Żaba w krajobrazie - rys. Dominik Dobrowolski
Jak prawnie chronić miejsca rozrodu płazów?

Wychodzą c jesienią i zimą w teren często obojętnie przechodzimy obok niewielkich śródpolnych oczek wodnych, stawków czy niewielkich bagien. Poszarzałe trzciny, suche turzyce i często niewielka ilość wody w tych zbiornikach nie przyciągają naszego wzroku, za to wiosną gdy pełne wody oczko zazieleni się wokół, zakwitnie knieć błotna, lepiężnik różowy i śnieżyce wiosenne nasze zainteresowanie dołkami z wodą wyraźnie wzrasta. Podobnie jak my zachowują się również płazy. Dla nas chodzi głównie o wrażenia estetyczne, dla nich rzecz jest o wiele poważniejsza - rozmnożyć się i przetrwać jako gatunek!

Na naszych oczach, zwłaszcza w miastach, giną kolejne niewielkie stawki i oczka, a w ich miejsca powstają asfaltowe parkingi, hipermarkety itp. Pamiętajmy, że pozostawienie jednego zbiornika, jak oazy na pustyni, nawet jeżeli to będzie użytek ekologiczny - na niewiele się zda. Odizolowane od innych płazy wpadną w pułapkę genetyczną krzyżując się, co w efekcie doprowadzi do zdegenerowania i zagłady danej populacji.

prawo szansą dla żab

Fot. Krzysztof Konieczny - Użytek ekologiczny Romkowe Bagno, miejsce rozrodu płazów Ustawa o ochronie przyrody z dnia 16 października 1991 roku daje szansę żabom, traszkom, ptakom i wielu gatunkom roślin poprzez możliwość tworzenia użytków ekologicznych. Artykuł 30 tej ustawy mówi, że: "Użytkami ekologicznymi są zasługujące na ochronę pozostałości ekosystemów, mających znaczenie dla zachowania unikatowych zasobów genowych i typów środowisk, jak: naturalne zbiorniki wodne, śródpolne i śródleśne "oczka wodne", kępy drzew i krzewów, bagna, torfowiska, wydmy, płaty nie użytkowanej roślinności, starorzecza, wychodnie skalne, skarpy, kamieńce itp. Użytki ekologiczne uwzględnia się w miejscowym planie zagospodarowania przestrzennego i uwidacznia w ewidencji gruntów."

Definicja użytku ekologicznego idealnie pokrywa się z potrzebami płazów a precyzyjnie nazwane w akcie prawnym siedliska nie mogą być przedmiotem dyskusji - oczko wodne to po prostu niewielki dołek z wodą! Jednak nie wszystkie oczka, a w zasadzie niewielka ich ilość, zostały uznane jako użytki ekologiczne. Dlaczego? Otóż dlatego, że osoby chodzące w teren nie złożyły odpowiedniego wniosku do urzędu gminy czy miasta. Dalszy artykuł (Art. 34) wyżej wymienionej ustawy mówi wyraźnie, że użytek ekologiczny może utworzyć wojewoda lub Rada Gminy. Powołanie użytku prowadzi również do zapisu w planie zagospodarowania przestrzennego, co w praktyce dosyć skutecznie uniemożliwia wybudowanie w tym miejscu np. "nowoczesnej", kanciastej i blaszanej hali z przeznaczeniem na kolejny hipermarket!

Wniosek o objęcie terenu ochroną prawną w formie użytku ekologicznego mogą składać organizacje społeczne, urzędy, instytucje prawne a także osoby prywatne. Cóż, nie pozostaje nam nic innego jak tylko napisanie wniosku o utworzenie użytku ekologicznego np. z oczka, które co rano mijamy idąc do szkoły, pracy czy też w czasie spacerów.

krótki przepis na użytek

Poprawny wniosek powinien zawierać:

    Fot. Grzegorz Bobrowicz
  1. Opis terenu, pozwalający na jednoznaczne jego zlokalizowanie i określenie granic (jeżeli mamy możliwość to należy podać numer działki geodezyjnej - do sprawdzenia w urzędzie gminy)
  2. Propozycję nazwy projektowanego użytku
  3. Charakterystykę obiektu z zaznaczeniem jego walorów przyrodniczych i krajobrazowych
  4. Powód, dla którego należy teren objąć ochroną
  5. Proponowany sposób użytkowania, czyli propozycje zakazów, nakazów i ograniczeń obowiązujących na terenia projektowanego użytku ekologicznego
  6. W miarę możliwości dokumentację fotograficzną

