regionalne smakołyki

Dajmy im szansę

Światowy rynek dąży do ujednolicenia wielu wyrobów, a firmy o zasięgu globalnym, poprzez zaawansowane systemy dystrybucji oraz strategie marketingowe, docierają ze swoim produktem do prawie każdego miejsca. Jednak obserwuje się zjawisko odchodzenia konsumentów od zunifikowanych produktów. Żywność, wytwarzana z dala od miejsca jej konsumpcji, budzi coraz więcej zastrzeżeń. Tę tendencję zauważyły duże firmy, które wykorzystując sytuację, sprzedają wiele produktów wytwarzanych w sposób masowy, niemniej jednak ich forma opakowania, postać bądź receptura nawiązują do tradycji czy też źródeł pochodzenia. W poszukiwaniu różnorodnych, smakowitych produktów, wzrasta znaczenie towarów z marką narodową lub lokalną, opatrzonych znakiem towarowym, oznaczeniem geograficznym lub dotyczącym pochodzenia. Pozwala to na szybkie odróżnienie od towarów produkowanych masowo i daleko od miejsca ich konsumpcji.

Taka sytuacja spowodowała, że jednym z priorytetów Unii Europejskiej jest ochrona oryginalnych produktów rolnych i żywności regionalnej, charakterystycznych ze względu na miejsce produkcji i tradycyjny sposób wytworzenia.

żywność, wytwarzana
z dala od miejsca
konsumpcji, budzi
wśród konsumentów
coraz więcej
zastrzeżeń

Ustawodawstwo europejskie, jak i polskie, umożliwiło m.in. ochronę oznaczeń geograficznych, natomiast w Unii istnieje także możliwość ochrony nazw produktów o specyficznym charakterze. W całej Europie funkcjonuje kilka tysięcy różnego rodzaju oznaczeń geograficznych. Dokumenty, ustanawiające wspólnotowy reżim ochrony oznaczeń, powstawały pod silnym naciskiem takich krajów, jak: Włochy, Francja, Hiszpania, które tradycyjnie posiadały dużą ich ilość, w szczególności dla win i serów. Dla tych produktów starały się uzyskać dodatkową ochronę nazw wewnątrz Unii Europejskiej.

Od czasu ustanowienia przez Unię w 1992 r. przepisów dotyczących zastrzeżonych oznaczeń produktów spożywczych, Komisja Europejska do 2002 roku zarejestrowała ich 639. Ta liczba obejmuje 607 oznaczeń geograficznych. Francja, Włochy, Grecja i Portugalia posiadaj ą najwięcej zarejestrowanych oznaczeń geograficznych, odpowiednio - 145, 118, 78 i 78. Natomiast w kategorii nazw specyficznego charakteru zarejestrowane są 32 nazwy, z czego najwięcej, aż 25, posiada Belgia.

Do tej pory w Unii najwięcej oznaczeń zarejestrowano dla serów. W samej Francji jest ich zarejestrowanych 44. W wyrobach mięsnych przodują Włosi, którzy zarejestrowali 25 oznaczeń, w tym 7 dla "prosciutto" (jest to rodzaj suszonej surowej szynki). Grecy, w kategorii oleje i tłuszcze, w tym oliwa z oliwek, zastrzegli 23 oznaczenia. Wiele jest oznaczeń zarejestrowanych w kategorii "owoce, warzywa oraz zboża". Włosi podkreślili niepowtarzalność gruszki z regionu Emilia Romagna, Francuzi - orzechów z Grenoble, jabłek z Sabaudii. Niemcy natomiast, zarejestrowali 12 oznaczeń dla piw oraz 31 dla wód mineralnych. Wyjątkowo małą ilością zarejestrowanych oznaczeń charakteryzuj ą się kraje skandynawskie, takie jak Finlandia (2), Szwecja (3) czy Dania (3). Zarejestrowane są też nazwy produktów rolnych - niespożywczych, między innymi: siano z francuskiego regionu Crau oraz esencja lawendowa z Prowansji.

