Gospodarstwo Państwa Anny i Krzysztofa Musiałów znajduje się w Słońsku, blisko granicy Parku Narodowego Ujście Warty. Od roku 2001 gospodarstwo posiada atest Ekolandu. Wcześniej Pan Krzysztof uczestniczył w szkoleniach organizowanych przez Klub Przyrodników i WWF w ramach projektu "Rozwój społeczno-ekonomiczny obszaru Ujście Warty", wtedy to rozpoczęła się jego przygoda z rolnictwem ekologicznym.
ER: Jak duże jest Państwa gospodarstwo i jaka produkcja dominuje?
KM: Obecnie mamy prawie 41 ha, z czego ponad 36 ha to łąki naprzemiennie koszone i wypasane, 3,7 ha stanowią użytki rolne, a warzywa sadzimy na powierzchni 0,5 ha. W gospodarstwie hodowane są także kury i bydło. W poprzednich latach mieliśmy także kozy, jednak zagryzły nam je wałęsające się psy.
W tym roku zmniejszyliśmy produkcję warzyw ze względu na problemy ze zbytem w latach ubiegłych, natomiast zwiększyliśmy liczbę zwierząt. Aktualnie mamy 13 sztuk bydła.
ER: A jak wyglądał zbyt w roku 2002?
KM: W tym roku udało nam się sprzedać całość wyprodukowanych warzyw. Ziemniaki sprzedaliśmy do sklepu, część warzyw kupiła restauracja w Słońsku i klienci indywidualni.
ER: Oprócz prowadzenia gospodarstwa ekologicznego dodatkowo zajmują się Państwo agroturystyką, co oferujecie Państwo odwiedzającym Was turystom?
AM: Do dyspozycji gości mamy dwa pokoje, w których znajduje się pięć miejsc noclegowych. Turyści mogą na miejscu zaopatrzyć się w produkty z gospodarstwa: jajka, mleko, warzywa.
ER: Jacy goście dominują?
AM: Do gospodarstwa przyjeżdżają zarówno Polacy, jak i obcokrajowcy. Mamy też kilku stałych klientów. Niektórzy przyjeżdżają nawet dwa-trzy razy w roku. Jednak ruch nie jest tak duży jak byśmy chcieli.
ER: Dziękuje Państwu za rozmowę.
Z Anną i Krzysztofem Musiał rozmawiała Elżbieta Rybaczyk.