Przed napisaniem wniosku o utworzenie użytku ekologicznego należy zgromadzić odpowiednie informacje dotyczące walorów przyrodniczych oraz zagrożeń danego obszaru. Wniosek powinien zawierać uzasadnienie konieczności ochrony tego terenu oraz propozycje sposobu jego użytkowania. Propozycję dobrze jest skonsultować z osobami zainteresowanymi powstaniem użytku, tak aby ostateczna wersja wniosku była jak najbardziej poprawna.

Prowadząc rozmowy z urzędnikami starajmy się pokazać potrzebę utworzenia użytku, wskazać możliwość wykorzystania go do celów edukacyjnych i turystycznych (jeżeli ruch turystyczny nie będzie uciążliwy dla tego miejsca). Pamiętajmy również, że niektóre gatunki mimo że należy im się ochrona nie cieszą się akceptacją ludzi wręcz są dla niektórych obrzydliwe, lub wręcz groźne np. żmija. Wykorzystywanie takich organizmów jako karty przetargowej może poważnie zablokować utworzenie użytku. Podawajmy możliwie dużą liczbę charakterystycznych gatunków a w rozmowach wykorzystujmy te, które cieszą się sympatią np. rzekotka drzewna.

Co wolno, a czego nie?

Fot. Krzysztof Konieczny Proponowane zakazy, nakazy oraz ograniczenia dla terenu planowanego użytku wynikają z istniejących i potencjalnych zagrożeń, na jakie narażony jest dany obiekt. Przy ich określaniu należy również uwzględnić dotychczasowe działania prowadzone na tym obszarze przez właściciela. Niektóre z nich na pewno można zachować (np. rozsądne pozyskiwanie drewna, wykaszanie trawy, hodowlę ryb itp.). Inne szkodliwe dla przyrody (np. osuszanie podmokłej łąki, pozyskiwanie piasku lub żwiru, stosowanie środków chemicznych) należy wyeliminować lub zminimalizować ich skutki.

Prawie wszędzie, pomimo że istniejące prawo zabrania podejmowania tego typu działań, warto wprowadzić zakaz wywozu śmieci i nieczystości oraz wypalania roślinności. Równocześnie należy być ostrożnym ustalając zakazy uderzające w interes właściciela lub grup społecznych, które korzystały dotychczas z danego terenu (np. wędkarze, myśliwi). Nierzadko interesy tych grup dają się pogodzić z ochroną przyrody. Należy pamiętać, że utworzenie użytku ekologicznego nie oznacza od razu wyłączenia danego terenu z gospodarki. Często wręcz zalecane jest zachowanie dotychczasowego sposobu gospodarowania (np. wykaszanie łąki).

W przypadku gdy zamiary właściciela w stosunki do interesującego nas terenu są sprzeczne z interesem przyrody, istnieje możliwość zamiany terenu atrakcyjnego przyrodniczo na inny (tu konieczne rozmowy z urzędem gminy), będący własnością gminy i nadający się do wykorzystania zgodnie z zamiarami gospodarza. Urząd Gminy może również zwolnić właściciela z podatku rolnego lub zmniejszyć jego wysokość pod warunkiem utrzymania terenu w pożądanym stanie. Najprościej jeżeli teren typowany jest własnością gminy, wtedy utworzenie użytku nie powinno napotykać na większe przeszkody.

Fot. Krzysztof Konieczny Jeżeli uda nam się przyczynić do utworzenia choćby jednego użytku ekologicznego to możemy być pewni, że odnieśliśmy wielki sukces a wraz z nami płazy, ptaki, drobne ssaki, niezliczone ilości bezkręgowców i wiele gatunków roślin!

Osoby, które podejmą trud tworzenia użytków ekologicznych zapraszam do współpracy z Polskim Towarzystwem Ochrony Przyrody "pro Natura", gdzie służyć będziemy Państwu pomocą i radą w podejmowanych działaniach.

Krzysztof Konieczny
PTPP "pro Natura"
Ul. Podwale 75
50-449 Wrocław
k.konieczny@eko.wroc.pl
Rys. tytułowy: Dominik Dobrowolski