Atlas OdryObszarów ZalewowychOdra trzynasta co do wielkości rzeka Europy. Odra druga rzeka Polski, której zlewnia obejmuje blisko 1/3 powierzchni naszego kraju. Odra, którą od kilku stuleci poddaje się systematycznym zabiegom regulacyjnym, i nad którą zawisło ostatnio niebezpieczeństwo jeszcze silniejszego zniekształcenia. Odra, o której, jakby się wydawało, wiemy niemal wszystko...
Od wielu lat przyrodnicy i miłośnicy przyrody z organizacji pozarządowych penetrują jej brzegi, wyszukując co cenniejsze przyrodniczo i najlepiej zachowane obszary. W dolinie rzeki lub w bezpośrednim jej sąsiedztwie powstało szereg parków krajobrazowych i rezerwatów przyrody. Nowe obszary chronione czekają na powołanie. W chwili obecnej zapadają właśnie decyzje co do Parku Krajobrazowego Doliny Odry i Oławy. Istniejącą wiedzę, a dokładniej jej stan z roku 1995, podsumowywało opracowanie pod redakcją Wojciecha Jankowskiego wydane przez IUCN-Poland. Jednak już we wstępie do tego opracowania profesor Ludwik Tomiałojć zaznaczył, iż dostępna nam wiedza jest bardzo fragmentaryczna i wymaga wielu uzupełnień. Przeprowadzenie kompleksowego rozpoznania stanu przyrodniczego całej doliny oraz jej waloryzacji przyrodniczej - to jeden z głównych postulatów ukonstytuowanej w zeszłym roku grupy "Ekologia" Międzynarodowej Komisji ds. Ochrony Odry Przed Zanieczyszczeniami.
Wstępne, lecz wiele wnoszące, interdyscyplinarne badania prowadzone są już od lat w ramach projektów WWF prowadzącego stałą współpracę z polskimi organizacjami ekologicznymi. Należy podkreślić tu m.in. rolę projektu "Zielonej Wstęgi" z ważką rolą Lubuskiego Klubu Przyrodników, który objął kompleksową waloryzacją pograniczne partie doliny Nysy Łużyckiej i Odry i spowodował znaczne rozszerzenie wiedzy o tym obszarze. Opracowania z cyklu Zielonej Wstęgi przyczyniły się m.in. do powstania Krzesińskiego Parku Krajobrazowego, wielu rezerwatów przyrody, dały też przygranicznym gminom wiele nowych danych na temat środowiska przyrodniczego tego obszaru, gotowych do wykorzystania w planowaniu przestrzennym zgodnym z zasadami zrównoważonego rozwoju. Na tym tle stopień rozpoznania niegranicznych fragmentów Doliny Odrzańskiej od granicy z Czechami po Zieloną Górę zdawał się jeszcze do niedawna być dalece niewystarczający i to pomimo pracy wielu badaczy i wielu zebranych stąd materiałów przyrodniczych dotyczących większości najbogatszych przyrodniczo obszarów.
Najpoważniejszym jednak problemem był brak jednolitej metodyki, która pozwalałaby na rozpoznanie stanu środowiska przyrodniczego całości Doliny Odrzańskiej od źródeł po Zalew Szczeciński tak by zebrane dane były ze sobą porównywalne na całej długości Odry. Do tej pory bowiem było mniej więcej tak. Z jednego rezerwatu dysponowaliśmy pełnym spisem gatunków roślin, z innego roślin wyższych i ptaków, z innego znaliśmy jedynie, choć drobiazgowo opracowane zbiorowiska roślinne. Były też obszary opracowane bardzo szczegółowo np. projektowane Parki Krajobrazowe Dolina Odry I i II, czy obszary polsko-niemieckiego pogranicza. Trudno jednak porównywać ze sobą obszary gdzie dane zbierano różnymi metodami i według różnych kryteriów, z obszarami, o których w ogóle brak informacji. Nic dziwnego że środowiska przyrodnicze od dawna planują przeprowadzenie kompleksowych badań na całym obszarze doliny. Pierwszym krokiem ku powstaniu takiego opracowania była propozycja Auen-Institut in Rastatt (WWF), który zaproponował wybranym grupom polskich i czeskich przyrodników opracowanie Atlasu Terenów Zalewowych Odry (po angielsku brzmi to ładniej, po prostu "Atlas of Odra Floodplains"). W założeniu atlas ten miał obejmować rozpoznanie wartości przyrodniczych całości obszarów zalewowych doliny aż po jej granicę geomorfologiczną, prowadzone wg ustalonej, standardowej metodyki na obszarze trzech opartych o Odrę państw.
