Legalność
występów menażerii objazdowych

Ustawa z dnia 21 sierpnia 1997 r. o ochronie zwierząt (Dz. U. Nr 111, poz. 724 z późniejszymi zmianami) w art. 17 ust. 5 wyraźnie zabrania działalności menażerii objazdowych, czyli organizowania obwoźnych wystaw zwierząt (tak definiuje menażerię art. 4 pkt 4 ustawy). Tymczasem w wielu miastach odbywają się wystawy różnych gatunków zwierząt (w tym także jadowitych lub drapieżnych - rekinów, pająków, węży). Część z nich połączona jest z pokazami umiejętności zwierząt, inne sprowadzają się do eksponowania zwierząt w klatkach. W obydwu wypadkach działalność tego typu stanowi wykroczenie (a w przypadku zwierząt niebezpiecznych nawet przestępstwo).

Decydujące i podstawowe znaczenie ma tu wspomniany już art. 17 ust. 5 ("Zabrania się działalności menażerii objazdowych"), a zatem już samo istnienie menażerii i prezentowanie przez nią swoich zbiorów podlega ściganiu jako wykroczenie na mocy art. 37 ust. 1 ustawy o ochronie zwierząt ("Kto narusza nakazy albo zakazy określone w (...) art. 17 ust. 1-7, art. 18 (...) podlega karze aresztu albo grzywny.")

Organizowanie wystaw łamie też artykuł 18 ust. 1 ustawy mówiący, że zwierzęta wykorzystywane do celów m. in. rozrywkowych, widowiskowych, filmowych i sportowych mogą być przetrzymywane, hodowane i prezentowane jedynie w stadninach, cyrkach lub bazach cyrkowych. Oznacza to, że żadne inne formy, w także wystawy, nie mają racji bytu.

Zwierzęta te powinny znajdować się pod nadzorem państwowej służby weterynaryjnej (o nadzorze tym mówi art. 5 ustawy z dnia 24 kwietnia 1997 r. o zwalczaniu chorób zakaźnych zwierząt, badaniu zwierząt rzeźnych i mięsa oraz o Inspekcji Weterynaryjnej (Dz. U. Nr 60, poz. 369) oraz rozporządzenie Ministra Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej z 21 stycznia 1999 r. (Dz. U. Nr 9, poz. 84) - zwierzęta prezentowane na pokazach muszą być zbadane przez powiatowych lekarzy weterynarii. Naruszenie ww. przepisów również jest wykroczeniem z mocy wspomnianego już art. 37 ust.1.

Dodatkowo organizowanie objazdowych wystaw zwierząt narusza często także inne przepisy ustawy o ochronie zwierząt.

Po pierwsze - prezentowanie zwierząt drapieżnych i jadowitych groźnych dla życia ludzi bądź zwierząt (nie ulega wątpliwości, że są takimi węże, egzotyczne pająki, rekiny) stanowi naruszenie art. 20, który wyraźnie zabrania utrzymywania i hodowli takich zwierząt poza ogrodami zoologicznymi i właściwymi placówkami naukowymi oraz cyrkami. Postępowanie takie kwalifikowane jest już nie jako wykroczenie, ale jako przestępstwo - stanowi o tym art. 36 ust.1 ("Kto narusza zakaz, o którym mowa w art. 20, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku."). Przestępstwem jest nawet przetrzymywanie takiego zwierzęcia w domu (patrz: Wojciech Radecki - "Ustawa o ochronie przyrody z komentarzem", Wrocław 1998 r. str. 102) a tym bardziej w miejscu publicznym, gdzie z samego założenia ze zwierzętami tymi mają mieć kontakt wszyscy zwiedzający. Należy przy tym podkreślić, że ustawa wprowadza bezwzględny, całkowity zakaz przetrzymywania zwierząt niebezpiecznych i nie dopuszcza w ogóle ich posiadania przez podmioty nie będące placówkami naukowymi, ogrodami zoologicznymi albo cyrkami - nawet w przypadku zapewnienia środków ostrożności.

Po drugie - zgodnie z art. 17 ust.1 do tresury i pokazów dla celów widowiskowo-rozrywkowych mogą być wykorzystywane tylko zwierzęta urodzone i wychowane w niewoli i tylko takie, którym mogą być zapewnione warunki egzystencji stosowne do potrzeb danego gatunku. Większość zwierząt prezentowanych w czasie wystaw jest urodzona w niewoli - gdyby jednak udało się udowodnić, że tak nie jest, organizator wystawy byłby odpowiedzialny za kolejne wykroczenie - z mocy art. 37 ust. 1 ustawy.

Po trzecie - wystawy, na których prezentowane są zwierzęta objęte ochroną na mocy umów międzynarodowych są sprzeczne z art. 26 ustawy (zabrania się przetrzymywania, obrotu oraz przewożenia przez granicę państwa, bez wymaganego zezwolenia, zwierząt podlegających ograniczeniom na podstawie umów międzynarodowych, których Rzeczpospolita Polska jest stroną). Naruszenie tego przepisu jest przestępstwem (art. 35 ust.2). Sytuacja taka ma miejsce np. w przypadku wystawy węży, w której prezentowany jest m. in. pyton tygrysi chroniony na mocy Konwencji Waszyngtońskiej (CITES), czy też w przypadku kolekcji papug zawierającej wiele chronionych gatunków tych ptaków.