nasz oscypek

W negocjacjach o przystąpieniu do Unii, Polska wystąpiła dotychczas o ochronę nazw tylko dwóch produktów spożywczych: bryndzy i oscypka. Okazało się jednak, że Słowacy wcześniej poprosili o rejestrację bryndzy i udowodnili, że ser ten jest u nich wytwarzany przynajmniej od XVIII wieku. Zaś co do oscypka, sprawa ma zostać rozstrzygnięta dopiero po przystąpieniu kraju do Unii. W Polsce możliwość rejestracji oznaczeń geograficznych pojawiła się dopiero w 2001 r. wraz z wejściem w życie Ustawy o własności przemysłowej. W naszym społeczeństwie obserwuje się brak potrzeby zaznaczania pochodzenia towaru, mimo jego silnego związku z regionem, ponadto brak pełnych procedur uniemożliwia ich rejestrację.

Mimo to, konsumentom nie jest wszystko jedno, czy kupują np. "Pierniki Toruńskie" o szczególnych właściwościach czy metodach wytwarzania, wynikających właśnie z pochodzenia geograficznego, czy tylko oznakowane jako toruńskie, a pochodzące np. spod Lublina. Podobnie jest z wodami, których nazwa wskazuje często miejsce ujęcia, jak "Nałęczowianka" czy "Muszynianka". Jeżeli Podhalanie zarejestrują oscypek jako nazwę regionalną, nikt nie będzie mógł nazywać swojego sera oscypkiem, jeśli nie będzie go wytwarzał na Podhalu zgodnie z ustaloną recepturą. Rejon Grójca słynie z jabłek, istnieje więc możliwość stworzenia oznaczenia np. "Jabłka z Grójca".

Niesprzyjającą okolicznością dla wprowadzenia chronionych nazw pochodzenia produktów mięsnych było niefrasobliwie stosowanie nazw geograficznych dla wędlin i konserw. Dziś nazwy te stały się zwyczajowe, ogólne, a przepisy UE nie dopuszczają rejestracji takich nazw. Nie da się uzyskać wyłączności produkcji kiełbasy krakowskiej w regionie krakowskim, ani kiełbasy toruńskiej w regionie toruńskim. Oba te produkty mogą jednak posiadać znak specyficznego charakteru, którego przyznanie nie wyklucza możliwości ich produkcji na innym terenie, ale określa wymagania jakościowe. Wykluczy to wymienialność surowców, stosowanie substytutów mięsa i uzyskiwanie większej wydajności, co w warunkach jednolitego rynku przekłada się na niemożliwość oferowania produktu o tej nazwie po niższej cenie.

Nazwa popularnego i cieszącego się długą tradycją w Warszawie chleba zakopiańskiego wywodzi się od nazwy ulicy, przy której znajduje się piekarnia. Stąd oznaczenie takie nie może być zarejestrowane. W rejestrze powinien się z pewnością znaleźć sękacz, tradycyjne ciasto wytwarzane na Podlasiu. Ogólnopolską popularność zapewnił mu Jan Zaworski, właściciel suwalskiej firmy " Janza". Oznaczenia geograficzne są także bezcenne dla producentów wód mineralnych. Dlatego wiele firm wykorzystuje nazwy znanych miejscowości uzdrowiskowych, by podkreślić wartość produktu. Zdarza się czasem, że nazwa nie pokrywa się z rzeczywistym pochodzeniem wody. Taki spór wystąpił niedawno między dwiema firmami wytwarzającymi wodę "Czantoria". Jedna zarzuciła drugiej, że nie ma prawa do posługiwania się nazwą góry, bo nie czerpie wody z tego obszaru. Do jeszcze ostrzejszego sporu doszło o prawo do korzystania z renomy Nałęczowa. Walczą o to producenci dwóch wód mineralnych - "Nałęczowianki" i "Nałęczów Zdrój".

dwudziestopięcioletni,
czyli tradycyjny

Zdaniem profesora Skubisza, spory te, to efekt złej praktyki Urzędu Patentowego, który rejestruje nazwy znanych miejscowości jako znaki towarowe, tworząc monopole tam, gdzie powinny funkcjonować oznaczenia geograficzne do wykorzystania przez grupy producentów.