Najbardziej przydatne z tego punktu widzenia okazało się zbadanie rozmieszczenia wybranych typów dobrze zachowanych ekosystemów leśnych, łąkowych, szuwarowych i wodnych, wraz z próbą określenie stopnia ich bogactwa przyrodniczego. Prace nad zebraniem danych do Atlasu trwały przez cały sezon wegetacyjny roku 1999 i wykorzystano w nich wszystkie dostępne źródła informacji. Najwięcej pracy kosztowało przygotowania przygotowanie w miarę kompleksowej mapy obszarów cennych przyrodniczo, która zgodna jest z obecnym stanem wiedzy o tym obszarze. Stopień precyzji jej wykonania w skali 1:50 000 powinien okazać się bardzo przydatny w bezpośredniej praktyce planistycznej oraz w praktyce ochrony przyrody. Przedstawiony w mapach Atlasu aktualny stan zachowania ekosystemów doliny odrzańskiej w dużym stopniu pozwala na wykorzystanie w bezpośredniej praktyce projektowania ochrony przyrody oraz sposobu wykorzystania terenów zalewowych przez gminy graniczące bezpośrednio z rzeką i silnie związane z nią gospodarczo. Dla mieszkających nad nią ludzi Odra jest bowiem czymś, a może wręcz "kimś" szczególnym. Obecność drugiej co wielkości rzeki w Polsce daje ogromne możliwości wykorzystania jej do różnych celów związanych z rozwojem gospodarczym gmin rzeka powinna być osią, wokół której koncentrują się rozmaite przedsięwzięcia. Tymczasem przejeżdżając nad jej brzegami nieraz ma się wrażenie, że nad Odrą właśnie "gmina się kończy" dochodzą tu często tylko szutrowe drogi, z których korzystają okazjonalni letnicy i wędkarze. Mieszkańcy nielicznych domostw przyglądają się przyjezdnym ze zdziwieniem, tak jakby nad Odrą nie było już czego szukać. Nic dziwnego, że samorządy i mieszkańcy tych terenów patrzą z nadzieją na każdy program, który ma na celu rozwój doliny Odry i jej wykorzystanie w rozwoju terytorialnym. Wielkie, wyraźnie przesadne nadzieje, wiązane są na przykład z Programem dla Odry 2006, na którym tak naprawdę skorzystać mogą tylko nieliczni. Tymczasem każda gmina ma do zaoferowania i zagospodarowania wiele cennych obszarów, tyle tylko, że często nie posiada o tych walorach dostatecznej informacji.
Dużą część tej brakującej informacji przynosi właśnie Atlas Odry. Z niego samorządy dowiedzieć się mogą jak pogodzić plany rozwoju gospodarczego gmin nadodrzańskich z wymogami ochrony jego najcenniejszych fragmentów. Atlas dla lokalnych społeczności będzie nie tylko wskazówką, które z mało znanych dotychczas obszarów wymagają objęcia ochroną prawną. Wskaże on również z jednej strony miejsca w których powinno się zakazać wszelkich prac hydrotechnicznych, melioracyjnych oraz lokowania inwestycji będących szkodliwymi dla środowiska, z drugiej zaś obszary mniej interesujące przyrodniczo w których takie inwestycje można realizować bez zbyt dużych szkód dla mieszkańców i przyrody regionu. Atlas służyć będzie również pomocą w turystycznym zagospodarowaniu walorów przyrodniczych doliny Odry wskaże gdzie zaplanować turystyczną infrastrukturę by maksymalnie wykorzystując miejscowe atrakcje, nie niszczyć ich zarazem. Co równie ważne przedstawione na mapach informacje pozwolą w przyszłości oddalić zagrożenie. Nad Odrą znajdują się bowiem obszary, które można wykorzystać zgodnie ze współczesną, proekologiczną ochroną przeciwpowodziową jako poldery przepływowe, w taki sposób by ich obecność była przydatna zarówno dla gospodarki człowieka jak i dla zachowania obecnego stanu przyrodniczego doliny. Atlas pokazuje również w których miejscach doliny można odsunąć wały przeciwpowodziowe dla zwiększenia powierzchni międzywala, a zarazem przepływu wielkiej wody. Nie czekając na powstanie Atlasu niektóre z nadorzańskich gmin próbują wykorzystywać dostępne szanse. Z ich inicjatywy powstaje Park Krajobrazowy doliny Odry i Oławy, zaś mieszkańcy ujścia Warty proponują wręcz utworzenie w tym regionie Parku Narodowego.
Posiłkując się zawartymi w Atlasie informacjami także inni będą mieli szansę przekonać się, czy przyszłości swego regionu nie będą mogli związać właśnie z ekoturystyką. Są zresztą liczne pozytywne przykłady, które można przywołać tu za wzór. Rezerwaty leżące nad tak bardzo zniekształconą rzeką jak niemiecki Ren odwiedzane są codziennie przez setki turystów, którzy przyjeżdżają do nich nie tylko po to by wędkować, opalać się lub pływać w zalanych wodą żwirowniach, co do dziś w Polsce kojarzy nam się z turystyką. Mieszkańcy Niemiec i Francji tłumnie zwiedzają także zachowane lasy łęgowe, zachwycają się kwitnącymi łąkami i obserwują ptaki. Specjalnie dla nich organizuje się ścieżki dydaktyczne i rowerowe, buduje czatownie i organizuje spływy cichymi, cienistymi dopływami. Polska Odra jest znacznie ciekawsza, znacznie bogatsza i znacznie mniej znana, stąd też w wykorzystaniu jej walorów przyrodniczych należy upatrywać ogromnej szansy na dynamiczny rozwój sąsiadujących z nią gmin. dr Krzysztof Świerkosz
Pracownia Ochrony Przyrody i Ekologii Krajobrazu Dolnośląskiej Fundacji Ekorozwoju |