Po czwarte - wystawy połączone "występami" - pokazami umiejętności zwierząt mogą naruszać również inne jeszcze przepisy:

Art. 15 ust.2 nakazuje, by warunki występów zwierząt były określone w scenariuszu lub odpowiednim programie, zatwierdzonym przez osobę posiadającą odpowiednie kwalifikacje. Warunek ten z pewnością nie jest spełniony przez organizatorów wystaw, chociażby dlatego, że tryb przyznawania uprawnień osobom, które zatwierdzałyby scenariusze występów ma być określony w rozporządzeniu wykonawczym, które nie zostało jeszcze wydane.

Z tego samego powodu (brak przepisów wykonawczych) nie może być spełnione wymaganie zawarte w art. 17 ust. 2 mówiącym, że tresura zwierząt dla celów widowiskowo-rozrywkowych i obronnych może być prowadzona tylko przez osobę posiadającą odpowiednie kwalifikacje zawodowe, określone w rozporządzeniu ministra rolnictwa - rozporządzenie to nie zostało dotychczas wydane.

Tresura może być prowadzona tylko w sposób nie powodujący cierpienia zwierzęcia (art.17 ust.2) - sprawdzenie czy warunek ten jest spełniony wymagałoby prześledzenia sposobu tresury zwierząt, co może być dość trudne. W każdym razie naruszenie ww. przepisów także jest wykroczeniem.

Artykuł 17 ust. 4 zabrania zmuszania zwierząt do wykonywania czynności, które powodują ból lub są sprzeczne z ich naturą. Jest oczywiście trudne do zdefiniowania, które czynności są sprzeczne z naturą zwierzęcia - podlega to ocenie organu (kolegium ds. wykroczeń), który będzie rozstrzygał w razie podjęcia postępowania w sprawie o to wykroczenie.

Zwierzęta wykorzystywane do celów widowiskowych muszą mieć zapewnione odpowiednie pomieszczenia. Stosuje się tu art. 9 ustawy (odsyła do niego art. 17 ust.7) - "osoba utrzymująca zwierzę ma obowiązek zapewnić mu pomieszczenie chroniące je przed zimnem, upałami i opadami atmosferycznymi, z dostępem do światła dziennego, umożliwiające swobodną zmianę pozycji ciała, odpowiednią karmę i stały dostęp do wody. Uwięź, na której jest trzymane zwierzę, nie może powodować u niego urazów ani cierpień oraz musi mu zapewnić możliwość niezbędnego ruchu." Naruszenie tego przepisu jest wykroczeniem z art. 37. W skrajnych wypadkach niezapewnienie zwierzętom odpowiednich warunków uznawane jest za znęcanie się. Zgodnie z art. 6 ust.2 pkt 10 znęcaniem się jest m. in. "utrzymywanie zwierząt w niewłaściwych warunkach bytowania, w tym utrzymywanie ich w stanie rażącego niechlujstwa oraz w pomieszczeniach albo klatkach uniemożliwiających im zachowanie naturalnej pozycji". Znęcanie się jest przestępstwem przewidzianym w art. 35 ustawy.

Menażeria objazdowa, nawet gdy jest połączona z występami zwierząt, nie może być uznana za cyrk. Nie można przecież uznać, że obwoźna wystawa przestaje nią być tylko dlatego, że zwierzęta nie siedzą biernie w klatkach, ale dodatkowo są zmuszane do różnych "pokazów", skoro menażeria ma inne cechy obwoźnej wystawy (jest kolekcją zwierząt przewożoną i prezentowaną w różnych miastach).

Gdyby jednak występy zwierząt faktycznie odbywały się w ramach działalności cyrku, w grę może wchodzić naruszenie wymienionych wcześniej następujących przepisów: art. 15 ust. 2 i 6, art. 17 ust. 1, 2 i 4, art. 18 ust. 1.

Właściciel wystawy rekinów przebywającej w Opolu twierdzi, że posiada zezwolenie dyrektora departamentu leśnictwa, ochrony przyrody i krajobrazu w MOŚZNiL pana Mariana Cieślika. Tymczasem żadne takie zezwolenia nie są przez prawo przewidziane - działalność menażerii objazdowych jest bezwzględnie zakazana i nie przewiduje się tu wyjątków. Zezwolenie to jest więc bezwartościowe tym bardziej, że departament leśnictwa i krajobrazu na pewno nie jest kompetentny w sprawach ochrony zwierząt.

Podsumowując: samo istnienie i działalność menażerii jest wykroczeniem (art. 17 ust. 5), a przetrzymywanie zwierząt drapieżnych, jadowitych i niebezpiecznych - przestępstwem (art. 20).

Pojawienie się w mieście objazdowej wystawy stanowi zatem podstawę do zawiadomienia policji lub prokuratury o przestępstwie albo wykroczeniu. Do złożenia takiego zawiadomienia uprawniony (a nawet zobowiązany) jest każdy obywatel, a także organizacja społeczna. Prokurator lub policja ma obowiązek zareagować na otrzymane zawiadomienie - postępowanie karne w Polsce oparte jest na zasadzie legalizmu, tj. obowiązku ścigania przestępstw.

Wrocław, dnia 8 czerwca 1999r.

Magdalena Bar
Biuro Informacji i Porad o Prawie Ekologicznym
Centrum Prawa Ekologicznego



Ekspertyza prawna