Na znak specyficznego charakteru mogłyby zasługiwać stosunkowo liczne mięsne asortymenty wędlin opisane w starych normach branżowych, a na znak geograficzny - asortymenty produkowane od dłuższego czasu na podstawie norm zakładowych, gdyby udało się udowodnić ich faktyczną oryginalność i związek z regionem. Przy staraniach o rejestrację atutami mogą być wszelkie relikty przeszłości, dające się podciągnąć pod pojęcie "tradycyjnych sposobów produkcji" (stosowanie naturalnych osłonek, wędzenie w wędzarniach opalanych drewnem, ręczne rozdrabnianie surowców, utrudnienia powodujące, że dana produkcja nie może mieć charakteru masowego). Wykorzystane może być w przetwórstwie mięso zwierząt ras lokalnych oraz w wyjątkowy sposób karmionych (np. świnie rasy puławskiej i złotnickiej - karmione w dużej części ziemniakami, karp milicki - skarmiany pszenicą). Można dokonać prób uruchomienia produkcji asortymentów dawniej produkowanych i zapomnianych lub uruchomić produkcję nowych, ale przy zachowaniu tradycyjnych surowców i metod przetwórstwa. Unijne przepisy dotyczące ochrony specyficznego charakteru nie uściśliły, co rozumie się pod określeniem "tradycyjny", dotyczącym produkcji. Nie wiemy, po jakim czasie nowy produkt rynkowy staje się tradycyjny. Trudno jest więc odpowiedzieć, które z naszych dotychczas produkowanych asortymentów mięsnych, mają szansę na niezwłoczny wpis do rejestru. Można sugerować, że 25 lat obecności danego produktu na rynku to wystarczający okres, aby określić go mianem - tradycyjny.

kliknij tutaj

po co nam
sztuczna karma?

Można próbować uzyskać ochronę nazw pochodzenia dla "Polish ham" i "Polish shoulder" uzasadniając, że jest to szczególny przypadek produktów polskich szynek i łopatek wieprzowych, występujących wyłącznie pod tymi angielskimi nazwami, posiadających dług ą historię produkcji i uznanie na rynkach Stanów Zjednoczonych oraz wielu krajów Unii Europejskiej. Ich produkcja odbywała się zawsze pod nadzorem Centralnego Inspektoratu Standaryzacji, a proces produkcyjny jest ściśle określony.

Nowy podział administracyjny i związana z nim "regionalizacja" kraju powinny być impulsem do nowego spojrzenia na zasoby gospodarcze poszczególnych regionów, w tym na specyficzność produkcji rolnej i przetwórstwa. Powinny powstawać regionalne grupy aktywnych przedsiębiorców, którzy, korzystając z przepisów obowiązujących w Unii Europejskiej, są w stanie znaleźć sposób na ekonomicznie racjonalne spożytkowanie walorów geograficzno-biologicznych środowiska, w którym działają. Aktywność ta winna być poparta przez władze oraz fundusze strukturalne i przedakcesyjne UE na wsparcie działań mających na celu lepsze zagospodarowanie ziem górskich, mniej żyznych i trudniejszych w eksploatacji. Produkcja w tych warunkach jest najlepszym sposobem na zapewnienie pracy ludności wiejskiej, a tym samym na zatrzymanie postępującego bezrobocia. Zwykła racja ekonomiczna nakazuje organizować przetwórstwo surowców rolnospożywczych na terenie ich pozyskiwania, a to powinno sprzyjać tworzeniu wspólnoty producentów i przetwórców. Aby efekty ich wspólnej pracy i działania były optymalne, powinni oni starać się wykorzystać maksymalnie specyfikę i dobre tradycje zamieszkiwanych regionów. Wszystko to dla rozszerzenia oferty i skutecznej promocji rynkowej swoich produktów.

