Jeszcze kilkanaście lat temu w Owczarach - do czego zresztą nawiązuje nazwa tej miejscowości - hodowano kilka tysięcy owiec. Od XIX wieku wypasano masowo owce na murawach kserotermicznych zboczy doliny Odry.
"Bujne murawy z kłosownicą pierzastą występujące na zboczach doliny Odry jeszcze przed kilku laty zachowane były w pięknym stanie, ostatnio jednak w znacznej części zostały spasione i zdeptane przez stada owiec" - pisał w 1962 r. botanik, Marian Filipek. Nie wiedział wtedy, że owce są warunkiem istnienia muraw, a nie ich niszczycielkami.
Później wielokrotnie, w różnych miejscach, obserwowano to samo: zawsze po zaprzestaniu wypasu murawy, po kilku latach bujnego rozwoju kserotermicznej roślinności rozpoczynają się niekorzystne procesy. Zbita warstwa obumarłych resztek ostnic uniemożliwia rozwój innym gatunkom. Nieliczne początkowo siewki tarniny, róż i głogów wyrastają w krzewy, zajmujące coraz większą powierzchnię. Zamiast ciepłolubnych gatunków panoszą się wszędobylskie, łąkowe trawy.
Prawdopodobnie wypas owiec oddziaływuje na ekosystem na kilka sposobów. Stałe pobieranie substancji organicznej zapobiega przeżyźnieniu siedliska. Obłamywanie i kruszenie suchych liści traw zapobiega wytwarzaniu się zwartej warstwy ściółki. Zgryzanie powstrzymuje rozwój siewek drzew i krzewów oraz masowy rozwój traw typowych dla łąk kośnych, np. rajgrasu. Naruszanie powierzchni gleby raciczkami tworzy miejsca, gdzie mogą wykiełkować nasiona stepowych roślin. Wielu innych sposobów działania wypasu owiec na murawę prawdopodobnie jeszcze nie znamy.
Dla zachowania muraw kserotermicznych w Owczarach od 1998 roku Lubuski Klub Przyrodników hoduje w swojej Stacji Terenowej stadko owiec rasy wrzosówka. Są one wypasane na będących własnością Klubu płatach muraw.
Zobaczysz to na trasie rowerowej 1 oraz trasie pieszej 3.