Robinia akacjowa, popularnie zwana akacją albo grochodrzewem to drzewo pochodzące z Ameryki Północnej. Choć z jej liści można wróżyć o miłości, kwitnienie w czerwcu oznacza początek wakacji, a miód akacjowy należy do smaczniejszych, robinia jest poważnym zagrożeniem dla naszej przyrody.
W swojej ojczyźnie robinia rośnie w Apallachach oraz w Oklahomie, Arkansas i Missouri. Do Europy sprowadzono ją w 1635 r. i odtąd szeroko rozprzestrzeniła się na naszym kontynencie. Na Węgrzech i w Rumunii tworzy lite drzewostany. U nas lubi przede wszystkim ciepłe skarpy i zbocza, gdzie rozprzestrzenia się przy pomocy nasion i odrośli korzeniowych. Dynamicznie wkracza w ciepłolubne murawy - już po kilkunastu latach na ich miejscu mogą rosnąć tylko zagajniki grochodrzewu. Robinia bywała też sadzona w zadrzewieniach śródpolnych oraz w lasach, zwłaszcza na ich skrajach.
Rejon Ujścia Warty to jedno z miejsc w Polsce, gdzie robinia jest bardzo pospolita. Tworzy zagajniki na zboczach dolin Warty i Odry. Zwarte laski tego gatunku spotkać można także w okolicy Sarbinowa. Pojedyncze drzewa robinii można znaleźć we wszystkich miejscowościach. Ten północnoamerykański gatunek jest już w pełni zadomowiony w krajobrazie regionu. Dynamika rozsiewania się i rozprzestrzeniania robinii sprawia, że jest ona zagrożeniem dla cennych elementów rodzimej przyrody.
Zobaczysz to na trasie rowerowej 1 oraz trasie pieszej 3.