Wykaz wybranych
chronionych oznaczeń
geograficznych
w krajach Unii
Europejskiej (PGI, PDO):

 
Belgium
Fromage de Herve
 
Denmark
Danablu
Esrom
 
Germany
Allgäuer Bergkäse
Allgäuer Emmentaler
Altenburger Ziegenkäse
Spreewälder Gurken
Bayerisches Bier
Bremer Bier
Dortmunder Bier
Kulmbacher Bier
Mainfranken Bier
Rieser Weizenbier
Bad Hersfelder Naturquelle
Bad Niedernauer Quelle
Göppinger Quelle
 
France
Brie de Meaux
Brie de Melun
Camembert de Normandie
Melon du Haut Poitou
Mirabelles de Lorraine
Boeuf de Chalosse
Porc de Normandie
Huile essentielle de lavande de
Haute-Provence
 
Italy
Mozzarella di Bufala Campana
Parmigiano Reggiano
Salame di Varzi
 
Austria
Tiroler Bergkäse
 
United Kingdom
Jersey Royal potatoes
Scotch beef
Scotch lamb
Shetland lamb
West Country farmhouse
Cheddar cheese

W chwili obecnej bardzo pożyteczne byłoby stworzenie listy potencjalnych produktów rolnych i spożywczych, spełniających kryteria produkcji tradycyjnej, zlokalizowanej geograficznie i wyróżniającej się specyficznością i wysoką jakością. W chwili wstępowania Polski do Unii Europejskiej powinniśmy zgłosić wnioski o ochronę na rynku UE nazw i znaków geograficznych oraz specyficzności możliwie dużej liczby produktów. Temu celowi poświęcone są m.in. liczne programy i konkursy, w ramach których powinno dojść do wyselekcjonowania najlepszych polskich produktów spożywczych, oznakowania ich specjalnym znakiem i promowania na rynku krajowym oraz zagranicznym. Ideą projektu "Nasze kulinarne dziedzictwo" jest np. dokumentowanie i ochranianie skarbów polskiej spiżarni. Organizatorami akcji są: redakcja "Gospodyni", Fundacja Fundusz Współpracy Program AGROLINIA 2000 oraz Redakcja Rolna Programu I Polskiego Radia.

Celem konkursu jest gromadzenie wiedzy o regionalnych produktach, wytwarzanych w gospodarstwach przez lokalnych rzemieślników i upowszechnianie wiedzy o nich. Regionalne produkty zgłaszane do konkursu muszą być związane z określonym obszarem geograficznym i charakteryzować się określonymi cechami, często wynikającymi ze specyficznych warunków klimatycznych czy glebowych danego regionu. Wymogiem jest także wytwarzanie ich w małej skali, tradycyjnymi metodami. Ważne, by wywodziły się one z tradycji i odnosiły do kultywowanych w regionie zwyczajów.

stan prawny

Krajowy system ochrony oznaczeń geograficznych znajduje się w fazie kształtowania. Ratyfikowanie przez Polskę Porozumienie w Sprawie Handlowych Aspektów Praw Własności Intelektualnej oraz Układu Europejskiego stworzyło potrzebę wprowadzenia głębokich zmian w ustawodawstwie krajowym w dziedzinie ochrony oznaczeń geograficznych. Ustawa - Prawo własności przemysłowej, przez stworzenie systemu rejestracji oznaczeń, podwyższyła poziom ich ochrony.

Oznaczenia geograficzne znalazły się w katalogu dóbr stanowiących przedmiot prawa własności przemysłowej. Przesunięcie ochrony oznaczeń geograficznych z płaszczyzny prawa o zwalczaniu nieuczciwej konkurencji na prawo własności przemysłowej jest zgodne z najnowszymi tendencjami w prawie europejskim. Trzeba też przyznać, że możliwość rejestracji tego typu oznaczeń oraz panująca na rynku konkurencja spowodowały wzrost zainteresowania rodzimych przedsiębiorców ochroną lokalnych oznaczeń geograficznych. Ustawa "Prawo własności przemysłowej" daje nam możliwości wystąpienia o ochronę nazw geograficznych i odzwierciedla rozporządzenie unijne 2081/92, zaś ochrona produktów rolnych i artykułów żywnościowych o specyficznym charakterze jest możliwa dzięki Ustawie o jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych. Planuje się, że przepisy zbieżne z wymogami rozporządzenia unijnego nr 2082/92, zostaną w naszym kraju wydane w formie rozporządzeń do tej Ustawy.

