uchwytów - rączek - muszą być one przytwierdzone do torby mocno - przeszyte "na krzyżyk". Bez tego uchwyty bardzo szybko się urwą - należy zwrócić na to szczególną uwagę przy zakupie lub szyciu toreb - to bardzo ważne. Pozostałe szwy nie wpływają już tak bardzo na wytrzymałość torby, a jedynie na jej estetykę - co też jest istotne. Dobrej jakości torba bawełniana będzie kosztować około 3,00-3,5 zł (lub więcej - w zależności od sprzedawcy).

nadruk

Nadruk na torbach wykonuje się najczęściej techniką sitodruku. Robi to prawie każdy zakład poligraficzny. Zakłady poligraficzne stosują różne farby i różne techniki ich utrwalania, zależy od tego później jakość nadruku i jego trwałość. Najlepsze efekty dają farby, które utrwala się termicznie, strumieniem gorącego powietrza.

Piotr Znaniecki

na podstawie informacji
Stowarzyszenie na rzecz
Ekorozwoju "Agro-Group":
www.eko.pb.bialystok.pl/torby