Ustawa oraz rozporządzenia regulują sprawy jakości handlowej artykułów rolno-spożywczych oraz organizacji i zasady działania Inspekcji Jakości Handlowej Artykułów Rolno-Spożywczych. Inspekcja powstała w miejsce Centralnego Inspektoratu Standaryzacji oraz Inspektoratu Skupu i Przetwórstwa Artykułów Rolnych.

Zapisy dotyczące ochrony produktów o specyficznym charakterze znajdują się w Art. 13 Ustawy, który posiada następujące brzmienie: "Artykuły rolno-spożywcze, wyprodukowane z surowców pochodzenia krajowego, charakteryzujące się specyficznymi cechami jakości handlowej lub wymaganiami jakości handlowej, szczególnie w zakresie sposobu produkcji, składu lub właściwości organoleptycznych mogą być oznakowane znakiem jakości".

Przewidziany ustawą znak jakości przyznawany jest na okres 3 lat. W obecnym stanie prawnym ochrona produktów rolnych i artykułów żywnościowych o regionalnym lub specyficznym charakterze na dzień dzisiejszy w Polsce nie funkcjonuje z uwagi na brak instytucji odpowiedzialnych za kontrolę przediporejestracyjną.

zielononóżki kuropatwiane

Omawiany system ochrony produktów regionalnych pomaga zarówno promować wyroby wytwarzane przez często lokalne społeczności, jak również ułatwia sprzedaż ich we wszystkich krajach Unii, dając nie tylko możliwość przekazywania dziedzictwa kulturowego poza granice kraju, ale zapewniając wielu producentom kolejną możliwość wejścia ze swoimi produktami na rynek europejski. A co otrzymuje konsument? Różnorodność, gwarancję jakości i wiedzę na temat pochodzenia oraz sposobu wytwarzania nabywanych wyrobów.

Maria Centkiewicz
w artykule wykorzystano opracowanie
o produktach regionalnych przygotowane
w ramach Wojewódzkiego Programu Rozwoju
Sektora Rolno-Spożywczego na zlecenie
Urzędu Marszałkowskiego Województwa Dolnośląskiego
- pełna wersja w internecie

zdjęcia w artykule
Krzysztof Surmiński

Zasady ochrony

wartości związanych z pochodzeniem i specyfiką produkcji żywności w UE regulują dwa rozporządzenia Rady Europy z 1992 roku, tj. rozporządzenie nr 2081/92 w sprawie ochrony oznaczeń geograficznych (Protected Geographical Indication - PGI) oraz nazw pochodzenia produktów rolnych i artykułów żywnościowych (Protected Designation of Origin - PDO), jak i rozporządzenie nr 2082/92 w sprawie świadectw specyficznego charakteru wydawanych dla w/w produktów (Traditional Speciality Guaranteed - TSG). W preambułach obu dokumentów przedstawiono główne cele społeczno-gospodarcze i uwarunkowania wprowadzenia w życie obu rozporządzeń, tj.:

  • zróżnicowanie produkcji żywności,
  • zwiększenie dochodów farmerów z obszarów o mniej korzystnych warunkach produkcji lub obszarów odległych, poprzez promocję produktów noszących chronioną nazwę,
  • przeciwdziałanie wyludnianiu wsi, sprzyjanie zachowaniu miejsc pracy,
  • sprzyjanie rozwojowi turystyki regionalnej, umocnienie więzi społecznej,
  • spełnienie wzrastających wymagań konsumentów potrzebujących gwarancji metod wytwarzania, jak również gwarancji pochodzenia żywności.

[Poprzedni | Spis treści | Następny]